Czemu martwią nas singielki po 30-tce, a kawaler DiCaprio nie? [TYGODNIK]

Nie planowałam dzisiaj pisać tygodnika, ale tematów nawarstwiło się tak wiele, że najwyższy czas! U mnie wszystko w jak najlepszym porządku. Działałam ostatnio na najwyższych obrotach i tylko dlatego, że wpisałam sobie jeden dzień odpoczynku w kalendarz, potrafię czasami zwolnić. Ale to nie tak, że wymiatam cały czas! Dzisiaj zrobiłam 15% zakładanego planu, bo moje myśli potrafią krążyć wyłącznie wokół okresowych zachcianek. Myślę, że najbliższe dni będą nieco spokojniejsze :).

Wyjątkowo nie opowiem co u mnie, tylko od razu przejdę do ciekawych znalezisk z sieci:

Nikt nie martwi się o to, że Leo DiCaprio jest sam, ale o kobiety po 30-tce – wiele osób

Bardzo przyjemny film Martyny Kondratowicz. Nie oglądałam Hotel Paradise (ale nie mam nic do takich rozrywek i nie uważam, że musimy się tłumaczyć z rzeczy oglądanych czy czytanych dla relaksu). Film wyświetlił mi się w proponowanych, więc o autorce kanału dowiedziałam się dopiero z niego. I nie żałuję!
Dawno nie słuchało mi się nikogo tak dobrze!

Nowy film braci Sekielskich – Zabawa w chowanego

Pewnie widzieliście, a jeśli nie – polecam! Podejrzewam, że nic nie zmieni, podobnie jak „Tylko nie mów nikomu„. Moje wnioski są w zasadzie identyczne jak te zeszłoroczne – jedyne, co spowoduje zmianę w kościele to nasze realne czyny, czyli zaprzestanie łożenia na niego kasy. To, co Wy dajecie w kopertach – wasza sprawa, nie wnikam. Mnie boli, że mamy w Warszawie kościół za ponad 200 milionów, a na ofiary pedofilii pieniędzy nie ma. Oraz to, że jako niewierząca muszę część podatków płacić na fundusz kościelny. Czemu nie mogę na bezdomne pieski?
Do dokumentu mam jedno zastrzeżenie – wypowiedzi kościelnej stronie o korelacji między byciem homoseksualnym a pedofilią nie powinny zostać bez komentarza. Zabrakło wypowiedzi o faktycznym stanie nauki w tej kwestii. Pedofilia to nie LGBTQ+. Dokument mnie ani trochę nie zaskoczył, bo temat interesuje mnie od dawna. Powiązane materiały:

Ważny film o wstydzie w szkole i w pracy

Uwielbiam jak podsyłacie mi wartościowe materiały a wykład Brene Brown taki jest. 85% uczniów pamięta jakiś moment, gdy zostało zawstydzonych w szkole i wpłynęło to negatywnie na to, jak siebie postrzegają. Okropnie przykre! Ale podoba mi się fragment o tym, że wstyd nie przetrwa, jeśli będziemy potrafić o nim mówić. Dla zobrazowania – pomyślcie o tym, jak podchodzimy do obcokrajowców, którzy próbują powiedzieć 3 słowa po polsku. „O jeju, jak dobrze mówisz!” uśmiechamy się, pokazujemy kciuki w górę. A gdy ktoś z Polaków pomyli się po angielsku? Nie zostawiamy suchej nitki. Nie pozwalamy być na etapie uczenia się, nie pozwalamy na błędy, na rozwój. Polecam z całego serca wykład pani Brown!

Genialny blog

Nie udało mi się przeczytać żadnej książki (okej, pierwszy tom Tronu z czaszek, ale to saga :D) za to odkryłam wspaniałego bloga. Odkryłam… duże słowo. Zuza to przyjaciółka mojej dobrej koleżanki Oli. Ze 2 czy 3 razy zamieniłyśmy kilka słów i to super dziewczyna. Śledziłam ją na insta i liczyłam na to, że założy kiedyś bloga, bo ma dużo dobrego do powiedzenia. I założyła! Polecam na start piękny tekst o samotności i ściskam kciuki, by zapał Zuzy nie zgasł. Jej teksty są dość poetyckie, dawkuję je sobie ostrożnie i ciesze się, że takie miejsca są w sieci!

Wietnamska restauracja posadziła pluszowe pandy w środku

Aby goście nie czuli się samotni w związku z pandemią. To jedna z najsłodszych rzeczy, które zobaczyłam! Więcej zdjęć: Miss Saigon

Tęskniłam za Halą Mirowską

Nie wiem, co jest dobre a co złe, ale zaczęłam normalniej żyć. Jestem ostrożna, noszę maseczkę, myję ręce, ale nie odmawiam już sobie wyjścia na ulubiony targ czy zaproszenia kogoś na obiad. Nie wszystkie obowiązki mogę też realizować zdalnie, więc powiedzmy, że wróciłam do świata żywych. I jest mi z tym… normalnie. Tęskniłam za rytuałem wybierania pomidorów i dojrzałym awokado za złotówkę. Do biedronki rzucili spody do tartaletek po 5 zł. Takie większe zawsze są w galerii wypieków Lubaszka, ale ja lubię malutkie. Ostatnio robicie te mini tarty na potęgę, więc podrzucę jeszcze raz przepis:

W razie co, to jestem też na tiktoku i wrzucam tam przepisy video, ale w takiej spontanicznej formie, nie że ą-ę jak na youtube, tylko tak na luzie. Za wcześnie tutaj na dzielenie się wnioskami z mojego eksperymentu, ale pokochałam ten kanał.

@aniamaluje.com

##przepis ##gastrodomia ##aniamaluje ##zletkorem ##deser ##tartaletki ##minitarts

♬ Boy With Luv – BTS

Buty na które choruję…

Wstrzymuję się z zakupami, dopiero co kupiłam codzienne czółenka i grażynowate klapki, ale przeglądałam swój dawny wpis o tym, że kobieta musi mieć własne pieniądze i znowu zachorowałam na szpilki z odkrytą piętą… Daję sobie chwilę na przeczekanie, bo nie chcę aby doradzały mi hormony, ale podobają mi się te:

Te, które najbardziej mi się podobają są ze skóry, a ja skóry nie lubię. Nie wiem co wygrywa w tym dylemacie – coś sztucznego, co rozkłada się zylion lat, czy trwała skóra, ale pochodzenia zwierzęcego? Nie jest łatwo żyć z ciężarem odpowiedzialności za swoje wybory. Dlatego napisałam ważny dla mnie osobiście tekst o eko wstydzie. I kilka innych:

Eko wstyd i inne moje teksty

Podcast o radzeniu sobie z emocjami podczas pandemii

A na koniec mała perełka – dużo mówię o psychoterapii, nie każdy może sobie na nią pozwolić. Ale eksperci przygotowali Emocjonalne Know-How w czasach pandemii. Na razie wysłuchałam dwóch odcinków i były super!

Uścicki, trzymajcie się 🙂

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Klaudia - Koci punkt widzenia

Też chciałabym tu taką Halę Mirowską. Ale jazda na najbliższy taki „targ” całkowicie mija się z celem 🙁

marita
3 lat temu

Skórzane produkty są wytwarzane ze skór, które są skutkiem przemysłu mięsnego,odpadem więc nie jest to bardzo zle i niemoralne jak noszenie naturalnych futer przez chcące się podlansować typiary.

Space
Space
3 lat temu
Reply to  Aniamaluje

Każdy ma swoje „sumienie” w tym przypadku. Babcie nie miały takiej świadomości ekologicznej ani dostępu do informacji, które dla nas dziś są codziennością. Futra już powstały. Nosząc używkę ze spadku czy kupując coś skórzanego z lumpa nie dajesz wkładu własnego do przemysłu skórzanego. Powiedzmy, ze pewnego dnia w idealnym świecie całe społeczeństwo wyrzuca futra i rzeczy skórzane na śmieci. Czy to jest okej? Imo niezbyt. Moim zdaniem świadomość i ponowne wykorzystywanie tego co mamy jest najbardziej fair.

Kinga
3 lat temu

Jakie perełki na Hali mirowskiej <3 u mnie na bazarze Nehru ceny powariowały – jabłka 6 zł kg porażka. Ja również mam moralny dylemat z kupowaniem skórzanych rzeczy jednak bardziej jestem skłonna kupić skórzane buty/torebkę na długi czas niż co sezon kupować nowe i zaśmiecać planetę. Podchodzę do tego tak jak napisała "Marita", że jest to wykorzystanie odpadu powstającego podczas produkcji mięsa, które niestety i tak będzie produkowane. Futra naturalnego nigdy bym nie kupiła bo nie mieszkamy na Syberii i takie futro służy jedynie próżności. Zdaję sobie sprawę, że jest to swojego rodzaju hipokryzja – jednak nie da się zbudować… Czytaj więcej »

Izabela
3 lat temu

Tak w temacie Azji, mam jedno pytanie. Jak wspominasz noclegi na Bali? Wielokrotnie myslalam o wyborze wieloosobowego pokoju (w koncu na takich wyjazdach hostel sluzy tylko do spania i wziecia prysznica), ale troche sie boje :/

Kasia
3 lat temu

Świetny wpis

Previous
Jedynka za gadanie – dlaczego nauczyciel nie może ci jej dać?
Czemu martwią nas singielki po 30-tce, a kawaler DiCaprio nie? [TYGODNIK]

9
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x