Marzę o tym, aby w ciszy usiąść i zacząć pisać tutaj do Was! Bardzo za tym tęsknię, ale dorosłe życie to nie bajka. W przyszłym tygodniu muszę ogarnąć przeprowadzkę, wystąpić jako gość w lajwie (wybaczcie, zwariowałam i nie wiem już jak to się odmienia). Do tego uczestniczę w urodzinach ważnej dla mnie firmy, współorganizuję panieński, mam jeszcze jedną ważną imprezę i bardzo, ale to bardzo chciałabym skoczyć do escape roomu, bo pod koniec tygodnia czeka mnie kolejny tygodniowy wyjazd. Moja głowa płonie od pomysłów na teksty, ja zaczęłam nagrywać na Youtube (ale muszę podesłać to komuś, kto mi to zmontuje) i… jak zawsze więcej gadam niż robię. Bo nie mam kiedy robić!
Chociaż… nie do końca. Jest trochę inaczej, wzięłam na siebie zbyt dużo i padam na ryjek.
Plany planami, ciężko jest być w Grecji i spać na plaży, kiedy tyle pięknego wokół mnie. Pierwszego dnia moje ciało się zbuntowało i prawie cały przespałam po tym, jak popłakałam się z bólu od kaszlu (moje oskrzela są wciąż wadliwe, życie). Postanowiłam zacisnąć zęby i po tym buncie mojego ciała zaczęłam korzystać z uroków wyspy.
Ledwo wróciłam do Warszawy i czekają na lotnisku na taksówkę po prostu zasłabłam i spektakularnie upadłam, co widziała jedna z Was. Lekcja do zapamiętania: Nie mogę wymagać od siebie tyle, ile zdrowi ludzie.
W dodatku jestem strasznie do tyłu z robotą, bo internet (zarówno Play jak i hotelowy) istniały jak nasze państwo – teoretycznie 😀
Na blogu jest trochę cicho, za to starałam się wrzucać jakieś rzeczy na instagram. I hej, to nie jest tak, że tylko ładne (xD) zdjęcia, ale też jakieś wartościowe (mam nadzieję) opisy:
„Jestem nie po to, aby mnie kochali podziwiali, ale po to, abym ja działał i kochał. Nie obowiązkiem otoczenia pomagać mnie, ale ja mam obowiązek troszczenia się o świat, o człowieka” – Korczak powiedział coś, co jest mi bardzo bliskie. Żyjemy w świecie pełnym oczekiwań, roszczeń, żądań. A czy sami dajemy z siebie to, czego wymagamy od innych? Pamiętam nauczycielkę, która miała świra na punkcie szacunku, wyciągania rąk z kieszeni, mówienia do niej „pani profesor”, chociaż była magistrem, nie spóźnienia się na lekcje. I super, to ważne rzeczy. Jednak sama nie szanowała innych, wyrażała się o nich z pogardą, nie prowadziła lekcji należycie, tylko odwalała kichę. Znam faceta szukającego długonogiej szczupłej blondynki z biustem i ładnym tyłkiem, która będzie czarodziejką w kuchni i w łóżku, a przy tym zapełni dom kobiecym ciepłem. Jest zapuszczonym Januszem z mięśniem piwnym, bez pasji, zainteresowań, a ostatnio nawet bez pracy. To były ojciec mojej koleżanki. Czegokolwiek pragniesz – zacznij od siebie. #szczerze_pisząc #cornersofmyworld #ania#polskadziewczyna #korfu #corfu #greece #grecja #wyspa #widok #morze #greekvibes #summervibes #vacay #travelvibes #girlswhotravel #borntotravel
Post udostępniony przez
Ania (@aniamaluje) Cze 3, 2018 o 1:01 PDT
Koniecznie, ale to koniecznie zaobserwujcie mnie
na instagramie, bo niebawem ruszy tam rozwojowe wyzwanie.
Przeprowadzam się. Akurat kończy mi się umowa na obecne mieszkanie, trochę męczą mnie korki, trochę hałas, trochę pato-sąsiedzi. Naprawdę nie mam ochoty słuchać o drugiej w nocy czego nie chce brać do buzi sąsiadka a co sąsiad by chciał, aby wzięła.
Wola jest super, ale jest też specyficzna, a chwilowo także mocno rozkopana. Nigdy nie sądziłam, że będę tęsknić za sąsiadem, który był hardkorowym kibicem Legii i bardzo głośno sobie kibicował, bo ten co się po nim wprowadził jest 10x gorszy. Nigdy nie sądziłam, że w biedronce trzy osoby z kolejki będą się kłócić o to, komu mam dać naklejki na świeżaki, ani że ktoś ukradnie mi z koszyka ostatnie smoothie. Ale na Woli przeżyłam też wiele bardzo fajnych chwil i doceniam urok tej dzielnicy.
Dla przykładu – wczoraj miałam pić wino na górce w Parku Moczydło i w sumie piłam, ale sok z kapusty. Obiecałam sobie, że dni w których jest tylko i wyłącznie praca muszą z mojego kalendarza zniknąć i zawsze musi być jakiś chill. Czy to spotkanie ze znajomymi, czy to książka, czy coś innego. Zuza (
http://www.jestemzuza.pl/) nie miała na szczęście żadnego problemu z tym, że czując się gorzej odmówię wina i wypiję kapustę.
W ogóle bardzo się cieszę, że mam super znajomych wokół siebie. Takich naprawdę super. Teraz się przeprowadzam, tutaj ktoś mi podsuwa sprawdzoną firmę przeprowadzkową, ktoś inny chce zaoferować przewiezienie gratów, mnóstwo osób pyta o to, kiedy wbić pomóc mi się pakować. To są takie chwile, gdy doceniasz jakość zbudowanych relacji. Tym bardziej, że ja byłam ostatnio ciągle w podróży i nie miałam dla innych czasu.
Dziękuję, że jesteście!
Sukienka – Włochy, za 6 albo 7 euro, opaska-
Romwe, stanik – info
tutaj
A ostatnio całe moje życie, to jeden wielki fakap. Ale nie tylko moje. Całym internetem wstrząsnęły ostatnio dwa samobójstwa – Kate Spade i Anthony Bourdain – nie będę ściemniać, że to były ważne dla mnie osoby, bo kulinarnie Robert Makłowicz i Jamie Oliver foreva a torebki interesują mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg (tutaj
o moim podejściu do markowych torebek), ale warto mieć na uwadze, że tak naprawdę nie wiemy wiele o ludziach, których podziwiamy, oglądamy gdzieś w internecie czy tv.
Kiedyś sama lubiłam cierpieć w milczeniu i udawać, że wszystko jest ok. Teraz bardziej cenię sobie prawdę, dlatego gdy jest dobrze – mówię o tym, jak jest mi dobrze. Gdy jest mi źle – piszę o tym, że jest mi źle. Pisanie tylko o super cukierkowych rzeczach może i pozwala zyskać więcej czytelników, ale jest na wskroś złe.
Freddie Mercury ma o tym kawałek… a wiecie, że poza sceną był bardzo nieśmiałym człowiekiem? :>
Tyle się mówi o tym idealnym instaświecie i to cudowne, bo instagram i kult estetyki sprawił, że wiele osób wyrzuciło bylejakość ze swojego życia (zobacz:
idealne życie z instagrama – dlaczego ma sens?), ale też obserwując niewłaściwe osoby możemy odnieść wrażenie, że to nie jest ok, gdy masz gorszy dzień/tydzień/miesiąc, bo jakoś ulubione instagramerki są wiecznie zmotywowane, uśmiechnięte, zawsze mają posprzątane i nigdy nie zakładają na siebie ubrań, tylko stylizacje. Stylizacja na spacer, na randkę i na egzamin.
Na konferencji w Krakowie zrozumiałam, dlaczego tak jest. Kobieta opowiadająca z ramienia dużej instytucji o tym, z kim współpracują najchętniej powiedziała, że to nie mogą być ludzie piszący na trudne i kontrowersyjne tematy i może nie wprost, ale powiedziała, że szukają raczej osób, dla których wszystko jest totalnie i na maksa super i piękne i mega.
A życie nie składa się tylko z takich momentów.
Np. handel ludźmi.
Wiele osób będzie szukać pracy za granicą na wakacje. Warto upewnić się co do zasad bezpieczeństwa na stronie
http://www.safe.strada.org.pl/ by nie paść ofiarą tego okrutnego procederu. Kiepska sytuacja finansowa młodych ludzi czasami sprawia, że widząc obietnicę dużych pieniędzy gdzieś znika czujność. Od siebie mogę dodać – cierpliwości i pokory!
Moje pierwsze prace też były mało płatne, ale dzięki temu nauczyłam się bardzo dużo w życiu. Może to brzmi śmiesznie gdy potrzebujesz hajsu, ale pieniądze to tylko pieniądze.
Czas spędzony na Korfu z dziewczynami był super.
Natalia,
Ola i
Ania okazały się fajnymi towarzyszkami podróży. A ja znowu muszę odpowiadać na setki dziwnych pytań 😀 Miejmy to za sobą
🌿Nie miałam operacji biustu, przeszczepu tłuszczu, zastrzyku z wypełniaczem, to moje naturalne cycki. Boję się narkozy, nie mam nawet przekłutych uszu a jedyna modyfikacja ciała jaką mam, to wycięty migdałek.
🌿 Body które udaje bikini jest wyprzedane, ale znalazłam bardzo podobne
tutaj
🌿Jednorożec Oli jest z primarka, arbuz to prezent od marki Halls (jeszcze raz dzięki!)
Podczas pobytu w Grecji skorzystałyśmy z wycieczki mojej czytelniczki Doroty, która prowadzi bloga oraz firmę o nazwie
Sałatka po Grecku i organizuje polskie wycieczki po Korfu. Było magicznie! Opowiem o tym więcej innym razem 🙂
Abstrahując od poglądów, fundacja pro-life powiela szkodliwe mity na temat edukacji seksualnej
Gotuje się we mnie, jak coś takiego czytam. Jestem pedagogiem-terapeutą i chociaż po dwóch latach rzuciłam doktorat a po pięciu pracę z dziećmi, tematy ich wykorzystywania są mi wciąż bliskie.
Edukacja seksualna zmniejsza odsetek aborcji. Uczy mówić nie, stawiać swoje granice, zapobiegać niechcianej ciąży (wszystkie dzieci powinny być chciane!) i chorobom. Nikt nie uczy dzieci masturbacji (ale też nie mówi, że jest zła, bo nie jest) ani nie zmusza do oglądania pornografii.
Brak edukacji seksualnej skutkuje zadawaniem takich pytań jak w tytule.
Korzystałam z toalety po moim bracie. Czy na desce klozetowej mogły być plemniki? Czy siadając na niej mogłam zajść w ciążę?
Podrzucam interesujące materiały w temacie i pokrewne:
Ważny film:
Ich przykładowa akcja o seksualizacji
https://ponton-edu-seksualizacja.tumblr.com/post/153099500168/która-część-twojego-ciała-jest-za-gruba-za
wow, straszne, prawda?
Inne ważne rzeczy:
Trochę nie w temacie. Gdy słyszę o pedofilii, po prostu się we mnie gotuje. Wiem, dlaczego. Jestem ojcem dziecka. Mój wewnętrzny pacyfista przestaje mieć prawo głosu w takich przypadkach. Prawdę głosisz. Przede wszystkim edukacja. Edukacja. I otwarci rodzice. Na szczęście dzisiejsi rodzice w jakiejś części naprawę dają radę. W szkole, do której uczęszcza mój syn jest cała masa zaangażowanych rodziców. I trochę to głupio przyznać, ale teraz dzieciaki mają chyba fajniej. Ojcowie bardzo się angażują w wychowanie dzieci, co kiedyś było chyba wyjątkiem. Takie zmiany są ekstra. PS. Ludzie dzielą się na tych co nie znoszą remontów i przeprowadzek i… Czytaj więcej »
Ja myślę, że ilość rzeczy, które realizujesz, to dużo też na zdrową osobę 😉 trzymam kciuki za powodzenie przeprowadzki! Chociaż szkoda, że uciekasz z Woli, dla mnie to chyba najlepsza dzielnica 😛
Tak, chciane dziecko, ale jako człowiek, osoba, a nie środek do celu. Celem może być w tym wypadku na przykład ratowanie małżeństwa czy zapełnienie pustki w życiu albo nawet podniesienie własnej wartości czy chęć przynależności do grupy. Czasami trudno to odróżnić i o tym powinno się mówić, żeby jak najwięcej osób to potrafiło. Warto czytać bloga Doroty ponieważ jest mądrą i sprytną osobą. Można się wiele nauczyć od niej i Greków. Edukacja seksualna w szkołach jest teraz taka, że może obrzydzić do seksu. A ten blog jest fajny, bo pokazuje te sprawy w taki sposób, że jest to normalna ludzka… Czytaj więcej »
Powiem szczerze, że ja całkiem odcięłam się od świata medialnego i nie mam pojęcia, że znów „ktoś znany” popełnił samobójstwo, jesteś moim centrum informacji 😀
Powiem szczerze, że trochę dziwi mnie fakt takiego nagłaśniania samobójstw i tych różnych spekulacji dlaczego.
W moim otoczeniu samobójstwo popełnił młody chłopak. Teorii jak zawsze było milion, tylko, że to w żadne sposób życia mu nie wróciło, a rodzina jeszcze bardziej brała to do siebie. Dla mnie to krótka piłka, nie chciał żyć więc podjął decyzję, do której tak naprawdę miał prawo.
Aniu, czy Ty planujesz jeszcze wrócić do pracy z dziećmi ?
Dzięki za stronę z mapami! Kocham mapy i marzy mi się wydruk takiej wieeelkiej mapy świata, najlepiej na cały pokój. Na pewno skorzystam z tej strony <3
Ania,a ja mam takie czysto techniczne pytanie-jakim aparatem udaje ci sie robić tak piękne zdjęcia?
Zazdroszczę Grecji 😍 po jakim czasie wykonywania ćwiczeń uzyskalas takie efekty? Ja robię je od miesiąca i na razie jeszcze nic nie widać żadnej poprawy 😥