Jak to jest obudzić się i odkryć, że jest się memem? Jak pracodawcy poniżają w Polsce pracowników, rząd dyskryminuje kształcących się młodych ludzi. No i wreszcie najzabawniejszy film jaki ostatnio widziałam – streszczenie telenoweli. Zapraszam na tygodnik!
Miałam dzisiaj naprawdę parszywy dzień. Podczas gotowania fasolki samoistnie na kilka minut wyłączyła się płyta indukcyjna, czego nie zauważyłam i gdy zatopiłam zęby w wyczekiwanym przysmaku, poczułam rozczarowanie. Fasolka była w połowie surowa.
Nie zauważyłam też kabla od wentylatora, o który się potknęłam i lepu na muchy, do którego przykleiły się moje włosy. Potwierdzam, jest mocny! Cały dzień chodziłam wściekła jak osa, wkurzając się o byle głupstwo. Aż spadł deszcz i mi przeszło.
Usiadłam na parapecie i zaczęłam rozkoszować się deszczowym powietrzem, a potem zapragnęłam zmoknąć. Nie chciałam wyglądać jak potencjalny włamywacz kręcący się po podwórzu, więc spryskałam się środkiem na komary i poszłam w tym deszczu wynieść śmieci. Pomogło. Ten deszcz był jak zbawienie.
Czasami mam taki dzień, że wkurza mnie wszystko. I wiem, że to nie okoliczności są winne, a coś we mnie domaga się rozładowania emocji. Nie zawsze te emocje rozumiem. Nie byłam na nikogo zła ani niczym szczególnie zirytowana (umówmy się, fasolka to nie koniec świata). Kolejne głupie działania naszego wspaniałego rządu przestały mnie szczególnie ruszać. Jak masz koszulkę poplamioną w ośmiu miejscach, to dziewiąta plama nie robi ci wielkiej różnicy. Skąd więc to rozdrażnienie? Tym bardziej, że wczoraj było mi lekko i błogo?
Lubię ten cykl, bo jest moją myślodsiewnią. Przestrzenią, do podzielenia się wszystkimi pierdołami, które jednak choć z pozoru nie pasujące, razem składają się na część mozaiki budującej moje życie. I chciałabym, aby pożyły ciut dłużej niż stories :). Tym moim dzisiejszym zdenerwowaniem też miałam potrzebę się podzielić.
Najciekawsze rzeczy z sieci
- Pakistan – ważna rządowa konferencja z przypadkowo wciśniętym filtrem kota. Popłakałam się ze śmiechu, no i to przypomina, ze wszyscy jesteśmy tylko ludźmi
You can’t beat this! Khyber Pakhtunkhwa govt’s live presser on Facebook with cat filters.. 😹 pic.twitter.com/xPRBC2CH6y
— Naila Inayat नायला इनायत (@nailainayat) June 14, 2019
- Podczas wywiadów poza ogólnymi stwierdzeniami „tak robią wszyscy”, dało się słyszeć i historie pracodawców, którzy nie tylko przekazywali część płacy pod stołem, ale i uznawali się za bogów, zaniżając umawiane słownie płace w gotówce czy każąc stać cały dzień w kolejce pod gabinetem po wypłatę. – czyli o płaceniu pod stołem i polskim rynku pracy. Ja bym tylko chciała dodać, że sytuacja robi się też dramatyczna dla małych pracodawców (np. lokalna kwiaciarnia, fryzjer). Coraz większe są koszty pracodawcy. Gdyby rządowi chodziło o poprawę warunków życia najuboższych, zamiast podwyższać minimalną krajową, podwyższyliby kwotę wolną od podatku, która jest w Polsce żenująco niska.
- Dawno nie zachwyciłam się tak mocno stroną jakiejś artystki. Rora Blue tworzy piękne projekty artystyczne, którymi przełamuje stereotypy dotyczące płci i porusza inne, czasem ciężkie tematy. Np. przedstawia choroby przewlekłe jako coś totalnie „glamorous”. Zachwyciłam się jej pomysłowością i przenoszeniem na zdjęcia różnych problemów codzienności.
- Czasami myślę, że więcej dostałabym od państwa, gdybym zarabiała mniej, miała kilkoro dzieci i mieszkała na prowincji. Mam wrażenie, że wszystkie programy typu 500 plus nakierowane są na pomoc każdemu, tylko nie mnie – artykuł Młodzi, zdolni, wykluczeni. O ludziach, którzy nie mieszczą się w wizji obecnej władzy.
- Dobra, ja wiem! Miniaturka nie zachęca, ale dawno żaden film mnie tak nie rozbawił. Wideo streszczenie telenoweli, która jest ta głupia, że aż zabawna. Daj temu filmowi dwie minuty (ma 5), jestem niemal pewna, że nie pożałujesz! To jest najśmieszniejsze, co ostatnio widziałam. A żeby było zabawniej… myślałam, że to żart, bo nikt nie mógł stworzyć tak głupiej telenoweli, ale zobaczyłam inny odcinek serii a w nim telenowelę, którą oglądała moja babcia gdy byłam dzieciakiem.
Nestlé, Mars i Hershey „nie mogą obiecać, że ich czekolada jest produkowana bez niewolniczej pracy dzieci” – co to właściwie znaczy? Auć. W zasadzie dotyczy to nie tylko tych firm – o tym, jak dzieci niewolniczo pracują przy pozyskiwaniu kakao. Zazwyczaj kupuję czekoladę z certyfikatem UTZ (ta z lidla, tania dość). Czasami czuję się bezsilna wobec okrucieństw tego świata.
Jak to jest obudzić się będąc memem? Słynny „Hold the pain Harold” i jego wystąpienie na ten temat. Warto zobaczyć i posłuchać jak czuje się ktoś, z kogo wszyscy śmieszkujemy:
- Ojciec chciał zaoszczędzić na plecaku dla syna i zrobił go samodzielnie. Widząc zdjęcie plecaka i schludnie ubranego chłopca przypomniałam sobie co ja widziałam w Kambodży. Ten chłopiec ma ogromne szczęście. Chodzi do szkoły, jego ojcu zależy. Większość turystów wybiera się zwiedzać Angkor Wat samolotem. My przekraczaliśmy granicę pieszo. Tak jak Tajlandia jest biedna, tak to co zobaczyłam w Poipet… starczy powiedzieć, że dzieci zamiast do szkoły są posyłane na żebry i to normalna praktyka. A żebranie jest i tak najłagodniejszym co te dzieci mogą tam robić dla pieniędzy. Na samą myśl mam ciarki i przewraca mi się wszystko w żołądku. O Kambodży mówi się, że to stolica HIV i prostytucji. Niestety także dziecięcej.
- Na koniec Angelika Grabowska i jej film o tym, ile kosztowało ją marzenie o wydaniu własnej piosenki:
A co się działo na moim blogu? Sporo!
Przede wszystkim przeprowadził się na nowy serwer. O tym opowiem za jakiś czas. Na razie jesteście świadkami nieustannych zmian. Na blogu było półtora tysiąca tekstów, kilkadziesiąt tysięcy komentarzy i zdjęć. Pewnie będzie jak z prysznicem po zejściu z plaży – co z tego, że dokładny, ja następnego dnia wciąż znajdujesz nowy piasek w brodziku.
MOJE TEKSTY Z BLOGA
“Na lotnisku jest drogo” i inne mity w które wierzyłam
Sama byłam zdziwiona, o ile taniej można zrobić zakupy na lotnisku, w stosunku do sieciowych perfumerii czy nawet tych tanich, internetowych. W tekście znajdziecie dodatkowe 20% rabatu do sklepów Aelia. Pozostaje zasmucić się, jak dużą składową cen są podatki. Nic nie pokazuje tego tak dobitnie, jak strefa bezcłowa.
Jak nie przepłacić na Korfu? Praktyczne informacje
Znam sporo podróżniczych trików a unikanie automatycznego wyboru sieci w podróży jest jednym z nich. Gdy napisałam o tym, że moją czytelniczkę kosztowało to 200 zł, odezwali się ludzie, którzy zapłacili operatorowi 900 zł i więcej. Bo telefon sam złapał albańską sieć… Jeśli wybierasz się na Korfu, zobacz na co jeszcze uważać!
Czerwony pasek bywa krwawą pręga
Nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale swoje dawne dążenie do czerwonego paska na świadectwie uważam za jedną z większych głupot w życiu. W tekście rozwijam, dlaczego uważam bycie wzorowym za coś kompletnie niepotrzebnego. Jestem ciekawa co sądzicie i otarta na polemikę.
10 sposobów, które pozwolą ci przetrwać upały
Zebrałam różne triki i rady na przetrwanie skwaru, szczególnie w mieście. Piszecie, że są przydatne, co szalenie mnie cieszy 🙂
Jak upiększyć swoje otoczenie i być z niego dumnym
Jestem przeogromnie dumna z tego tekstu, bo opowiada o ważnej akcji, dzięki której marka Cif za darmo dokona renowacji zaniedbanego skrawka twojego miasta lub miasteczka. Wystarczy wysłać zdjęcie i uzasadnić. Dalej wszystko w rękach jury i internautów. Nie trzeba kupować żadnych produktów, wysyłać kodów kreskowych ani paragonów. Z całego serca zachęcam, a w tekście znajdziecie kilka starych zdjęć mnie, mojego miasteczka i mojej mamy. Takich naprawdę starych, mających ponad 20 lat.
Najlepsze teksty na blogu, czyli co Ania maluje?
Na koniec – zbiór najlepszych tekstów z całej historii tego bloga (od 2011!) Trochę się tego zebrało, samo przygotowanie tego zestawienia było już fajną zabawą.
Tutaj macie link do wiązanej w dekolcie sukienki maxi, o którą padło kilka pytań. Jest przewiewna i bardzo wygodna <3 A tu znajdziecie sporo innych ładnych sukienek maxi.
Aniu, Twoje tygodniki to złoto :*
Aniu, bardzo fajny tygodnik! Bardzo lubię u Ciebie tą serię, czytam każdy tygodnik 😁. Teraz szczególnie zainteresował mnie temat o młodych ludziach i 500+, wcześniej o tym nie myślałam, a trochę jednak też mnie to dotyczy.
Mam pytanie o sukienkę, którą masz na ostatnim zdjęciu i do której linkujesz na końcu – ona jest z poliestru, nie jest Ci w niej gorąco teraz, w takie ciepłe lato ;)? Pytam, bo szukam fajnych sukienek na lato i nie wiem, w jakie materiały celować. Może polecasz coś konkretnego, jakie materiały, żeby przeżyć te upały 😁?
A z jakich materiałów głównie wybierasz sukienki letnie :D? Czy raczej na to nie zwracasz uwagi?
po dotyku wybieram :d
OOo, cieszę się ogromnie!
Aniu czy znasz jakiś sklep online z fajnymi stanika mi w większych rozmiarach? Kupiłam z twojego polecenia te z mony i są świetne ale chyba wycofali się z większych rozmiarow
Niestety nic na tyle dobrego, bym z czystym sumieniem poleciła 🙁
Tygodnik jak zawsze super! 🙂 chciałam też podziękować za polecenie briefu outriders! jak ja długo szukałam informacji, które będą podane w takiej formie, bez zbędnego nakręcania emocji, złoto! 🙂 polecam każdemu
Wow, ciesze się ogromnie, bo to moja uubiona rzecz z internetów 🙂
zapraszam! 🙂
Bardzo lubię Twoje tygodniki. Jeśli chodzi o uwagi do bloga po przeprowadzce to jedyne co mi „przeszkadza” w jego płynnym odbiorze to niewyświetlanie tekstów od najnowszego do najstarszego.
muszę jeszcze przemyśleć wygląd bloga 🙂
Przeczytałam gdzieś na insta (mam kilka kobieco-prawno-rownouprawnieniowych profili na oku) bardzo mądre zdanie. Nie ma czegoś takiego jak dziecięca prostytucja, tylko gwałt na dziecku. Tyle. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu.
Właśnie chyba przedwczoraj natknęłam się na prace Rory na FB i są genialne, dają dużo do myślenia.
i to jak!