Nie jestem specem w temacie, ale wiem że za to właśnie lubicie moje opinie – skupiam się na cechach istotnych dla amatora i ignoranta ;).
Bardzo brakowało mi jednak hybryd. Zwykłe lakiery pewnie już nigdy nie spełnią moich oczekiwań. To jak… nie wiem… wyrób czekoladopodobny, który smakował ci w dzieciństwie do czasu aż zjadłeś prawdziwą czekoladę i oczekiwania poszybowały w górę. Jak zwykły makaron po zjedzeniu domowego. Co z tego, że wcześniej pasowało, jak teraz wiesz, że może być duuuużo lepiej i masz konkretne oczekiwania? No właśnie.
Ja wciąż mam dwie lewe ręce (w dodatku drewniane), ale nie chciałam mieć na dokładkę poparzonych. Ania miała bąble i zobaczenie tego na własne oczy bardzo ostudziło mój hybrydowy zapał.
Przekopałam pół internetu w kwestii tych nieszczęsnych uczuleń po hybrydach Semilac i miałam niezły mętlik w głowie.
Trzecia informacja z internetu jest taka, że hardi i hardmilk mają to do siebie, że mocniej czuć ciepło przy utrwalaniu pod lampą. Uff!
Nieśmiało zaryzykowałam i zrobiłam sobie hybrydy na paznokciach u stóp. Nic złego się nie wydarzyło, ale na wszelki wypadek wypiłam tez wapno. Badania trochę to wapno na alergie negują, ale jeśli to takie trochę “placebo” a pomaga, to stosować będę nadal. Jakoś mnie to wapno uspokaja 😀 Nikt jednak nie neguje tego, że wapno uszczelnia komórki zmniejszając obrzęki, więc rozpuściłam w wodzie niezbyt smaczną tabletkę i uważnie obserwowałam czy coś się wydarzy. Żadnych bąbli, nic z tych rzeczy. Utrwalałam paznokcie pod zwykłym “mostkiem” z ali, ale na wszelki wypadek 2x dłużej niż trzeba.
Odetchnęłam z ulgą, ale jakoś miałam obawy przed hybrydami na dłoniach 😀
Na zdjęciu widzicie mostek z ali (różowy) i dwie nowe lampy, które dostałam od Nory z firmy, która te lampy produkuje. Jedna z nich ma utwardzać paznokcie w 10 sekund! Zdecydowałam, że to chyba znak z niebios i przetestuję. Musiałam jednak uzupełnić produkty, które mi się już skończyły :
Nowe lakiery mam z Pierre Rene – od jakiegoś czasu mają w swojej ofercie hybrydy i ku mojej radości – świetnie dogadują się z bazą i topem semilac. Lakiery potrzebują dwóch warstw, ale kolory są przepiękne. Na zdjęciu tytułowym mam własnie 04 true nude a na stopach w chwili obecnej mam 08 fuchsia :). Koszt lakieru jest trochę niższy od hybryd z semi, ale odpada koszt przesyłki ponieważ można je kupić stacjonarnie w drogeriach
tej sieci. Tutaj bardzo ważne jest zobaczenie wzornika na żywo :).
Reszta mojej kolekcji to zbieranina Neonail i Semilaca, nie miałam jeszcze przyjemności sprawdzić Indigo (ale uwielbiam ich balsam do ciała i masło shea)
Dzięki lekturze grupy Aliexpress nails & Tools na fejsie, zamiast removera mam zmywacz z acetonem z Isany, który bez problemu za niewielkie pieniądze można kupić
tutaj. Cleaner mam neonail. Reszta bez zmian, jak pisałam w tekście
jak zrobić hybrydy gdy masz dwie lewe ręce, gdzie podlinkowałam wszystkie duperele jakie kupiłam :)).
Za sprawą
Allebeauty mam też kilka gadżetów jak poduszka pod dłoń, naklejki, stemple, nakładki na palce do odmaczania hybryd. Jestem ich bardzo ciekawa, bo niestety folie mi przeciekają :(. Podoba mi się to, że można kupić wszystko w jednym miejscu – jeszcze jesienią dostawałam szału gdy musiałam zamawiać w innym miejscu cleaner a w innym efekty syrenki – przesyłki przychodziły w różnym czasie a czas oczekiwania mnie irytował. Tutaj wszystko jest w jednym miejscu i bardzo dobrze zabezpieczone, osobiście wpadły mi w oko
zapachowe cleanery 😉
Ale do rzeczy – uzbrojona we wszystkie niezbędniki przystąpiłam do dzieła. Jedną dłoń utwardziłam za pomocą jednej lampy, drugą – drugiej :).
Efekt jest następujący – na paznokciach mam hardi clear (na dwóch) i 04 true nude z pierre rene (dwie warstwy). Pierścionek trochę zjadł ostrość z paznokci – pochodzi z
tego sklepu (to jeden pierścionek na dwa palce).
Jeśli chodzi o lampy… już sam przeskok ze zwykłych lakierów na hybrydy był jak z telefonu na smartfona. A to jest jak przejście ze starego smartfona o słabiej baterii na nowy model który się nie zacina.
SUN9c to lampa bardzo interesująca. Lekka, ładna i solidna. Aktywuje się po włożeniu dłoni pod spód. Utwardza w 10 sekund i jest to rzeczywiście prawda, ale ja dla bezpieczeństwa ustawiałam ją na 30s. Jest bardzo sprytnie zaprojektowana, ponieważ frontem idealnie utwardza paznokcie u dłoni, a od drugiej strony na stopach. Oczywiście można wkładać pod lampę co się chce i jak się chce, ale producent zadbał o takie rozłożenie żarówek, które pozwoli na dokładne utwardzanie hybryd z każdej strony. To dla mnie ogromny plus – w małym mostku musiałam osobno utwardzać kciuki. Miał on tylko 3 małe żaróweczki, a ta lampa bije go na głowę.
Zobaczcie sami:
Zarówno wielkość jak i wykonanie mówią same za siebie – różowy mostek wygląda przy tej lampie jak zabawka. Lampa ma europejską wtyczkę i razem z wysyłką kosztuje… 76 PLN (po dzisiejszym kursie $).
Link do niej oraz pełny opis znajdują się
tutaj. No i to UV/LED, więc utwardza i to i to.
Druga lampa, to Sun9c:
Wkładasz rękę i zaczyna się liczenie sekund. Bardzo wygodne! Lampa również utwardza hybrydy w 10 sekund, ale ponownie – dla bezpieczeństwa robiłam to sekund 30. Rozmieszczenie żarówek jest bardzo podobne jak u jej siostry:
Dodatkowo na lampie znajduje się plomba/naklejka whatever :). Nie ma możliwości ustawiania długości świecenia, ale wystarczy wyjąć dłoń i gaśnie. Odliczanie działa bez zarzutu, ale lampę można odpalić z powerbanka dzięki przejściówce USB! Próbowałam zrobić to z jej siostrą, ale bez efektów. No i jest wytrzymała, bo niechcący strącił ją z biurka mój kot i nic się nie popsuło. Uff!
po dzisiejszym kursie razem z przesyłką kosztuje ok 120 PLN, a link do niej znajduje się
tutaj.
Nadal oczywiście uważam że mostek na start jest bardzo spoko, w końcu kosztuje 20 PLN a w cenie dwóch wizyty u kosmetyczki można spokojnie skompletować podstawowy zestaw produktów. Jednak z czasem jest on bardziej uciążliwy i widzę ile czasu mi zabierał – jedną warstwę utwardzałam na 3 x – przód, kciuki i na wszelki wypadek boki paznokci. Tak, mam problem z kapelusza, bo hybrydy i tak oszczędzają masę czasu w porównaniu do zwykłych lakierów, ale cóż – apetyt rośnie w miarę jedzenia, także jeśli chodzi o cięcia niepotrzebnie marnowanego czasu :).
Na koniec małe porównanie wielkości:
Ten dekielek od aparatu Olympus to nie jest żadne lokowanie produktu, po prostu jestem zawodową gapą i nie zwróciłam na niego uwagi. Brawo ja! 😀
Chciałam też polecić po raz kolejny grupę na fejsie :
Aliexpress nails & tools – to tam najszybciej się dowiesz ile czasu idzie przesyłka od różnych sprzedawców i czy top firmy X dogaduje się z lakierami firmy Y, jak wygląda kolor na żywo.
Na kod
Aliexpress Polska Nails & Tools są na lampy zniżki. Nie wiem dokładnie jak to działa, bo to informacja od Kasi z bloga
Kesinails, która zrobiła dokładne porównanie lamp. Zrezygnowałam z własnych linków afiliacyjnych (małego % od każdej sprzedanej sztuki) i jeśli macie ochotę kupić lampę, skorzystajcie właśnie z linków u Kasi (oraz
instrukcji jak kupić ze zniżką). Ja bez jej pracy i grupy nigdy nie odważyłabym się samodzielnego wykonania manicure hybrydowego, dlatego odpłacam się chociaż w ten sposób :)…
na Sun9c jest 5% zniżki,
Sun2 – 5% zniżki.
Podsumowując:
Wróciłam do hybryd, ale bardzo uważnie będę oglądać paznokcie i obserwować czy nic się nie dzieje. Do tego bardzo dokładnie będę utwardzać lakiery i co jakiś czas zafunduję sobie przerwę od hybryd. Cieszę się też, że lakiery hybrydowe można kupić stacjonarnie w normalnych drogeriach (jak Pierre Rene) i że są dzisiaj drogerie internetowe, które mają w swojej ofercie wszystko. Uważam, że wiele rzeczy warto kupić w kolosalnie niższej cenie z Aliexpress (np. płytki do stempli, waciki bezpyłowe, lampy), ale takie rzeczy jak cleanery itp. bardzo wygodnie zamawia się z jednego miejsca by nie mnożyć kosztów przesyłki i wszystko dostać w jednym czasie.
Tekst powstał na Wasze prośby, a ja… ja mam teraz 3 lampy i chętnie pozbędę się dwóch. Mostek komuś oddam, a jeśli w
mini-konkursie książkowym na moim instagramie zbierze się ponad 50 zdjęć, to zrobię rozdanie z jedną z lamp (jeszcze nie wiem czy 9s czy 9c). Pomyślę nad dokładnymi zasadami, ale na 100% będę chciała premiować osoby, które wrzucają zdjęcia z hashtagiem #zpoleceniaAniamaluje ze szczególnym uwzględnieniem osób, które z mojego polecenia coś kupiły. Mam wtedy takie poczucie, że są to osoby, które bardzo ufają moim rekomendacjom i chciałabym im jakoś podziękować za zaufanie :)). Liczyć będą się wszystkie zdjęcia zamieszczone do końca sierpnia (można dodać hashtag do już opublikowanych), ale oficjalny regulamin napiszę w wolnej chwili.
Jeśli chwyci, konkurs stanie się cykliczny.
Pomocy! Za dwa dni kończy mi się ważność kuponu na ekobieca.pl a boję się trochę kupować z obcego źródła. Robiła może któraś z Was tam zakupy? Nic się złego nie stanie? 😛
Ostatnio szukając moich ulubionych lakierów natknełam sie na tę stronkę http://camelliasklep.pl/.Maja duży wybór lakierów i akcesoriów.Bardzo dobre hybrydy z Chiodo.