Załóżmy że prowadzisz bloga. Albo udzielasz się w grupie na facebooku. Jeśli ktoś dokona zakupu z twojego linku, otrzymasz z tego tytułu prowizję. Załóżmy, że jesteś fanem gotyckich klimatów i prowadzisz o tym stronę internetową albo blog. Pokazujesz zdjęcie gorsetu, który udało ci się kupić za 10$. Jeśli ktoś kupi gorset (lub inną rzecz) z twojego reflinku, otrzymasz prowizję.
Nie masz bloga? Żaden problem. Zakładam, że istnieje jakaś grupa poświęcona gotyckim klimatom albo gorsetom. Jeśli można na niej wrzucać linki, z pewnością masz szanse przebić się z tematem i koszt gorsetu ci się zwróci. Być może nawet z nawiązką :).
Jak uzyskać te prowizje? Należy zarejestrować się na stronie
http://portals.aliexpress.com/ – moja weryfikacja jeszcze trwa, więc tym razem obejdę się smakiem i przepuszczę okazję na dodatkowe 8% zwrotu :)).
Linki afiliacyjne zaczynają się od http://s.click….. stąd nazywane są “s kliki”. Twoja prowizja w żaden sposób nie wpływa na koszt produktu ponoszony przez kupującego!
Grupy
Na facebooku istnieje wiele grup związanych z zakupami na Aliexpress. Użytkownicy pokazują tam swoje zakupy, dają konkretne linki do sprzedawcy/aukcji. To właśnie stąd wiem, że warto kupować lampy do hybryd na Ali. Grupy są jednak dość specyficzne a czasami użytkownicy nie chcą dzielić się wiedzą. Ostatnio na grupie związanej z social media, ktoś jako kryzys zgłosił odpowiedź marki na pytanie uczestnika jakiegoś ekstremalnego biegu. Użytkownik zadawał pytania świadczące o tym, że nie chciało mu się przeczytać regulaminu, administrator strony odpisał, że starożytni druidzi mówili o takich “męczydupix”. Bardzo spodobało mi się to określenie, bo na grupach bardzo często pojawiają się takie męczydupixy z pytaniem “hej, jestem nowa i nic nie wiem, jak kupuje się na aliexpress?” … chociaż u góry jest podpięty post z odpowiedziami na wszystkie pytania. Najczęstszą odpowiedzią na pytanie męczydupixa jest słowo “lupka” (na grupach istnieje możliwość wyszukiwania, słowo lupka jest odpowiednikiem google jako uniwersalnej odpowiedzi na forach). Niestety przewrażliwieni użytkownicy często zlewają pytania innych. Dla przykładu – na grupie poświęconej produktom urodowym, dziewczyna zapytała o to, który odcień szminki/błyszczyka będzie jej pasował. Miała namierzoną markę i konkretną aukcję, zamieściła swoje zdjęcie. Merytorycznych odpowiedzi było kilka. Za to mogła przeczytać “ile masz lat, dziecko, 12?” – wyglądała bardzo młodo, miała 24. Mogła przeczytać że powinna zmienić kształt brwi, kupić krem na naczynka, nie kupować produktów na aliexpress bo to zło, pofarbować włosy na kolor taki i taki oraz zdecydować się na hennę brwi.
Tylko czy tego dotyczyło pytanie?…
Grupy są świetnym miejscem na wrzucanie swoich linków polecających, ponieważ skupiają osoby, które są zainteresowane zakupami na Ali. Większość ludzi woli kupić lampę z polecenia.
Przykłady grup;
Perełki do 5$ : https://www.facebook.com/groups/1581540875443762/?ref=ts&fref=ts
Aliexpress real photo: https://www.facebook.com/groups/726756714060832/?ref=ts&fref=ts
Aliexpress Nails& Tools https://www.facebook.com/groups/970041263035165/?ref=ts&fref=ts
Ta ostatnia może być świetnym miejscem by zapytać o konkretny odcień lakieru hybrydowego, albo wstawić po zakupie reflink do tego, którego się kupiło (wraz ze zdjęciem!).
Przed chwilą sama utworzyłam grupę o szerzej pojętych zakupach z Chin :
do której serdecznie zapraszam. Można tam wstawiać reflinki z różnych sklepów.
Inne sklepy – Shein, Romwe, Choies, Sammydress, Dresslink, Bornprettstore….
Zapewne znacie je dlatego, że często blogerki pokazują ubrania z tych miejsc (no, ok, z dwóch,może trzech pierwszych, urodowe z ostatniego). W sklepach tych ceny są nieco wyższe niż na Ali, za to nie istnieje możliwość że :
→ towar nie dojdzie – nie ma takiej szansy
→ zamrozisz pieniądze na 60 lub 120 dni
Ponadto sklepy bardzo często deklarują gwarancję zwrotu pieniędzy za ewentualne opłaty celne, przesyłka wychodzi sporo szybciej, a w feedbackach podane są wymiary kupującego. Nie korzystam z programów gdzie blogerki dostają produkty za darmo, wybrałam model afiliacyjny. Z dwóch powodów. Po pierwsze – nie lubię gdy coś muszę, np. pokazać każdą rzecz jaką wybrałam na blogu, dwa – takie programy to oddanie za darmo praw do zdjęć (z których Chińczyk może zrobić nawet baner wyświetlający się w całym internecie). Jestem ciekawa ile trzynastolatek akceptujących te regulaminy doczytało taką informację…
Plusem sklepów jest mnóstwo zdjęć “real photo”, ogrom kodów promocyjnych, np.
na choies, Shein czy Romwe. Na pierwsze zamówienie bardzo często jest -60%, a na profilach instagramowych tych sklepów znajdują się kody na 30-35% rabatu.
Jestem trochę chora, ale i tak pokażę mój strój na dzień lenia – sweterek kupiłam na Romwe (
klik), spodnie na Shein (
klik). Obie rzeczy kosztują razem mniej niż 40$ i są dostępne w opcji z wysyłką w ciągu 24 godzin. Dodatkowo w feedbackach mamy podane wymiary kupujących:
Dlaczego kupujący to robią? Ponieważ za każde zdjęcie i wypełniony opis dostają punkty, którymi mogą dopłacać do zamówień :).
Polityka zwrotów podobna jak na Aliexpress.
Jeśli mam być szczera – koszula kupiona w lipcu 2014 była moim ostatnim zakupem ubraniowym z Aliexpress. Zmęczyło mnie czekanie, zbijały z tropu zdjęcia typowo na azjatyckich modelkach (całkiem inna budowa ciała) a czarę goryczy przelały 3 zamrożone zamówienia sukienek na lato ;(. Mimo to, lubię na Ali kupować pomoce dydaktyczne czy towary, za które normalnie przepłaciłabym w Polsce 10x a nie potrzebuję ich “na już”.
Czy towary różnią się między sobą?
Chciałabym napisać że nie, ale niestety…
załóżmy, że na Aliexpress 5 sprzedawców ma sukienkę, która ci się podoba, oprócz tego taka sama jest na choies i romwe.
W praktyce to mogą być trzy czy cztery różniące się od siebie wykonaniem sukienki.
Podróbki
Kwestia podróbek jest tym, co nadało Aliexpress bardzo złą sławę. To prawda, można tam kupić po taniości markowe zegarki czy torebki, jednakże nie polecam takich zakupów.
Jakość
Mam torebkę, która pochodzi na 99% z tej samej fabryki co ta, która była sprzedawana w Zarze – posiada nawet metki. Przy czym jest to jeden z tych towarów, które mają przekonać kupującego, że w Zarze są rzeczy dobrej jakości (w większości nie są). Mam np. sukienkę, która jest cudowna :
Dałam za nią 70 zł (
klik) i ją uwielbiam, ale na aliexpress w feedbackach wyglądała jak szmata, chociaż cenę miała podobną.
Obecnie znalazłam taką samą na Ali za ok. 120 zł (
klik). Jak widać – czasami przez sklep opłaca się bardziej.
Mam też sukienkę, która powinna wyglądać tak:
A wygląda tak:
Dlaczego tak się stało?
Pazerny dwa razy traci, zobaczyłam na Ali taką samą ja w sklepie… oczywiście dużo taniej.
Nie ma co robić z siebie cebuli, towary i tak są sporo tańsze od tych z sieciówek, a jakość mają podobną.
W kwestii akcesoriów do makijażu i paznokci, bardzo polecam sklep Bornprettystore – ceny jak na Aliexpress, przesyłka za darmo, feedbacki ze zdjęciami:
A mój kod NPH10 daje 10% rabatu na wszystko :).
Nie boisz się kupować z Chin?
Zróbmy ćwiczenie – przejdź się po swoim mieszkaniu i weź do ręki 10 dowolnych przedmiotów, które nie są jedzeniem ani kosmetykami, a kupiłeś je stacjonarnie. Ja piszę do was na laptopie – z Chin. Mam oryginalną myszkę Microsoft, kupioną w ich sklepie – made in China. Żarówka od której opakowanie leży na biurku (kupiona w Netto) też made in PRC (skrót od republiki chińskiej). Biurko – Ikea. Wikipedia pisze “Polska jest drugim po Chinach największym producentem mebli sprzedawanych w sklepach IKEA na świecie” hmmm, może i biurko jest z Chin? – Kalendarz z biedronki – o dziwo – produk polski, wow! Drukarkę też mi wyprodukowali w Chinach, dalej nie chce mi się wychylać, ale zastanawiam się czy pytanie o strach z powodu zakupów z Chin ma jakiś sens… 🙂
Czy zapłacę cło?
Jeśli nie kupisz towarów za więcej niż 150$ za jednym razem – na 99% nie. Jeśli zamówisz przesyłkę kurierem, dramatycznie zwiększasz szansę na opłaty celne. Sklepy często zaniżają wartość towaru, deklarując że twoja sukienka warta jest mniej, byś nie zapłacił cła. Dodatkowo sklepy typu Romwe lub Shein zwracają pieniądze za cło, lub oferują “stosowny rabat”, np.:
Please send us a picture of the receipt when you are charged custom taxes, we will offer you an appropriate compensation.
Co oznacza np. 70% rabatu na kolejne zakupy. Cło to jest niewielka kwota, kilka procent :). Zapłaciłam je dwa razy. Natomiast istnieje spora szansa, że celnicy zniszczą twoje zamówienie jeśli jest to torebka z logo firmy, “replika” butów i tak dalej. Miej wtedy pretensje do siebie.
Ile będę czekać na przesyłkę?
Majfrend na pewno o tym napisał :). Ze sklepu typu Romwe – zazwyczaj 2-3 tygodnie, z Bornpretty czy Aliexpress ok 4-6 tygodni. Niestety, tutaj ssie polska strona. Patrząc na trackingi, często po 8-10 dniach przesyłka jest już w Polsce, a resztę czasu leży w WER (Węzeł Ekspedycyjno-Rozdzielczy). Nie muszę mówić jak bardzo “kocham” pocztę polską?
Przesyłkę normalnie przyniesie ci listonosz.
Inne/co może cię zaskoczyć
W Chinach co chwilę są jakieś święta. Np. teraz na początku lutego będzie Chiński Nowy Rok. Z tej okazji już od końca stycznia Chińczycy mogą mieć wolne. Jeśli zamierzasz coś kupić i szybko dostać – zamów najlepiej do końca przyszłego tygodnia :)).
Może się okazać, że zamówisz cebulowy towar a Chińczyk będzie cię błagał że to pomyłka i jest pierwszy dzień w pracy, pomylił się, prosi cię o odpuszczenie tych 70 centów bo go zwolnią – to jest forma naciągania, jak przekona 100 osób do odpuszczenia mu 70 centów, to zarobi prawie 300 zł :).
– Chińczyk może wysłać ci z towarem list pisany łamaną polszczyzną z google translate – dziękując ci ze jesteś jego przyjacielem, zaufałeś mu i zapraszając cię do dalszych zakupów
– może napisać ci odręcznie po polsku “wesołych świąt”, albo inną miłą rzecz.
– Możesz też otrzymać drobny gratis, np. gumkę do włosów :).
Jeśli poznasz jakość obsługi klienta przez Chińczyków, uwierzysz w lepszy świat. Z nikim innym nie robi się tak miło zakupów!
Podsumowując:
- W aplikacji jest taniej, na dzień dobry możesz zgarnąć kupon 3$
- Sprawdzaj feedbacki
- Najbezpieczniejsza płatność jest za pomocą karty pre-paid którą zamówisz w mbanku, obecnie zakładając konto na start dostajesz 10 zł za zalogowanie się w apce, a potem nawet 290 bonusów lub 340 jeśli zdecydujesz się na ubezpieczenie. Jeśli skorzystasz z → tej oferty (klik)
- Możesz też płacić przez polskie przelewy, nie musisz mieć konta walutowego, ale zapłacisz trochę więcej, bo za przewalutowanie zostanie pobrana prowizja
- Możesz zarabiać 8% wartości sprzedaży, wrzucając linki na grupy, blogi, fora
- Moja świeżo założona grupa to : https://www.facebook.com/groups/165981207102804/?fref=ts, zapraszam, możesz tam wrzucać swoje linki i pokazać zakupy :).
- Największym minusem jest czas oczekiwania na przesyłkę
- Chińczycy na ogół są bardzo uczciwymi ludźmi
- Sprzedawca nie dostanie pieniędzy, dopóki nie potwierdzisz że wszystko jest ok
- Jeśli przedmiot nie zgadza się z opisem, otrzymasz zwrot bez odsyłania towaru
Jeśli boisz się że kupisz pendrive albo case a otrzymasz breloczek, jest świetna rada – nagrywaj otwieranie paczki telefonem komórkowym. Jeśli wszystko będzie ok – nagranie usuniesz. Jeśli coś nie będzie się zgadzać – w formularzu sporu podeślesz film jako niezbity dowód i błyskawicznie dostaniesz refund.
Aha – koszt dolara sprawdzisz wpisując w wyszukiwarkę google frazę “usd kurs”. Pojawi się aktualny. Obecnie to aż 4.10 zł, a ja pamiętam jeszcze 3.15… 🙂
Mam nadzieję, że odpowiedziałam na wszystkie możliwe pytania :)) Jeśli nie – śmiało możecie zadawać.
Zachęcam do pierwszych drobnych zakupów – to może być np. lampa (
klik) o której mówiłam, albo coś drobnego jak hybrydy bling czy bardzo porządna spinka do włosów, którą niedawno pokazywałam (
klik) za 75 centów z darmową przesyłką :).
Wbrew pozorom, przygotowanie tego posta, krótkiego filmiku i zdjęć zajęło mi 4 godziny. Śmieszne, bo przecież czyta się szybciutko :)) Będzie mi miło jak docenisz moją robotę i klikniesz lajka lub plusika w google plus. W końcu napisałam ten tekst ze względu na Wasze prośby 😉
🙂 Powodzenia!
właśnie złożyłam pierwsze pazurkowe zamówienie sama! wcześniej zamówiła mi koleżanka, ale uznałam, że sama sobie muszę coś kupić. no i naklikałam 😀 teraz pozostaje cierpliwie czekać 🙂 dziękuję Aniu!
Powodzenia :))
czy kolorowa sukienka jest jeszcze dostępna w sklepie?
wygląda na to, że nie 🙁
Jesteś wspaniała, że chciało Ci się napisać ten artykuł tak rzetelnie. 🙂 Odpowiedział na wszystkie moje pytania. 🙂
Świetny wpis 🙂 ośmielił mnie do zrobienia pierwszych zakupów na Ali 🙂 mam nadzieję ze nie będe tego żałowac 😀
Świetny blog 🙂
Pozdrawiam! 😀
http://www.femmind.wordpress.com
U mnie zawsze jest bezpiecznie. Ani razu nie było problemów. Wystarczy przeglądać feedbacki
Jakie polecacie firmy chińskie produkujące buty męski/damskie sportowe ? Ktoś mi polecił SOCONE co sądzicie ?
UWAGA !!! CHAMSTWO !!! Od dłuższego czasu korzystam z portalu Aliexpress. W sumie złożyłem tam już ponad 300 zamówień, uzyskując najwyższy status klienta A4. Sądziłem, że obliguje on portal do poważnego traktowania klientów. Po każdym zakupie byłem proszony o pozostawienie swojego komentarza. Niestety, kilkunaście procent zamówień nie zostało zrealizowanych na “europejskim” poziomie. Produkty przychodziły uszkodzone (i nie były to typowe szkody dla transportu), wybrakowane, kolory i towary (!) były mylone, materiały okazywały się faktycznie inne niż w zamówieniu, niektóre wyroby śmierdziały dziwnymi substancjami chemicznymi, a część przesyłek – mimo natychmiastowego opłacenia – do mnie nie dochodziła (szczególnie tzw. “super okazje… Czytaj więcej »
Aniu a jezeli chodzi o meble np kuchenne bo bardzo ladne maja jak to jest
ta błękitno miętowa sukienka <3 wiesz czy mogłabym ją jeszcze gdzieś znaleźć?
Ciekawy post.
zdecydowanie doceniam Twój czas poświęcony na napisanie tego posta. Dobra robota, pozdrawiam:)
Jeśli ktoś z was chce mieć 2% zwrotu z każdych zakupów na Aliexpress to dzwońcie na 534-941-274 lub piszcie na email: smyk880@o2.pl
Perełki jakie można znaleźć na AliExpress i to w dodatku poniżej 5$ to chyba opcja, której ciężko szukać gdzie indziej https://cutt.ly/under5
Aniu, jeśli szukasz oryginalnych produktów dla kobiet od sprawdzonych sprzedawców na Ali to serdecznie polecamy nasz katalog https://natty.pl
Pozdrowienia:*
Aniu, jak generować te reflinki :)?
zarejestruj się tutaj 🙂 https://portals.aliexpress.com/welcome.htm
Artykuł spoko, ale co do tych cebulowych zakupów, to średnio połowa moich zakupów to takie” cebulowe” jak je określasz. Cebula to jest wtedy, kiedy otrzymamy produkt i jest w porządku, a i tak reklamujemy żeby wyżebrać z powrotem to 20 centów i są tacy ludzie niestety. Oni wystawiając towar liczą się z tym że ktoś kupi tylko jedna sztukę inaczej wystawialiby min.10 sztuk, a też tak robią i maja do tego prawo 🙂 . Często zdarza się kupować jakieś pyłki, ozdoby i albo stemple do paznokci,(za 27 centów, gdzie z 50 wzorów ładny jest tylko 1 czy 2) czy inne… Czytaj więcej »