Jak zrobisz sobie usta, będziesz nawet ładna – o poniżaniu się dla innych słów kilka

Ładna ciało to za mało, by mnie zainteresować. Reprezentujesz sobą coś więcej?
Taką wiadomość kilka lat temu dostała moja koleżanka. I nie wiem co jej się stało, ale zaczęła kolesiowi odpisywać, że skończyła takie i takie studia, teraz robi podyplomówkę z czegoś innego, interesuje ją to i tamto.
A on jej odpisywał, że dzisiaj to studia nic nie znaczą, więc wyciągała kolejne zainteresowania z rękawa.
OMG.
Dowiedziałam się o tym, gdy po kilku randkach ją rzucił, a ona już zdążyła mu na kilka sposobów udowodnić, że nie jest taka jak wszystkie, między innymi pożyczając mu pewną sumę pieniędzy.
__________
Przypomniałam sobie o tym niedawno, gdy po kiepskim targetowaniu posta sponsorowanego przez reklamodawcę, dostałam kilka wiadomości w stylu „ładna buzia to za mało, by zachęcić mnie do polubienia”.
– Oki, pa!- Odpisywałam.
I szok, zdziwienie, bo jak to tak! Powinnam żebrać o atencję i bezcenne follow od jakiegoś Mariusza.
Mariusz jest dla mnie nowym określeniem, wymyślonym przez Pablo, chłopaka Marty. To brakujące wcześniej ogniwo między Sebą a Januszem. Za młody na Janusza, ale Sebix już też jakoś nie bardzo.
_______________
Ale najbardziej smucą mnie te dziewczyny, które na „gdybyś zrobiła sobie usta, to byłabyś ładna” biegną na zabieg wstrzyknięcia sobie wypełniaczy. 
Nie wiem czy to kwestia wychowania w poczuciu, że na miłość trzeba zasłużyć, czy czegoś innego, ale dziewczyny! Dlaczego dajecie się wciągać w takie gierki? 🙁
Zaczepia cię ktoś- to on chce kontaktu. Dlaczego masz udowadniać , że zasługujesz na jego atencję? Nie łapię.
Dostałam kiedyś komentarz, że pff, nie rozumiem dlaczego twój blog jest znany, nie ma tu nic interesującego.

Z jakiegoś powodu od tych kilku lat autor tego komentarza ogląda moje relacje – najpierw na snapie a teraz na stories. Co jest bardzo chore, bo nawet mnie nie followuje. Wchodzić każdego dnia, wpisywać „aniamaluje” w wyszukiwarkę i oglądać stories kogoś, u kogo nie ma nic interesującego – lekko dziwne.
Jedną z ważniejszych rzeczy, jakich się nauczyłam jest to, by nie udowadniać nic idiocie. Ostatnio na jeden z moich tekstów ktoś napisał „byłby całkiem ciekawy, gdyby nie dwie reklamy”. Spoko, reklamy nie było żadnej. Dlaczego mam tłumaczyć się przed kimś, kto z góry założył, że kłamię i oszukuję? Tym bardziej – po co mi na blogu ktoś, kto nie wierzy już w spontaniczne i szczere rekomendacje? Tym bardziej smuci, że ta osoba sama jest blogerem.A to by znaczyło, że wszystko co rekomenduje – rekomenduje za hajs. (Zobacz też : czy blogerki to słupy reklamowe?).
I zazwyczaj tak właśnie jest, że osoba, która oczekuje od ciebie „dowodów” w ogóle nie jest warta twojej atencji i to ona o nią zabiega. Próbuje jedynie wciągnąć cię w grę, w której role się odwrócą.
Serio, nie ma sensu.
Gdy chłopak oczekuje od ciebie udowadniania, że oprócz wyglądu masz też mózg – zamiast spełnić jego oczekiwania spuść go na drzewo. Nie dość, że manipulant, to jeszcze pokazuje jak płytko ocenia ludzi zakładając, że ładna to pewnie głupia.

Bądź na bieżąco! 
  INSTAGRAM ❤ FACEBOOK 
❤ FACEBOOK MONIKI 


Niektóre teksty widzą tylko subskrybenci (nie lądują na „głównej”) –

 jeśli chcesz być na bieżąco, zostań obserwatorem w google lub na bloglovin 🙂 A jeśli dany tekst Ci pomógł, sprawisz mi przyjemność, jeśli klikniesz +1 w g+ pod tekstem 🙂

Follow on Bloglovin

Komentując oświadczasz, że znasz regulamin

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Aleksandra
5 lat temu

Ania, właśnie za takie wpisy uwielbiam cię czytać. Dziekuje za te słowa!

Lusi
4 lat temu

Cieszę się że poruszyłaś ten temat. Prosty przykład pośrednio związany z tematem. Na insta chciałam pisać coś mądrego, jakieś przemyślenia ale ludzie wolą oglądać piękny makijaż, albo jakieś sensacje z życia osobistego a nie jakaś laske która przeczytała książkę i o niej coś tam napisze. Więcej follow maja kobiety piękne, w pięknych sukniach, w super makijażu a nie kocmołuch no make up

Previous
Zerżnę cię, a potem zarżnę, czyli typowy internet [TYGODNIK]
Jak zrobisz sobie usta, będziesz nawet ładna – o poniżaniu się dla innych słów kilka

2
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x