Co zrobić ze starymi ubraniami?

autor Posted on

Przygotowałam listę pomysłów na to, co zrobić ze starymi ubraniami. Choćbyśmy nie wiem jak się starali, zawsze nadejdzie moment selekcji. Coś się skurczy w praniu, coś będzie za małe, coś się przetrze i zniszczy. Uważam też, że świat nie potrzebuje 5 ✨idealnych ✨ osób, tylko milionów zmieniających swoje nawyki choćby o 10% na plus. Nie żebym odbierała zasługi tym ✨idealnym, ale proszę – nie obwiniajmy się i nie zawstydzajmy nawzajem. Ja też idealna nie jestem.

Partnerem posta jest marka Vanish

Będąc na Zanzibarze dzieliłam się swoimi wpadkami na bieżąco. Urwało mi się ramiączko od sukienki, drugą podarłam metalowymi klamrami plecaka. Ulubione szorty pękły na moim tyłku, majtki oraz sukienka zyskały plamy z (mojej) krwi, golf miał czarne, oleiste ślady po czymś, czym wysmarował mnie szaman, a jeszcze inna sukienka nosiła ślady soczystego mango. Znajomi śmieją się ze mnie, że w razie zatrucia pokarmowego wystarczy pobrać próbki mojego śniadania, obiadu i kolacji z ubrań, które miałam na sobie tego dnia i… jest to prawda. Jem całą sobą.

Ponadto zmienił mi się rozmiar oraz… wiek. Nie żebym uważała, że ubrania mają metrykę, ale nie wszystkie ubrania które mam, pasują do bardziej hmm „dorosłych” sytuacji, jakie częściej pojawiają się w moim życiu. A na dodatek czeka mnie przeprowadzka, bo niedawno kupiłam mieszkanie. To zawsze motywuje do brutalnej selekcji rzeczy.

Zanim bezmyślnie je wyrzucisz, pomyśl, że do wyprodukowania jednego t-shirta potrzeba aż 2500 litrów wody! Na stronie https://www.vanish.pl/nosubraniadluzej/ można sprawdzić ile litrów potrzeba aby wyprodukować sukienkę, jeansy czy płaszcz. Warto się pobawić tym kalkulatorem, bo otwiera oczy!

Nie mam pięknych ubrań po mamie (nosimy inne rozmiary) ani ślicznej jedwabnej bluzki po babci, bo moja babcia pracowała w polu i takich rzeczy nie nosiła. Ale mam kilka perełek z lumpeksu, o które staram się mocno dbać. Np. tę jedwabną sukienkę!

Nie będę jednak czarować, jako osoba nadwrażliwa dotykowo gustuję w ubraniach… brak mi słowa! Czy jest jakiś ubraniowy odpowiednik rozchodzonych butów? Znoszone zdecydowanie nie oddaje tego, co mam na myśli. Lubię ubrania wygodne, dobrze dopasowane do mojego ciała, bez ostrych szwów i metek i po prostu… milutkie.

Dlatego podoba mi się koncepcja Dbaj-Noś-Daj drugie życie 

Jak dbać o ubrania, po których widać, że były ostro eksploatowane?

  1. Ogól je! Ja do tej pory miałam golarkę manualną, która dobrze nadawała się do bluz, dresów i mocniejszych ubrań, ale delikatnych sweterków bym nią nie potraktowała. Dostałam w przesyłce od Vanish delikatną golarkę na USB i nie wiedzieć czemu – zapomniałam z wrażenia zrobić zdjęć przed i po. Całkiem relaksujące zajęcie, a ubrania wyglądają NIEBO lepiej.
fot: aliexpress

2. Wykorzystaj naszywki – można je kupić w każdej pasmanterii i nanieść na ubranie za pomocą żelazka. Prosty sposób na niespieralne plamy. Szczególnie, że można wykorzystać naszywki z przekazem

fot: zrzut ekranu pinterest

3. Jeśli nie naszywki, to może przypinki?
W niektórych miejscach sprawdzają się wybornie, np. na klapie ramoneski. Przypinki przykryją drobne dziurki albo plamki.

4. Przemaluj
Kurtka ze zdjęcia jest z drugiej ręki z Vinted, a to nie jest jedyna moja pomalowana katana. Jeans jest wdzięcznym materiałem do malunków wszelkiej maści.

5. Zaszyj

Nie jestem mistrzynią cerowania. Na zdjęciu moje ulubione jeansy z lumpa. Kupiłam je z dziurką. Czy ktoś ją widzi?

O tu! Bardzo amatorsko, prowizorycznie zszyta z myślą, że któregoś dnia usiądę i zrobię to porządnie. No i ten dzień nie nadszedł od dwóch lat…

Przez te dwa lata nikt nie zauważył żadnego problemu z tymi spodniami. Dzisiaj pokusiłabym się o jakieś artystyczne czerwone serduszko w tym miejscu!

@admemes1

Got it ? ##artskills ##fyp ##foryoupag ##needle ##springdiy ##embroidery ##handmade ##embroiderytutorial ##diy

♬ Banana (feat. Shaggy) [DJ FLe – Minisiren Remix] – Conkarah

6. Przerób

Z długiej spódnicy można zrobić krótką, z jeansów szorty. Ja z podartych rajstop robię gumki do włosów, które nie ciągną. Po prostu tnę na paski i tyle. Podpatrzyłam to kiedyś na pintereście i nadal stosuję.

7. Wypierz

Brzmi jak najbardziej banalna rzecz na świecie, ale czasami w pierwszym odruchu mamy chęć coś wyrzucić. Jak np. ja z tymi pięcioletnimi butami. Żałuję, ze pierwsza relacja była nagrywana z filtrem. Buty przed całą kampanią wrzuciłam do pralki, wcześniej traktując je Vanishem (ale innym, Oxi Action do białego). Vanish realnie przedłużył ich życie, tak jak robi to z ubraniami.

Okej, a co z ubraniami, które są okej, ale już nie pasują? Albo z tymi, które są całkowicie zniszczone?

Moje pomysły:

  1. Wystaw ciuszki na Vinted – ja tak regularnie kupuję i zdecydowanie mniej regularnie sprzedaję, ale w lipcu w ten sposób zarobiłam prawie 1000 zł! A moje szmatki znalazły nowych właścicieli

2. Jeśli mieszkasz w Warszawie albo Wrocławiu, możesz wynająć regał na Bazarze Miejskim i w ten sposób zwolnić miejsce w swojej szafie oraz znaleźć chętnych na twoje ciuszki. Super sprawa!

3. Wyślij ubrania do Zalando pre-owned. Co prawda nie dostaniesz gotówki, a środki do wydania na Zalando LUB do wsparcia wskazanej fundacji, ale wciąż dużo lepiej tak, niż wyrzucać na śmietnik.

4. Oddaj komuś! Jeśli nie ma chętnych za pieniądze, możesz spróbować zrobić pakę ciuszków (np. po swoim szkrabie, który wyrósł) zatytułować ją: paczka ubrań na 3-4 latka i wrzucić w kategorię oddam za darmo.

5. Zamów kuriera z ubraniadooddania.pl i zasil w ten sposób konto fundacji.

6. W ostateczności wrzuć je do kontenera PCK. Tam mogą trafić ubrania całkowicie zużyte – podarte rajstopy, znoszone majtki. Taka odzież nie trafia do potrzebujących, tylko zostaje przetworzona. Tekstylia, których nie da się wykorzystać w żaden inny sposób, zostają przerabiane na paliwo alternatywne. Bardzo spoko opcja!

A mi jako naczelnej lumpeksiarze, łezka się w oku kręci. Ileż to razy jako studentka targowałam się w lumpie o coś z plamą, o symboliczną kwotę na saszetkę Vanisha! Co takiego fajnego jest w tych produktach? Przede wszystkim są skuteczne. Wiadomo, każdy ma swoje sposoby na plamy. Coś trzeba polać płynem do mycia naczyń, coś szybko spłukać pod zimną wodą. Ja w wyjazdowych warunkach nie miałam takich możliwości, a pranie w Tanzanii odbywało się głównie… ręcznie. Dlatego miałam kilka porządnie utrwalonych plam do usunięcia.
Vanish usuwa plamy, zapobiega farbowaniu ubrań (kto pamięta, jak zafarbowałam sobie połowę białych ubrań na różowo, przez jedne czerwone majtki, które gdzieś się zaplątały?), zwalcza nieprzyjemne zapachy i co chyba najważniejsze – jest skuteczny nie tylko w wysokich temperaturach, ale też i w niskich.

Jeśli masz jakiś pomysł na inne działania mające na celu przedłużyć życie ukochanych ubrań (albo je wskrzesić) daj znać w komentarzu. Albo lepiej! W komentarzu na instagramie, ponieważ wskoczył mały konkurs! Regulamin jest tutaj:

Post we współpracy z marką Vanish

Powiązane:

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kasia
Kasia
2 lat temu

Chyba aż zrobię przegląd szafy 😉 Fajnym sposobem na tshirt jest tez pocięcie go na włóczkę (tshirt yarn na youtube) ze starego tshirta, który już zle wyglada można zrobić pudełko czy torebkę na szydełku 😉

Sandra
Sandra
2 lat temu

Ania, a jak z Twoją skórą podczas stosowania Vanisha i tego typu produktów? Nie uczula i nie podrażnia?
PS Osobom bez społeczności na insta nieco trudniej sprzedawać ciuchy na vinted 😉 To zabawne, ale tez irytujące, jak wszystkie influencerki polecają Vinted/olx, tylko zapominają, że szaraczki nie mają takiego przebicia.

Smerphine
Smerphine
2 lat temu
Reply to  Sandra

Niestety się zgadzam. Bardzo dużo czasu zajmuje sprzedanie ciuchów na Vinted.

Wer
Wer
2 lat temu
Reply to  Smerphine

Nie zgadzam się, całkiem niezła sumkę zarobiłam sprzedając na vinted będąc „szaraczkiem” i polecam teraz wszystkim moim znajomym

Koci Punkt Widzenia
2 lat temu

Ja przeważnie daję mamie do przejrzenia i co chce, to sobie bierze, a reszta idzie dalej w świat 🙂

Aneta
2 lat temu

Staram się dawać drugie życie, ale często u mnie trudno je reanimować. Dobrze jest mieć krawcowa pod ręka, która jeszcze wymyśli cuda z ulubionych rzeczy 🙂

Lidka
Lidka
2 lat temu

Czy były już wyniki konkursu na Instagramie? 😃

Majka
2 lat temu

Aż mnie zmotywowałaś do przeglądu szafy :O Dzięki za mega wartościowy wpis, nawet nie wiedziałam, jak działają te kontenery PCK i teraz to wydaje mi się jedyną słuszną opcją!

Previous
Szczotkowanie biustu
Co zrobić ze starymi ubraniami?

10
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x