Jestem po winie, co chciałabym odnotować na wstępie, by później była jasność. A wino otwieram rzadko, stąd po jednym kieliszku szumi mi w głowie. Konkretnie. Zatem jak podróżować?
Ten dzień w moim kalendarzu miał wyglądać inaczej, miałam napisać na bloga promocyjny tekst i nagrać film na youtube. W końcu wydałam swojego e-booka o tym jak podróżować, powinnam go promować! 😁 Doświadczenie znajomych pokazuje, że chociaż sami czują się, jakby wyskakiwali z lodówki, to zawsze znajdzie się sporo gap, które po przedsprzedaży napiszą „jaki e-book? nic nie wiedziałam!”.
Przyznam szczerze, że sama nie lubię nachalnej promocji a mój blog jest dokładnie taki, jak ja. Gdy wypracuję super przepis na najlepszą pomidorówkę, jest o pomidorówce. Gdy jestem zmęczona promocją to nic tu nie ma, a gdy się czymś jaram, to jest o tym, czym się jaram.
Dostałam jednak taką wiadomość:
A potem delikatny opieprz od Magdy Komsty, że nie wrzuciłam linka w bio na insta i jeszcze na koniec na twitterze info o moim e-booku wrzuciłam nie ja sama, tylko inni zaczęli się chwalić, że ich znajoma wydała e-booka. Okej, pora coś zmienić 😀
Jak podróżować – co to za e-book i po co powstał?
Kiedyś nie miałam kasy na podróże, a bardzo chciałam jeździć po świecie. Gdy tylko zdrowie mi na to pozwoliło, poczułam się okrutnie głodna świata. Mój portfel też był niestety głodny 🙈 Pracowałam, studiowałam, ale mój budżet był żałośnie mały. Moje pierwsze podróże były bardzo budżetowe, wyliczone co do grosza. Każdy najmniejszy błąd dotkliwie dawał po kieszeni. Z czasem zaczęłam zarabiać więcej i odkryłam, że to nie budżet był problemem, a mój brak wiedzy. Zaczęłam podróżować fajniej i pełniej, a ludzie dopytywali jak podróżować tak, jak ja to robię. Interesowało ich wszystko. Jak wyszukuję loty, jak organizuję wyjazdy i jak szukam atrakcji. Dlatego gdy zaprzyjaźniony hotel udostępnił mi salę konferencyjną na dowolne warsztaty, zorganizowałam na cele charytatywne takie o tanim podróżowaniu. Lubię konkret. Nie cierpię tracić czasu na rozmowy o niczym, nie interesują mnie rozmowy o potencjalnych zleceniach, na których dopiero pod koniec dowiaduję się, że wynagrodzenie jest dwa razy mniejsze niż moje oczekiwania i zawsze wkurwiały mnie ogłoszenia bez widełek. Dlatego poprosiłam dziewczyny, by używając swojej aktualnej wiedzy sprawdziły najniższą cenę za satysfakcjonujący je komfort podróży w wymarzone miejsce i zapisały wynik.
Stała się magia. Niektóre z nich po warsztatach o tym jak podróżować potrafiły zbić cenę o połowę. No i od grupy wyszedł pomysł spisania tego w e-booka. A przecież z racji ograniczeń czasowych, miłych pogaduszek i kilku innych kwestii, wcisnęłam w te warsztaty maksymalnie 10% wiedzy, którą mam dzisiaj!
E-book „jak podróżować” rodził się od 2018 roku. Mamy końcówkę 2020, szczyt pandemii, a ja wyskakuję z promocją i przedsprzedażą, od razu dostając zjebkę od mądrzejszych ode mnie, że nigdy nie robi się startu ani finiszu w weekendy (robię jedno i drugie🙈). Jestem uparciuchem i wszystko robię po swojemu. Aż słyszę w swojej głowie mojego ojca od „jak ty się na coś uprzesz 🙄”. Tyle osób podzieliło się ze mną wskazówkami, a ja oczywiście zrobiłam wszystko na odwrót bo chciałam aby to było w 100% w zgodzie ze mną.
Teraz, gdy spłynęły do mnie opinie już nie testerów i znajomych, tylko kupujących, jestem przekonana, że e-book jest wart każdej złotówki i szybko się zwróci, jeśli ktoś jest ogarnięty i zastosuje te porady w praktyce.
Mam jedną zasadę – piszę dla młodszej siebie
E-booka napisałam tak, by był maksymalnie konkretny. Nie od początku tak było. Pierwsza wersja była dwa razy większa objętościowo, ale miała 80% obecnej „treści”. Chciałam napisać, że mięska, ale są na sali weganie, więc byłoby słabo. Pracowałam długo z testerami, którzy dostali solidne wynagrodzenie za bezlitosne punktowanie tego, co złe w e-booku. Sprawdzali te rady i próbowali wypełniać formularze rezerwacji zgodnie z moimi instrukcjami. Upraszczałam e-booka tak długo, aż potrafili mi pokazać wyniki. A były to osoby, które nigdy nie podróżowały na własną rękę. Z pierwszą wersją tego e-booka niektórzy już podróżowali latem. Mam pewność, że jest konkretny, aktualny, uniwersalny i szybko się zwróci. W cenie standardowej (99 zł) też, ale na do soboty 21.11.2020 można go kupić w promocji za 69,99 zł.
Cena nigdy nie będzie tak niska. Dlaczego? Bo to nie fair wobec najbardziej zaangażowanych odbiorców, a ja wskoczę na wyższy ZUS. Zresztą zapędzających się w różnych obliczeniach chciałam powiedzieć, że w e-booku jest mój PIT za zeszły rok i ja cenię sobie przejrzystość. Mamy 5% VAT, 19% dochodowego, 5% na zbiórkę o której zaraz, koszty sklepu, prowizję systemu płatności, skład, korektę. Jeszcze testerzy, wynagrodzenie asystentki, system do maili, ZUS… Serio to nie jest takie, jakie się wydaje.
Czego dowiesz się z e-booka?
- Jak rezerwować tanie loty i za nie nie przepłacać – koniec z płaceniem więcej niż to warte
- Jak rezerwować noclegi tak, by było i komfortowo i tanio
- Jak zadbać o swoje bezpieczeństwo – nie trafić na hotel w kiepskiej okolicy i zminimalizować ryzyko kradzieży
- Jak szukać fajniejszych atrakcji i dobrze wypełniać sobie czas
- Jak jeść smacznie i w rozsądnym budżecie
- Jak postępować bardziej odpowiedzialnie
Niektóre rady to dwa-trzy kliknięcia w przeglądarce, które pozwolą od razu ściąć 2% ceny, inne wymagają trochę więcej zaanagażowania. Co mnie zdziwiło. Z e-booka są zadowolone osoby, o których nie myślałam jak o grupie docelowej:
- Mający dzieci – w e-booku nie ma o tym rad, bo ja dzieci nie mam, a mądrzyć się nie zamierzam. Tymczasem wiele osób sygnalizuje, że to co jest w nim zawarte i tak pozwala sensownie ogarnąć podróże na własną rękę.
- Zaawansowani podróżnicy. Kupują e-booka, żeby mnie wesprzeć, z sympatii albo w podzięce za inne treści (na blogu jest ponad 1500 bezpłatnych artykułów a moja pierwsza książka jest za darmo na legimi). Dostaję informacje zwrotne, że zaskoczyłam ich wieloma rzeczami.
Co z tą zbiórką?
Bali to wyspa, której mieszkańcy żyją z turystyki. Mniej więcej 80% ludzi zarabiało właśnie w ten sposób. Czy dowozisz jedzenie czy sprzątasz, to robisz to w powiązaniu z tym sektorem. Na Bali nie ma alternatyw. Ludzie nie zarabiają od marca. To nieporównywalne z naszą sytuacją. Szymon i Mateusz utworzyli zbiórkę, która ma pomóc zapewnić mieszkańcom wioski Leke Leke środki do życia na ten moment. Zrzutka jest tutaj. Natomiast wiem jak ciężko promuje się zbiórkę, gdy w Polsce ludzie też tracą prace. Dlatego 5% dochodu (w zasadzie to więcej, bo koszty i prowizje biorę na siebie, od ceny odejmuję tylko dochodowy i VAT) przekażę na zbiórkę dla mieszkańców Bali. Na IGTV jest mój live z Matueszem, który mieszka na Bali i tłumaczy sytuację: https://www.instagram.com/tv/CHkEGsOH6QQ/
Ile się sprzedało?
Zero tajemnic, sam konkret!
Pierwszego dnia e-booka puściłam tylko w newsletterze – z 1116 osób otworzyło go 57% (zbyt późno zrobiłam zrzut, ale do północy było 57). Sprzedało się 226 egzemplarzy.
Pierwszego dnia przedsprzedaży, czyli w momencie, gdy ogłosiłam sprzedaż na stories, udało się sprzedać 461 sztuk. Mam też ok. 50 anulowanych zamówień (z powodu braku płatności w założonym przez tPay czasie). Te osoby nie wróciły dokonać zakupu, mam pole do usprawnień przy drugim produkcie. Dopiero dzisiaj wrzucam info na bloga, a jeszcze mam kilka kanałów.
461+226=687 egzemplarzy e-booka „Jak podróżować” jak dotąd. To znaczy, do 14.11. Zobaczymy jak pójdzie dalej. Przedsprzedaż trwa do soboty 22.11.2020. Potem cena wzrośnie do 99 zł. Patrząc na to, ile jest pracy przy sprzedaży, rozważam w 2021 zmianę modelu i sprzedaż wyłącznie w krótkich okienkach czasowych, ponieważ obsługa mailowa (ktoś źle wpisze adres mailowy albo nie potrafi zapisać pliku .pdf) zajmuje bardzo dużo czasu, a ja za ten czas muszę płacić asystentce.
No dobra, ale po co mi ten e-book?
Już tłumaczę! Powiedz szczerze, jak się czujesz ze świadomością, że możesz prawie zawsze dostać 2-5% kwoty wydanej na noclegi, a czasami wystarczy kilka kliknięć by w tym samym terminie, w tym samym pokoju i hotelu spać 15% taniej? W przypadku pobytu dla 2 osób na weekend w fajnym standardzie za 1000 zł to 150 zł wyrzucone w błoto. A można je wydać na smaczną kolację :)!
Jak się czujesz, gdy po znalezieniu hotelu okazuje się, że tracisz mnóstwo czasu na dojazd do centrum albo atrakcji, a okolica nie jest zbyt bezpieczna?
Jak się czujesz, gdy po powrocie z miłych wakacji dowiadujesz się, że były tam dwa super miejsca, które warto odwiedzić, ale nic o nich nie wiedziałeś?
A z myślą, że ty zapłaciłeś za swój lot 2 razy tyle co pasażer trzy rzędy za tobą?
No właśnie. Ja nie przepadam za tymi uczuciami. Lubię mieć poczucie, że dobrze wydałam swoje pieniądze i nie zmarnowałam czasu urlopu na stanie w kolejkach albo godzinne dojazdy do miejsca noclegu.
I tutaj cały na biało wchodzi mój e-book, który pomoże podróżować lepiej, mądrzej, taniej, bezpieczniej, bardziej odpowiedzialnie. Słowem – pełniej!
Tyle ode mnie :). Na razie same zadowolone głosy, dużo miłych opinii a ja zamiast promować sprzedaż, siedzę i czytam wasze opinie.
Na koniec pytania:
- Nie będzie druku
- Nie będzie formatu .mobi ani .epub ani wersji na czytniki, to kolorowy poradnik pełen screenów z pokazanymi różnymi rzeczami krok po kroku
- Stron 201
- Każdy egzemplarz ma zakodowane dane kupującego, które można zweryfikować z systemem płatności. Nie polecam kombinować
Link do sklepu:
Nie da się zapłacić PayPalem… Dla kogoś, kto mieszka za granicą, nie ma polskiego konta i nie lubi się bawić w przelewy to mega utrudnienie
Karolina – mozna zaplacic visa albo maestro bez polskiego konta.
Lecę kupić! 🙂
Ania jesteś super, jak coś wychodzi spod Twoich rąk to zawsze jest to porządne, ja już kupuje od Ciebie w ciemno 🙂 Jesteś ewenementem w blogosferze 🙂
Dzękuję!
Ja pamietam wersje, ze jak bylas mlodsza, to nie lubilas podrozowac…?
Tak było. Nie lubiłam, bo przy problemach zdrowotnych to nie była żadna przyjemność
Kobieto, spadłaś mi z nieba! 😀 Notorycznie odmawiam sobie wyjazdów, bo zawsze przepieprzam na nich tyle kasy, że potem kolejne miesiące zastanawiam się, czy kupić jedzenie, czy żwirek dla kota (i ostatecznie kotu nic nie braknie, wiadomo). Kupuję!
ale super!!!!
Uwielbiam podrozowac i staram sie to robic kilka razy do roku. Czesto wiec sprawdzam, chociazby z nudow, ceny lotow czy hoteli i zazwyczaj jestem w stanie osiagnac bardzo korzystna cene. Pomimo wszystko, twoj ebook czytam dzis z zapartym tchem jak wciagajaca powiesc. Super robota Aniu!
Bardzo mi miło!
Czy ebook po zakupie powinien przyjść na maila? Dostałam tylko fakturę 🙁
„Przedsprzedaż trwa do soboty 22.11.2020.” A tu nas niedziela 22.11.2020 zastała 😉
typowa ja 😀
No trudno, nie załapałam się na przedsprzedaż, ale i tak kupiłam. Działaj dalej, bo robisz masę dobrego 🙂 Pozdrawiam i trzymam kciuki 🙂
Nie zapisałam emaila do pomocy. A nie dostałam meila z hasłem. Please help me 😬
Już wszystko ogarnięte 💗
Super, brakuje takich pozycji na rynku książek podróżniczych 🙂