Czy warto kupić szczotki do makijażu? Subiektywna opinia

Prawie rok temu pokazałam kupiony w ramach ciekawostki pędzel-szczotkę z aliexpress. Byłam nim oczarowana, ale obiecałam że kiedy pojawią się na aliexpress zestawy, z pewnością taki kupię i dam znać. No to miesiąc temu jedna z Was mi o tym przypomniała, a ja poszperałam po aliexpress.

Mój pędzel ze stycznia wyglądał tak:
I nadal wygląda tak samo. To jedyny pędzel, którego regularnie używam i mam go zawsze w kosmetyczce. Jeśli zdarzy mi się zrobić plamę brązerem (ponoć forma przez „ą” jest poprawna) to ten pędzelek idealnie to zblenduje.
Więc ciekawość pokierowała mnie w kierunku Aliexpress. W międzyczasie okazało się, że inna strona też oferuje te zestawy w bardzo podobnej cenie, więc doklikałam pędzle do zamówienia korzystając z promocji -70% i darmowej przesyłki ;-).
Zestaw który mam, składa się z dziesięciu różnych pędzli. Akurat dzisiejsze zdjęcia nie są najlepszym przykładem, ale ostatnio komplementujecie mój makijaż na snapie, kilka osób napisało, że rzeczywiście się poprawiłam jeśli chodzi o moje umiejętności (co jest bardzo miłe!), ale moim zdaniem to właśnie zasługa pędzli. Nie sądzę, by docenił je ktoś, kto makijażem zajmuje się na poważnie, ale dla mnie – kobiety o dwóch lewych rękach do takich spraw – pędzle są świetne, bo nie da się nimi zrobić krzywdy.
Mój czarny pędzel jest taki sam jak piąty od lewej, różni się kolorem i wykończeniem plastiku. Reszta jest kropka w kropkę taka sama.
Bardzo podobne pędzle ma w swojej ofercie kilka różnych firm, np. zestaw 3 pędzli do twarzy make up revolution to koszt 100 zł, trzech pędzli do oczu – 75 zł. Nie mam oczywiście pewności, czy to jest dokładnie to samo, ale wyglądają bliźniaczo a i tak większośc rzeczy na świecie powstała w Chinach. Szczerze mówiąc – nie mam też pojęcia co w tych pędzlach mogłoby być lepszego, niż jest obecnie. Włosie jest zbite, jest go bardzo dużo, a pędzle są mięsiste i milutkie. Od miesiąca maluję się tylko nimi (poza rzęsami i kredką na linii wodnej).

To jedyne pędzle na świecie, które pozwalają mi rozprowadzić na całej twarzy dwie kropelki podkładu z jedną kroplą olejku – wystarczająco, by róż miał się czego trzymać oraz by twarz wyglądała na pozbawioną makijażu ;-).
To zdjęcia po całym dniu.
Mam jednak zastrzeżenia – pędzle przyszły zapakowane w foliowe osłonki (każdy osobno), w jendym materiałowym woreczku. Niestety jeden był wciśnięty w drugi:

W żaden sposób nie wpływa to na użytkowanie.
Dlaczego jestem zadwolona? Test pomarańczy/cytryny pokazuje to idealnie:

Podkład można wtopić perfekcyjnie. Myślę jednak, że dla osób wprawionych w makijażu to zbędny gadżet. Ja jestem fanką największego pędzla, średniego do korektora oraz pędzli do makijażu oczu. Okrągłe idealnie pozwalają mi umieścić cień w wewnętrznym kąciku czy załamaniu, podłużne nanieść go na dolnej powiece lub wzdłuż rzęs i sprawnym ruchem przeciągnąć w jaskółkę. Bardzo przyspiesza to makijaż :).
Pędzle które kupiłam znajdziecie tutaj i te konkretne polecam. Można kupić dużo drożej np. Make up Revolution. Trudno mi odnieść się do ich jakości, gdyż nie miałam przyjemności spróbować, ale są zdecydowanie lepiej zapakowane. Jeszcze tańsza opcja to zakup za pośrednictwem aliexpress, w bardzo dobrej cenie za zestaw już z przesyłką, np. tutaj.
A w linku obok mój tekst o tym, jak kupować na aliexpress

Mam nadzieję, że rozwiałam ciekawość a Karolinie dziękuję za przypominajkę, bo zupełnie zapomniałam o tej obietnicy :).

Przy okazji – aktualizowałam tekst :

Większy biust i bezbolesne miesiączki – chińskie ćwiczenia, które stosuję

o polski opis ćwiczeń w .pdf 🙂 

Bądź na bieżąco! 
  INSTAGRAM ❤ FACEBOOK 
❤ FACEBOOK MONIKI 

Niektóre teksty widzą tylko subskrybenci (nie lądują na „głównej”) –

 jeśli chcesz być na bieżąco, zostań obserwatorem w google lub na bloglovin 🙂 A jeśli dany tekst Ci pomógł, sprawisz mi przyjemność, jeśli klikniesz +1 w g+ pod tekstem 🙂

Follow on Bloglovin

Komentując oświadczasz, że znasz regulamin

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Previous
Zbuntowane włosy, kartony i najbrzydsze buty [TYGODNIK]
Czy warto kupić szczotki do makijażu? Subiektywna opinia

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x