Moje koszmary i CBD

autor Posted on

Jesienią zaczęły mi się śnić na potęgę koszmary. I to takie naprawdę konkretne. Budziłam się przerażona i zmęczona. Nie będę może wchodziła w szczegóły sennych opowieści, które wyświetlał mój umysł, ale w tamtym sezonie jak bumerang powróciły moje problemy ze zdrowiem. Byłam dość zachowawcza w swoich relacjach, ale wiedzieliście, że byłam na tomografii i miałam spacer po wielu różnych gabinetach. Na pewno nie mam ochoty dzielić się z internetem swoimi perypetiami, ale powiem tylko, że podejrzewałam, że koszmary były skutkiem leków, które musiałam brać (na szczęście przez krótki czas). Leki odstawiłam, a koszmary zostały. Naturalnie uznałam, że minie pewnie trochę czasu, aż wszystko wróci do normy. Zanim ktoś powie, że to problem pierwszego świata i jakieś głupoty… Ja zaczęłam podświadomie unikać snu. Wróciłam do chodzenia spać o 3 w nocy albo 4 nad ranem, a czasami wcale, na rzecz krótkich drzemek w trakcie dnia. Bardzo niezdrowo i niedobrze! W tym momencie dziękuję za wszystkie pełne troski wiadomości o treści „kiedy ty chodzisz spać?” i z pytaniami, czy wszystko ok.

Problem w końcu zniknął i pewnie fajne pod tezę byłoby napisać, że pod wpływem olejku CBD, ale zaniknął na trochę przed tym, zanim zaczęłam go brać. A dzięki CBD miałam bardzo lekkie zasypianie i cudowne sny. Takie, którymi mogłam trochę sterować i które kochałam śnić. Były tak miłe, że budziłam się zrelaksowana i uśmiechnięta!

Jak wiecie, na początku lutego wyjechałam do Tanzanii i bardzo szybko wróciły moje koszmary. Oraz lekki sen. Zazwyczaj miałam swój własny pokój, ale przed skokiem ze spadochronem miałam dwójkę z Magdą i podobno co godzinę w środku nocy pytałam ją czy już jest rano i która godzina.

Jednak nie to jest problemem. Są nim koszmary, które znowu zrujnowały mój rytm dobowy. A śniły mi się przeróżne rzeczy, od włamania rabunkowego (popularna rzecz w porze deszczowej na Zanzibarze) aż po lokalnego demona Popobawę, w którego przecież nie wierzę a widziałam go tylko na rysunkach w sieci (jedno oko, skrzydła nietoperza, analne napaści seksualne na mężczyzn). Stało się to nieznośne, bo chociaż szybko uspokajałam się po takich snach, to znowu podświadomie zaczęłam przedłużać wieczory ile się da, by nie iść spać. Kiepsko wypoczywa się w takim napięciu. W efekcie zasypiałam na tarasie, gdy się tego nie spodziewałam i wstawałam w środku nocy, gdy byłam już cała pogryziona przez komary

Long story short: od kilku dni jestem w Polsce i wróciłam do zażywania CBD, co uzdrowiło mój sen. Ja nigdy nie miałam specjalnego problemu zasypianiem (o ile jestem przykryta i nie jestem zestresowana, zasypiam w każdych warunkach). Gorzej jest z jakością tego snu. A dzięki CBD jest wszystko pod kontrolą.

reddit

Bardzo wiele osób obserwuje korzystny wpływ oleju na sen. Takie opinie można znaleźć zarówno na forach internetowych (tutaj, i tutaj) oraz w rozmaitych publikacjach naukowych:

Ja mogę wypowiedzieć się jedynie za siebie. Czuję ogromną ulgę. Czemu zatem nie zabrałam oleju ze sobą do Tanzanii? Bo niestety nie jest tam dozwolony.

Na szczęście u nas olej CBD jest w 100% legalny. Substancja nie uzależnia i jest bezpieczna. Oczywiście nie odurza, nie otumania, nic z tych rzeczy! Olejek CBD jest pozyskiwany z konopi włóknistych , które posiadają wysoką zawartość kannabidiolu (CBD) i niską (poniżej 0,2%) zawartość THC.

No i teraz uwaga: ja w ręku mam wersję 1100 mg bo… właśnie stłukłam buteleczkę na moment przed datą, gdy miałam wysłać wpis do akceptacji. Od razu dopowiem, że producent nie ingeruje w to co napisałam, tylko sprawdza, czy nie ma tam głupot albo czy nie obiecałam czegoś, co CBD nie robi. Niektórzy opowiadają, że jest panaceum i rozwiązuje niemal wszystkie problemy świata.

Na co pomaga u mnie?

  • Jestem bardziej wyluzowana i spokojna. Przez tych kilka dni w Polsce mnóstwo osób próbowało kręcić różne dramy i aferki, a mnie to zupełnie obeszło. W sumie przekroczeniem terminu oddania wpisu też powinnam się zestresować, bo zazwyczaj jestem solidna, ale jakoś zaskakująco spokojnie do tego podeszła. A może udzieliło mi się tanzańskie „pole pole”, czyli powoli powoli?
  • Lepiej mi się śpi. Na wielu różnych poziomach rozmawiania o spaniu.

Warto natomiast zaznaczyć, że działanie CBD to kwestia bardzo indywidualna i są osoby, na które nie podziała. Na mnie np. nie działa kawa i chce mi się po niej spać.

Koleżanka od której pożyczyłam buteleczkę (do zdjęcia, zanim zamówię kolejną) ma 1100 mg o smaku waniliowym i stosuje wspomagająco przy swoich zaburzeniach lękowych (oprócz leczenia pod okiem specjalisty, nie zamiast!) bo pandemia bardzo źle się na niej odbiła. Ja nie mam zaburzeń lękowych, stosuję przed snem pół pipety 550 mg, również wanilii.

CBD oddziałuje na układ endokannabinoidowy, który składa się z malutkich receptorów – odgrywających kluczową rolę w regulowaniu nastroju, bólu i codziennego samopoczucia. Olej je stymuluje.

Klasycznie mam dla was kod – z kodem ANIAMALUJE macie 20% taniej 🙂 Jeśli uważasz, że to coś dla ciebie:
Kup olejek CBD Kanaste z obniżką.

Na zdjęciu szczęśliwa ja. Po drzemce bez koszmarów, za to z wygniecionymi ubraniami…

Wpis we współpracy z marką Kanaste.

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
@slacker_panda
@slacker_panda
2 lat temu

Podobnie i u mnie ze snem – wcześniej nie mogłam zasnąć, z bólu, stresu, gonitway myśli pół nocy. Odkąd używam olejku zasypiam znacznie łatwiej i powoli widzę, że z czasem budzę się co raz bardziej wypoczęta, a to przecież bardzo ważne. Sporadycznie miałam sny, jakiekolwiek, ale odkąd stosuję olejek są częściej, zwykle kolorowe, wesołe, co ciekawe zwiększyła mi się ilość snów o treści erotycznej. 😂😂

Sylwia
Sylwia
2 lat temu

Olejek kupiłam po Twojej polecajce. Od razu zauważyłam lepszy sen. Zasypiałam i budziłam się rano bez pobudek nocnych. Codzoennie śniło mi się coś innego. Nawet przy krótkim śnie 5-6 godzin budziłam się wypoczęta i wyspana. CBD pomógł mi też przy problemie zespołu niespokojnych nóg 🙂 teraz jadę z drugą butelką tym razem naturalny bez dodatków smakowych. Wcześniej miałam wanilie i chyba lepiej mi się po niej spało 🤔 sprawdzę w kolejnym miesiącu 😉

Szymon
Szymon
2 lat temu

No cóż,miałem koszmary, ale nie wpadłem na pomysł, aby zażywać CBD. 🙂

Sylwia
2 lat temu

Całe szczęście, że już poradziłaś sobie z koszmarami – trzymam kciuki, żeby już nigdy do Ciebie nie wróciły 😉

Koci Punkt Widzenia
2 lat temu

Wiem, jak koszmary potrafią uprzykrzyć życie… 🙁

Ola
Ola
2 lat temu

A na mnie to w ogóle nie działa. Kupiłam najsilniejszą dawkę, wykosztowałam się i dupa, niestety, nie widzę żadnego efektu 🙁

Monia
Monia
2 lat temu

Czy można używać olejku w ciąży?

Karolina
Karolina
2 lat temu

Witaj Aniu, do kiedy obowiązuje kod na zniżkę cbd? Chciałabym go w końcu wypróbować i się tak na niego czaje:p

Previous
Dlaczego warto dotykać swojej twarzy i co mają do tego kosmetyki?
Moje koszmary i CBD

9
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x