Dobra łamigłówka która mnie odpręża

Kto pamięta mojego starego bloga ten wie, że za każdym razem jak czuję się wypompowana z energii i taka beznadziejnie mało kreatywna, wyszukuję sobie różne sposoby na pobudzenie mózgu do pracy. Nie jestem wielką fanką gier, ale… ta mnie wyjątkowo urzekła. Bo wreszcie się nad czymś głowię!        Tak więc kiedyś ćwiczyłam pamięć i postrzeganie na Lumosity, obecnie w chwilach kryzysu grywam sobie w Doodle God. Zaczęło się od tego, że jedna ze znanych mi osób zainwestowała w nowy komputer z windows 8. Skończyło się tak, że całą grupą zastanawialiśmy się co by tu jeszcze połączyć aby wyszło coś fajnego.

     Tak mi się spodobało, że w domu ściągnęłam sobie appkę na androida – lepsze to nic ;-). Prawdopodobnie kupię wersję płatną (za całe 4 złote ;-)), bo zabawa jest wyśmienita.

Dla Was mam wersję online w przeglądarce, minusem jest to, że nie można zapisywać swoich wyników, ale warto się przekonać, czy gra wpadnie Wam w oko.

W skrócie – jesteś Bogiem i tworzysz świat. Na początku masz do wyboru tylko cztery żywiołu – wodę, ogień, powietrze i ziemię. Łączysz je ze sobą tworząc nowe, tak długo, aż stworzysz wszystkie 😉 Na początku nie jest ciężko, możesz stworzyć lawę, bagno, piasek itp, potem tworzysz bakterie i zaczyna się zabawa w tworzenie życia.

Gra jest logiczna, trzeba trochę pomyśleć – to  z jakich elementów stworzyć szkło jest w miarę logiczne, natomiast człowieka stworzyłam dopiero przypadkiem :). Jeśli lubicie wytężać umysł, serdecznie polecam 😉 

Będzie mi miło, jeśli zaobserwujesz mnie na :

lub polubisz na fejsie 😉