No money? No problem!
Zapoznaj się z listą 43 wspaniałych rzeczy, które można zrobić za darmo. Frajda gwarantowana!
- Przytulanie! To zawsze dobry pomysł 🙂 Wspomaga układ immunologiczny, daje niesamowitą radość i nic nie kosztuje. Nie masz kogo przytulić? Polecam akcje typu free hugs. Nikt nie wychodzi z taką inicjatywą w twojej okolicy? Skrzyknij znajomych i sami wyjdźcie. Całowanie i inne fajne aktywności też są za free.
- Patrzenie w gwiazdy. Teraz, kiedy noce są ciepłe, patrzenie w niebo to sama przyjemność. Przełom lipca i sierpnia to wspaniały czas na takie obserwacje, bo jest dużo aktywności w pasie perseid. A kto nie chciałby zobaczyć spadającej gwiazdy?
- Taniec! Możesz potańczyć z kimś i w jakimś konkretnym miejscu, a nawet u siebie w pokoju, jeśli się wstydzisz. Nie umiesz tańczyć? Odpal Youtube. Nie musisz być mistrzem świata, ważne, żeby sprawiało ci to radość. Przy okazji – spalisz trochę kalorii.
- Piknik! Nie masz grilla? Urządź sobie ze znajomymi mały piknik. Nie musisz zabierać nic szczególnego, wystarczy koc (chociaż to już wersja de luxe) i garstka znajomych.
- Rowery! Zapewne sprawiało ci to przyjemność w dzieciństwie. Nie masz czasu? Spróbuj pojechać rowerem do pracy. Wiatr we włosach i świadomość, że tylko do ciebie zależy czy dojedziesz na czas jest wspaniała.
- Czytanie blogów. Wystarczy internet i dowolny sprzęt. Skoro czytasz ten wpis, to zakładam, że obie te rzeczy masz. Szukaj miejsc które cię inspirują i dają ci radość.
- DIY! Czyli Zrób To Sam. Może na skrócenie czekają spodnie, może masz kilka koralików które aż się proszą o zrobienie z nich bransoletki? Pomysłów jest nieskończenie wiele. Wykorzystaj to, co już masz w domu.
- Dzielenie się. Masz czegoś za dużo? Podziel się tym. Jak dobrze dobierzesz obdarowywanego, to radość pojawi się z dwóch stron.
- Śmiech! Obejrzyj zabawny film. Albo lepiej – obejrzyj go ze znajomymi. Rób głupie miny, przebierz się w coś zabawnego, pomaluj koleżankę z zamkniętymi oczami i zamieńcie role. Śmiech to zdrowie! Nie potrzeba na niego recepty, nie ma skutków ubocznych i jest darmowy 🙂 W dodatku – zaraźliwy!
- Odwiedź kogoś, kogo dawno nie odwiedzałeś. Znajomości których nie pielęgnujemy często się rozpadają. Nie dopuść do tego!
- Spacer! Nie ma to jak przewietrzyć się przed snem. Weź kogoś, weź psa albo udaj się na spacer w samotności. Zrezygnuj ze słuchawek, wybierz relaksujące miejsce i po prostu się nim ciesz!
- Czytanie! Książki są wspaniałe.
- Festyny, koncerty, imprezy plenerowe. Lato to czas, kiedy takich eventów jest bardzo dużo. Wiele genialnych inicjatyw (np. Woodstock) kosztuje dokładnie 0 zł. Poszukaj na facebooku i lokalnych stronach internetowych. Na pewno coś znajdziesz!
- Domowe SPA – poświęć czas tylko sobie. Nałóż maseczkę, wykonaj peeling, zrelaksuj się, odpocznij. Nagradzaj siebie w ten sposób tak często, jak tylko masz ochotę 🙂
- Medytuj. Medytowanie wspaniale wycisza, uspokaja, porządkuje świat. Nie chodzi o to, abyś siedział w siadzie skrzyżnym i lewitował 3 cm nad podłogą nie pozwalając sobie na absolutnie żadną myśl. Możesz zacząć np. od medytacji z YT.
- Naucz się czegoś nowego. Po prostu wybierz dziedzinę która Cię kręci i spróbuj nabyć jakąś umiejętność. Często naszym błędem jest to, ze dużo o czymś czytamy albo oglądamy filmiki, a nie wcielamy tego w życie. Naucz się nowego tańca, nowej asany albo jakiejś techniki związanej z malowaniem paznokci czy czymkolwiek innym. Zasada jest tylko jedna – to ma być coś, co sprawia Ci przyjemność.
- Zacznij się uczyć nowego języka. Jakiegokolwiek! Pomyśl, jeśli zaczniesz od dzisiaj uczyć się 3 słówek dziennie, to zachowując margines na chwile kryzysu, za rok o tej porze będziesz znać ich już 1000!
- Pograj w planszówki.
- Jeśli planszówki, to czemu nie… karty? 🙂 Karty fajnie integrują ludzi. I rozwijają myślenie! Dobre dla osób, które mają problemy z matematyką.
- Zaplanuj coś. Weź kartkę, zeszyt, flipchart, cokolwiek, w czym lubisz planować. Zaplanuj swoje wymarzone życie, wymarzone wakacje, miejsce w jakim chcesz być za 5 lat. Nie ograniczaj się i nie cenzuruj swoich pragnień. Wykorzystaj wszystko, co lubisz – kolory, wycinki z gazet, zdjęcia, kolaże. Ponapawaj się chwilę tym widokiem a potem pomyśl, jaki jest pierwszy krok który musisz wykonać.
- Stwórz swój własny słoik sukcesów!
- Zrób zdjęcia! Na pewno są wokół Ciebie rzeczy, które warto uwieczniać. Jeśli ich nie dostrzegasz – pstrykaj fotki sobie, swoim dzieciom…
- Obetnij swoje rachunki! Usiądź i przejrzyj na spokojnie ile i za co płacisz. Być może Twój pakiet telewizji cyfrowej jest zbyt duży, a ty i tak nie wykorzystujesz jego możliwości? Pamiętaj, że firmy u których masz wykupiony na coś abonament zatrudniają ludzi, którzy mają „zatrzymać” klientów, więc w momencie kiedy podejmiesz próbę zmniejszenia pakietu lub zrezygnowania z opcji z których nie korzystasz, przedstawiają ci korzystniejszą cenę. A jeśli nie telewizja, to może np. telefon stacjonarny? Serio, korzystasz jeszcze z niego? Chyba tylko do odbierania irytujących telefonów o telemarketerów.
- Naucz się nowej fryzury. Wypróbuj różne upięcia, zmień przedziałek… baw się, eksperymentuj, zaskocz siebie!
- Wyprzedaj swoje stare rzeczy. Przejrzyj szafę z ubraniami, regał z książkami, toaletkę – wystaw to, czego nie potrzebujesz. Możesz to zrobić za pośrednictwem serwisów aukcyjnych, bloga. A może wolisz się z kimś wymienić?
- Przemebluj pokój. Albo łazienkę, korytarz. Czasami efekt takiego liftingu wnętrza jest lepszy niż wakacyjny remont.
- Bądź wolontariuszem. Od Ciebie zależy, czy chwilowo, czy na dłuższy czas. Niedawno w Poznaniu dzięki wolontariuszom przeprowadzono bibliotekę. Wow!
- Potrenuj coś! Najlepiej, jeśli będzie to coś, czego nigdy nie próbowałeś. Większość klubów sportowych oferuje pierwsze zajęcia za darmo. Skorzystaj z nich. Jeśli wolisz ćwiczyć w domu – przeszukaj Youtube i spróbuj na własną rękę.
- Zacznij pisać pamiętnik. Nie musisz przecież prowadzić do codziennie.
- Puść bańki mydlane 🙂
- Napisz list do siebie z przyszłości.
- Zaplanuj co kupisz, albo co zrobisz dla bliskich na Boże Narodzenie. Piszę serio – masz teraz dużo czasu…
- Pobaw się ze zwierzakiem. Nie masz zwierzaka? Zaoferuj komuś znajomemu, że wyprowadzisz na spacer jego psa albo zaopiekujesz się jego kotem podczas wyjazdu.
- Odkryj nową inspirującą stronę internetową albo ciekawego bloga.
- Weź długą, relaksującą kąpiel.
- Posłuchaj nowej, nieznanej Ci dotąd muzyki. Możesz wypróbować propozycje jakie podpowie Ci last.fm.
- Poszukaj czegoś, co Cię inspiruję. Np. fryzur, projektów DIY, pomysłów na wystrój wnętrza. Polecam w tym celu skorzystać z Pinterest.
- Wciel przynajmniej jedną z tych inspiracji w życie!
- Obejrzyj wszystkie filmy ze swoim ulubionym aktorem.
- Zmień swój codzienny makijaż. To może być detal, jak np. inny odcień różu. Robi się coraz cieplej, więc pora na takie eksperymenty idealna.
- Zdrzemnij się. Utnij sobie zdrową drzemkę i nie przejmuj się niczym.
- Sprzątnij albo lepiej zorganizuj kącik w którym spędzasz dużo czasu. Jeśli to łóżko, pomyśl o zmianie pościeli, jeśli toaletka, ułóż najczęściej używane kosmetyki tak, aby były pod ręką.
- Przejrzyj i uporządkuj stare zdjęcia. Te w tradycyjnej formie ułóż w albumach, te cyfrowe – spróbuj skatalogować w foldery, zrób kopie zapasowe (!) albo zastanów się nad zamówieniem fotoksiążki.
Uściski, Ania
Ja polecam puzzle! <3 Gotowanie, pieczenie, śpiewanie… 🙂
puzzle! uwielbiam Cię, dzięki za przypomnienie tej fajnej zabawy! a z Twoich, Aniu, najbardziej zainspirowało mnie 18, 23, 33 i 37 🙂 masz łeb nie od parady 😀
puzzle! jestem jak najbardziej za 😀
Puzzle to rzeczywiście fajny pomysł! 🙂 cała reszta też 😉
tak tak, puzzle, ostatnio już śmiałam się, że sobie kupię
świetnie uspokajają a mi jest potrzebne zajęcie 🙂
o ja faktycznie puzzle!! Pamiętam że za dzieciaka uwielbiałam to robić! 🙂
zaczęłam układac puzzle jakieś dwa tygodnie temu! i ułożyłam to co proste a niebo? niebo idzie mi ślamazarnie… leżą w kącie i się kurzą.
Ja wychodzę z psem na spacery, mam w okolicy las gdzie jest staw. I moja psina i ja jak patrzę na nią jestem przeszczęśliwa!
nawet jak dopasujesz jeden dziennie, to będzie progres 🙂
Oj jak ja kocham takie posty! I zgadzam się z Krufką, że śpiewanie warto dodać do tej listy 🙂
Niektóre z tych pomysłów są świetne !
Może kilka wypróbuję 🙂
Bardzo wartościowy post 🙂 Na pewno skorzystam z kilku pomysłów:)
Pomysły są prześwietne! Sama nie mogłam się doczekać, aż wreszcie skończy się sesja a ja będę miała całe dnie wolne. Pokój został wysprzątany, nieużywane kosmetyki wyrzucone, moja skóra i włosy nigdy nie były tak dopieszczane. No i przede wszystkim mam czas na codzienne treningi i poranny jogging <3! Przy najbliższej wizycie w ikei zakupię sobie słoik w celu realizacji pkt 22 😉
Anomalia
żeby było darmowo, to można wykorzystać słoik po kawie rozpuszczalnej albo po ogórkach 😀
To ja się zastosuję do numeru 36.. Zbiera się na deszcz to sobie przeczekam bezpiecznie w wannie. Później faktycznie poszukam inspiracji i odświeżę listę rzeczy, o których mogę napisać. To zawsze dodaje energii do pracy 🙂
mam nadzieję, że niedługo zobaczę efekty 😉
"Jezu! Gump, jesteście genialni!" 🙂
lubię to! 😀
Pomysł 32 od dłuższego czasu chodzi mi po głowie. Czas wypróbować wszystkie pozycje z tej listy, przecież w końcu mam wakacje
🙂
Dzisiaj właśnie skorzystałam z rowerka i pojechałam na przejażdżkę z S-było wspaniale, zachodzące słońce świeciło mi prosto w twarz, dźwięk obracanych kół mnie uspokajał, a ten wiatr we włosach był świetnym uczuciem-do powtórzenia w czasie najbliższym!
muszę naprawić swój rower!
Świetna lista 😀
Lubię to 🙂
W tym roku namiętnie obcinam spodnie.
Buhaha jak czytałam kątem oka pt. 37 to ten, myślałam, że sugerujesz, żeby takie inne pozycje też wypróbować 😉
czemu nie 😀
wspaniale 🙂
Nawet się nie obejrzałam jak przeczytałam wszystkie i są świetne 🙂
pomysł 32 świetny:)
jedziesz na Wood? :>
hm, własnie nie wiem,nie gra nikt kogo lubię, no może poza M.Peszek, ale to za mało by jechać. Chyba nie poczułabym tej atmosfery 😉
Oczywiście pomysły są świetne! Z wielu z nich często korzystam. Domowe SPA, rowery, czytanie czy panowanie to coś, co uwielbiam! Przeglądanie i segregowanie zdjęć również pochłania czas, oczywiście tak pozytywnie, bardzo to lubię 😉
W pędzie za pieniądzem zapominamy, ile cudownych rzeczy możemy zrobić całkiem za darmo. Świetna lista! 🙂
ja narzekam na za mało zdjęc z dziecinstwa. nikt mi ich nie robił jak byłam mała. z resztą teraz, jako młodzież też ich nie mam.
więc musisz zrobić je sobie sama 😉
Bardzo polecam rower – oszczędza mi dziennie 40 minut, które normalnie poświęciłabym na wędrówkę na przystanek i z przystanku 🙂 Ostatnio marzy mi się wstanie pół godziny wcześniej i mały śniadaniowy piknik nad Wisłą przed pracą.
Dodałabym jeszcze fooding 🙂 To impreza z gotowaniem – każdy przynosi składniki na swoje popisowe danie, razem gotujecie i jecie. Organizuję takie foodingi od stycznia wśród krakowskich blogerów, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić to wśród znajomych 🙂
fooding praktykuję od dawna, nie wiedząc, że tak się nazywa 😛
Jak dotąd, znałam tylko imprezy składkowe i kluby kolacyjne 🙂 Ale fooding od imprezy składkowej różni się tym, że zaprasza się nie tylko znajomych i że gotuje się na miejscu – a od klubu kolacyjnego, że gotują wszyscy, nie tylko jedna osoba.
Nazwa jest amerykańska, ja ją tylko zaadaptowałam, można to nazywać jak się chce 🙂
to pomyłka, u mnie gotuje albo jedna osoba, albo pada hasło "przegląd lodówki" i wszyscy pichcą razem, ale raczej nie swoje popisowe dania tylko to na co są składniki 🙂
List do siebie z przyszłości! Ale się ubawię przy czytaniu go za jakiś czas! 🙂
Świetne porady 🙂 Chętnie napisałabym parę słów o każdej bo są świetnie przemyślane, ale napisałabym wypracowanie 😉 Skupię się tylko na rowerze w takim razie – po przeprowadzce jeździłam tak do pracy i jak miałam na 9 rano to na autobus musiałam wyjść 8:25, a rowerem wyjeżdżałam o 8:40 i jeszcze małe zakupy zdążyłam zrobić 🙂 A jakie świetne uczucie i jaka satysfakcja kiedy na początku sama jazda zajmowała mi 20min i musiałam co jakiś czas zsiadać z roweru bo bez śniadania mięśnie nóg nie wyrabiały, a po tygodniu pobiłam kolejny rekord – 10min 🙂
wow! takie przykłady są tu potrzebne 😉
Fajny, inspirujący post. 🙂
Zmień pierwsze "za mało" w 23. punkcie na "za dużo", bo chyba o to chodzi, nie? 😉 Chociaż szczerze mówiąc wydaje mi się, że dzieci teraz mają za dużo zdjęć… Często większość w folderach na komputerze, których i tak nikt nie przegląda. 😉
dziękuję, już się za to zabieram, pomyłka z rozpędu 😉
Miałam na myśli prawdziwe zdjęcia, nie przypadkowe fotki. Jestem za tym, aby je przejrzeć, wyselekcjonować i podrukować, pokopiować co ciekawsze, żeby się zachowały 😉
Takie "darmowe" rzeczy dla wielu są po prostu codziennością i nie są doceniane. A przecież życie jest po to, aby łapać każdą chwilę 🙂
ja proponuje:1. wieczory filmowe tematyczne, u mnie bedzie to na przyklad PRL, maraton z bracmi Coen, Marilyn Monroe, W.Allenem i filmami hiszpanskimi. mozna dopasowac menu i tak dalej.2. odkrywanie nowych seriali- jest mnostwo swietnych, wciagajacych. ostatnie odkrycie: House of Cards z rewelacyjnym Kevinem Spacey. 3. challenge kulinarny: sprobowac zupelnie nowych skladnikow i dan. ja na przyklad pokochalam pieczone buraki, a cale zycie uwazalam, ze burakow nienawidze. ; d 4. moim celem na wakacje jest rowniez ta lista: http://pl.wikipedia.org/wiki/100_ksi%C4%85%C5%BCek_XX_wieku_wed%C5%82ug_Le_Monde uwazam, ze wypada znac taka zelazna klasyke. 5. jesli komus sie nudzi, to polecam codzienne ogladanie Tour de France. piekne widoki i… Czytaj więcej »
nice! 🙂
A ja z innej strony:Jest wiele rzeczy, które odkładamy na nieokreślone "kiedyś" bo kosztują a są ważniejsze/pilniejsze rzeczy do kupienia. Kiedyś sobie wypisałam takie różne, których nie mam bo nie mam kasy, a chciałabym mieć – i zaczęłam wymyślać jak brak funduszy ominąć. Np mieć gorset – taki prawdziwy – hehe bagatelka 100zł wyłącznie dla Miecia / Miania 😉 to sobie uszyłam sama i wyszło prawie za darmo. Albo wiecznie odkładane kupno peelingu do ciała – znalazłam przepis na domowy peeling w kostce – fusy z kawy i okrawki mydła. Tak naprawdę jedno i drugie zostałoby wyrzucone 😉 Nowy overlock… Czytaj więcej »
no ja właśnie jestem taka Zosia Samosia i tez najpierw szukam innych sposobów 🙂 pozdrawiam
Hej ja mogę dodać jeszcze rozmawianie przez skype ze znajomymi i rodziną 🙂 polecam, za darmo a jak wesoło!
26. Wyprzedaj stare rzeczy. Świetny pomysł, właśnie się do tego przymierzam. Sprzedawałaś coś, ubrania, ksiażki? Możesz polecić jakiś portal albo ogólnie podzielić się wrażeniami?
Super, ciekawe i przydatne, na pewno nie będę się już nudziła 🙂
Marzenie jest za darmo, no i spanie oczywiscie :*
chyba ktoś się czytał bo ostatnio na Floriańskiej w Krakowie widziałam dwie panienki rozdzielające darmowe przytulasy 😀
Fajne pomysły (wiem data)
fajne pomysły (wiem data)