WYZWANIE : Tydzień bez wiadomości

Jestem zalewana wiadomościami, słucham o tym, czy matka Madzi z Sosnowca pójdzie siedzieć, jaki wyrok dostał ktoś od jakiegoś wypadku, że dziecko przejechano na pasach, że premier nie wziął zdjęcia polskiej rodziny, że lekarz brał łapówki… 

Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą,
Że deszcz, że drogo, że to, że tamto.
Trochę pochodzą, trochę posiedzą,
I wszystko widmo. I wszystko fantom. 

Matko, przecież ja się na to wszystko zgadzam. Zgadzam się na te wiadomości słuchając rano radia. Zgadzam się, kiedy czytam jakiś portal z newsami i zgadzam się, kiedy jednym okiem oglądam fakty .
I nie tylko ja, przecież mnóstwo ludzi tak robi 🙁

Jak ciasto biorą gazety w palceI żują, żują na papkę pulchną,Aż papierowym wzdęte zakalcem,Wypchane głowy grubo im puchną. 
I znowu mówią, że Ford… że kino…Że Bóg… że Rosja… radio, sport, wojna…Warstwami rośnie brednia potworna,I w dżungli zdarzeń widmami płyną. 

Pora zastanowić się, jak te newsy na mnie wpływają. Bo na pewno nie dobrze. Większość wiadomości, to informacje smutne, tragiczne, wytykające.
A ja nie chcę takich rzeczy słuchać, nie chcę ich czytać, nie chcę ich oglądać. A zatem : wyzwanie!



  • Przez tydzień nie czytam żadnych wiadomości, pomoże mi w tym ta wtyczka
  • nie oglądam telewizji. Tu nie ograniczam się do porzucenia newsów, telewizję i tak oglądam bardzo rzadko, więc nie będzie to żadnym problemem.
  • Nie słucham radia. To będzie raczej trudne, bo wiadomości są wszędzie, robię zakupy w warzywniaku – lecą, jadę busem na uczelnię – słyszę wiadomości. Korki, budowy, wypadki, tragedie… zakładam słuchawki!
Po co to wyzwanie? Aby odciąć się od negatywnego świata. Świat nie jest zły, nie chcę się dawać tym wszystkim bombardować, nie potrzebuję tego. Wierzę, że wszystkie potrzebne informacje i tak do mnie dotrą 🙂 Przecież podczas wakacyjnych wyjazdów nie interesujemy się tym, co się dzieje w kraju, wracamy i nie czujemy, że coś straciliśmy. Ok, mój kraj jest dla mnie ważny, ale nie w ten sposób. Jestem ciekawa jak podsumuję to wyzwanie za tydzień! 😉

PS. Dziękuję za nagły skok ilości odwiedzających i za to, że część zdecydowała się kliknąć Obserwuję, albo lubię to na facebooku. Teraz mam poczucie, że muszę wykombinować coś ekstra, żeby przyjemnie było Wam tu wracać 🙂

Wykorzystałam fragmenty utworu „Mieszkańcy” mojego ukochanego Tuwima.
Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
59 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Bardzo ciekawy pomysł. Ja (nieświadomie) stosuję coś takiego już od dłuższego czasu. Może wiem mniej niż moi znajomi, omijają mnie informacje o kolejnej katastrofie, strzelaninie czy politycznej wtopie, ale dzięki temu omijają mnie także frustracje – nie rozumiem, jak można np. tracić godzinę na wkurzanie się przez kolejny idiotyczny pomysł jakiegoś polityka albo bezsensowne, nic nie wnoszące światopoglądowe dyskusje. A najważniejsze informacje i tak się przebiją 🙂

Życzę wytrwałości! 🙂

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

podobnie jak ja. Ja od wielu lat nie czytam/słucham wiadomości. Po co się zamartwiać.
Pamiętam, jak po ataku na WTC 11.09.2001 wszyscy mówili, że będzie wojna… Miałam wtedy 10 lat i bardzo się bałam, nie potrafiłam sobie tego wyobrazić… Eh, ciągle coś się dzieje, po co się martwić na zapas i stresować. 😉

paranoJa
11 lat temu

'świat nie jest zły! (…) jesteśmy źli mówiąc "nie mogę"! 🙂 u mnie ten tydzień nie miałby najmniejszych szans. 😛

Pastereczka
11 lat temu

Za tydzień okaże się, że z tej przyczyny nie odjęto Ci punktów IQ IE i innych. Sitko grube do wiadomości potrzebne jest zawsze;)

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

ja staram się nie oglądać, nie słuchać i nie czytać wiadomości już od dawna z tych samych przyczyn co Ty. Za dużo negatywnych historii, o których potem myślałam, zastanawiałam się jak to będzie w przyszłości, bo kryzys itp. Oczywiście czasem na coś zerknę tak zupełnie niechcący, poza tym w pracy gra radio, ludzie rozmawiają o Amber Gold, o matce Madzi, więc zupełnie odciąć się od tego nie da. Ale można bez tego żyć:)

tonia
11 lat temu

Świetny pomysł- pozwól ze dołączę i też postawię sobie takie wyzwanie 😉

Króliczek
11 lat temu

w moim przypadku taki tydzien to nie wyzwanie,ja tak funkcjonuję 😀 ,nawet na maila mam bezposredni link i wylaczam od razu po sprawdzeniu bo wkurzaja mnie wiadomosci,przesada polskich mediów,wszedzie wykrzykniki 😀 nie chce ich czytac ani sluchac,chociaz czasem zajrzę,oczywiscie. Radia nie slucham, wolę puscic do sniadania swoje plyty niz masową "nawalanke" którą mózg będzie katował mnie pozniej caly dzien,a czas stracony na "newsy" moge lepiej wykorzystać..

Wiktoria Ardilla
11 lat temu
Reply to  Króliczek

No dokładnie, ja mam jedną pocztę na o2 i czasem aż wstyd otworzyć tę stronę w miejscu publicznym, jestem na uczelni w bibliotece, chcę otworzyć maila, a tu jakieś silikonowe baby wyskakują o.O
Ja właściwie też nie wiele wiem, nie mieszkam w Polsce, nie słucham radia, nie mam telewizji, przemieszczam się z słuchawkami w uszach. Czasem na rodzinnych spotkaniach aż się czuję głupia, bo wszyscy opowiadają co to Tusk obiecał, a co Palikot wywinął, a ja nic nie wiem. Ale mam duszę spokojną 😀

Olga!
11 lat temu

U mnie brak telewizora, więc i informacje o świecie nie docierają:) ma to jednak swoje minusy-kiedyś nie zorientowałam się nawet, że jest olipiada;) jednak zawsze można włączyć tvn24 przez neta i posłuchać informacji kiedy tego chcemy.

Weronika
11 lat temu

ja właśnie powinnam bardziej skupiać się na czytaniu wiadomości bo nie mam pojęcia o polityce itp :/

Neonowa
11 lat temu

Ja nie uznałabym u siebie tego jako "wyzwanie". Po prostu całe ta nagonka złych wiadomości zaczęła mnie w pewnym momencie wkur…zać i nie oglądam ich w tv, nie słucham w radiu od co najmniej 3 lat. Zdarza mi się niestety przeczytać coś na jednym z portali www, ale tylko dlatego, że po wylogowaniu z poczty automatycznie otwiera się główna strona, na której posiadam skrzynkę mailową:/ Ma to swoje minusy, bo niekiedy zupełnie nie wiem co się dzieje na świecie i potem dostaję mega zaskoczki, kiedy ktoś mi o czymś opowiada i dziwi się, że mogłam o tym nie słyszeć. Wolę… Czytaj więcej »

agata
11 lat temu

ja od roku nie oglądam w ogóle wiadomości. śmiesznie czasem dowiedzieć się od znajomych co się dzieje na świecie i zadziwić jak są zaangażowani w los ludzi, o których usłyszeli z newsów. mnie jest łatwiej nie wiedzieć co się dzieje na świecie, niż słuchać tony chłamu pomiędzy 1 sekundowymi wzmiankami o istotnych rzeczach. powodzenia! : )

Agga
11 lat temu

Wspaniale wyzwanie, sama jestem odcieta od wiadomosci. Nie interesuje mnie, co sie dzieje. Kolejne tragedie, rozdmuchiwane afery, mama Madzi galopujaca nago na koniu, Kaczor oskarazajacy garbatego o to, ze ma proste dzieci… Wystarczy mi mojego zycia i moich wzlotow i upadkow, nie musze zyc tragediami kogo innego.

kubekczekolady
11 lat temu

Mieszkańców fajnie wykonuje Buldog 😉 Co do mnie, teraz po przeprowadzce w ogóle nie mam telewizora, radio słyszę tylko w komunikacji miejskiej i jak już coś się dowiem co się dzieje w świecie, to z prasy. Ale przyznam, że mam trochę odmienne odczucia niż ty – nie, że się uwalniam od negatywnych informacji, ale że własnie jestem do tyłu, nie wiem co się dzieje, jak nieświadomy człowiek… 😉

Remedy
11 lat temu

Faktycznie jeśli chodzi o wiadomości zwłaszcza te podawane w tv to są one praktycznie zawsze negatywne. Wiadomo trzeba czasem ludzi poinformować o jakiś katastrofach itp, ale powinni chociaż kończyć każde wiadomości jakimś pozytywnym akcentem, bo faktycznie słuchanie w kółko o tym co strasznego/złego/smutnego sie wydarzyło potrafi zdołować. Teraz na szczęście praktycznie w ogóle nie oglądam tv, nie czytam gazet (a jak już to takie kobiece typu 'pani domu' :D) więc informacji słucham poniekąd zmuszona tak jak Ty jadąc busem, chociaż zwykle i tak słucham muzyki. Czasem niektóre wiadomości docieraja do mnie z tygodniowym opóźnieniem i trzeba mi tłumaczyć że to… Czytaj więcej »

Hexx ana
11 lat temu

Odcięłam się od newsów samoistnie, po prostu 🙂 Nie potrzebowałam niczego szczególnego, w pewnym momencie stwierdziłam, że szukam wiadomości świadomie a nie tylko na zasadzie tego, co "leci".
Gazety lubię czytać, szczególnie Gazetę Prawną czy Rzeczpospolitą, dla własnej wiadomości, by wiedzieć CO się dzieje a nie JAK.

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

podejmuję wyzwanie i już zainstalowałam wtyczkę 😛
Pozdrawiam!

makapaka
11 lat temu

Chyba jestem jedną z niewielu, która nie ogląda i nie słucha wiadomości 🙂 początkowo czułam się odcięta od świata, ale teraz jest super 🙂

Mudi
11 lat temu

Ja mam całe życie bez wiadomości 🙂 Mój chłopak wyzywa mnie że jestem ignorantką, ale powinniśmy robić wszystko żeby żyło nam sie lepiej a mi się żyje lepiej jak nie ogladam wiadomości. Nie zaglądam nawet na żadne onety itd. Jestem spokojniejsza 🙂

Mudi
11 lat temu
Reply to  Mudi

Haha, no też tak sądzę. Za to jestem specjalistką od różnych wesołych i ciekawych ciekawostek ze świata 😀 Chłonę je jak gąbka i uwielbiam! 🙂
Co do wtyczki. Zainstalowałam ją już jakiś czas temu i przynajmniej nie tracę czasu na pudelkach i na blogach które nic nie wnoszą do mojego życia. 😀

happiness
11 lat temu

Od jakiegoś czasu nie wiem co się w świecie dzieje, nie oglądam telewizji, bo to strata czasu, a prawda jest taka, że wiadomości podawane w telewizji są w kółko te same, wiele o sytuacji na świecie oglądając je się nie dowiemy.W radiu rzadko załapię się na pełną godzinę żeby posłuchać wiadomości, ale nawet jak je usłyszę to jakoś się wyłączam i po chwili nic nie pamiętam.A w internecie to jedynie codziennie czytanie nagłówków na tvnwarszawa i wtedy ewentualnie przeczytam coś co mnie dotyczy.I tyle, jeśli dzieje się coś ważnego to i tak zawsze w jakiś sposób się o tym dowiem.… Czytaj więcej »

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

myślę, że lepszym wyzwaniem byłoby mądrzejsze korzystanie z mediów – ja sobie właśnie takie stawiam;) stwierdziłam, że definitywny koniec z pudelkiem, bo może i mnie to relaksuje i odpręża i w zasadzie oglądam głównie 'obrazki', to i tak za dużo bezsensu po takim przeglądzie zostaje u mnie w głowie:/ a pudelkowy czas mam zamiar przeznaczyć na lepsze doczytywanie pewnego tygodnika, który prenumeruję dla mamy – często jest tak, że 'nie mam czasu' i nie doczytuję interesujących mnie artykułów czy coś:/ telewizora nie posiadam, radia też nie słucham – w zamian za to subskrybuję interesujące mnie profile na facebook'u i z… Czytaj więcej »

itsatram
itsatram
11 lat temu

często słyszymy, że dzisiejszy czasy są takie straszne, złe i w ogóle be, ale prawda jest taka, że niegdyś nie było takiego dostępu do informacji, bądź był bardzo ograniczony/przefiltrowany, więc i człowiek wiedząc mniej, był szczęśliwszy.

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Lołłołoooł to dopiero wyzwanie 🙂 fajnie 🙂 mam nadzieje, że Ci się uda. Zainwestuj też w stopery ;p gdyby ktoś strasznie chciał Ci przekazać jakiegoś newsa ;p

BogusiaM
11 lat temu

z tym akurat problemu nie mam bo wiadomości nie słucham i nie wyszukuję specjalnie;p

CZEKO ADA
11 lat temu

Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko – dodałam Twój blog do "Chętnie zaglądam" u siebie 🙂 Inspirujesz mnie! 🙂

Przyjaciółka Ani
11 lat temu

Witam, ja od prawie 3 lat nie mam telewizora, nie czytam portali internetowych typu onet, wp. pudelki, kozaczki itd. Słucham radia nałogowo – program Trzeci- polecam wiadomości są różne, zawsze starają się by było coś poważnego i coś z przymrużeniem oka, informacje społeczne, kulturalne też są. Dobre radio dla osób, które potrzebują się orientować ze względu na prace czy studia. Czytam od czasu do czasu wyborczą w necie i weekendowe wydanie GW z Wysokimi Obcasami. Najważniejsze to znaleźć medium (istnieje taka forma pojedyncza od słowa media ?- oczywiście w tym kontekście), które do nas pasuje. Pozdrawiam, od niedawna do Ciebie… Czytaj więcej »

Megalaska
11 lat temu

mnie jakos nigdy wiadomosci w telewizji czy radiu nie nteresowaly wiec zyje w świecie gdzie nie ma aż tyle przemocy i nienawisci.

Zulka
11 lat temu

Ja już od dawna albo nie oglądam wiadomości tv, albo sporadycznie tylko na nie patrzę – jednym okiem wpuszczam, a drugim wypuszczam 🙂 Są ważniejsze rzeczy od takiego bezsensownego bełkotu.

Słonecznik
11 lat temu

Od kilku m-cy jestem w Rumunii, nie mam dostępu do TV, na portale z wiadomościami nie mam w zwyczaju wchodzić i muszę przyznać, że dobrze mi z tym 🙂 I w sumie masz rację, że jak coś ma do mnie dotrzeć to dotrze 😉

Subiektywna Vera
11 lat temu

Ciągle z tym walczę. Czuję, że wpadłam w uzależnienie od informacji…

Subiektywna Vera
11 lat temu

Czy mogłabyś napisać mi w komentarzu u mnie coś więcej o tej wtyczce zwiazanej z niecztaniem wiadomości? Niestety link nie działa, a w zasadzie otrzymuje informacje, że nie jest mi dane czytać tego bloga, do którego prowadzi odnośnik 😉

Dorota
10 lat temu

Od dawna nie oglądam telewizji, a to głównie dlatego, że nie ma w niej nic ciekawego. Filmy czy seriale wolę oglądać w Internecie, przynajmniej nie są podziurkowane reklamami. Kiedyś chętnie włączałam tvn style, bo leciało wiele programów lifestylowych i na dodatek brytyjskich, które charakteryzowały się dystansem do siebie, poczuciem humoru i pewną komedyjną teatralnością. Teraz zaczęli puszczać programy w stylu "ukrytej prawdy", programy kulinarne i puszczane wcześniej programy lifestylowe w wersji polskiej. Na tę polską wersję nie mogę patrzeć, jakaś sztuczna, bez humoru…Oglądając programy kulinarne z kolei jestem przerażona marnotrawstwem składników o syfem jaki prowadzący zostawiają w kuchni! Nawet nie… Czytaj więcej »

Previous
Rozwojowy czwartek : less is more!
WYZWANIE : Tydzień bez wiadomości

59
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x