Co kupić na prezent dla babci i dziadka – ważne pomysły

To nie jest kolejny, typowy poradniki prezentowy. To autentycznie potrzebne pomysły.

Prawie miesiąc do Świąt a wiele osób kupi babci perfumy i krawat albo skarpetki dla dziadka. Nie mówię, że to są złe prezenty. Ale chciałam coś powiedzieć.
Czasami marudzę na babcię, ale ją kocham. Biegnę „wbić” jej kod doładowania numeru na kartę. Pokazuję jak włączyć nowy odkurzacz. Ale chyba największą radość w życiu sprawiłam jej wtedy, gdy zapisałam się jako pacjentka i poszłam zrobić avanturę „doktórce”. Babcia ma chorobę skóry, potrzebuje leku ściąganego na import docelowy. Trzeba uzyskać receptę i wysłać ppaiery do ministerstwa, wtedy oni wydają decyzję i z Francji ściągane są tabletki za które oczywiście trzeba zapłacić. Gdyby się dało ot tak – po prostu zapłacić i kupić, to byłoby fajnie. Ale nie można. Trzeba się prosić. Prosić o pozwolenie na ratowanie zdrowia. Kuriozalne, prawda? Polskie.
W każdym razie babcia na mnie nie zaczekała i wysłała papiery sama. Z oryginałem recepty. I gdy przysłano decyzję, nie mogła iść z receptą do apteki zajmującej się ściąganiem leków z zza granicy. Bo recepta była w ministerstwie.
Babcia udała się do szpitala po drugą receptę i wszystko wyjaśnić a lekarka ją ochrzaniła że jest gapą (delikatnie mówiąc) i kazała przyjśc za dwa miesiące bo teraz nie ma czasu.

Myślałam że wydrapię tej (dopowiedz sobie sam komu…) oczy.

Właśnie to przeraża mnie w starości. Że ktoś zapomina o Twojej godności. Że nie możesz sobie już radzić sam. Że moja babcia, kobieta która w latach 60. zażyczyła sobie bez żadnych wskazań medycznych cesarkę na żądanie i ją dostała, a następnego dnia po porodzie pracowała w polu (!), kobieta która jako dziecko ryzykując życie uciekła ratować ostatnią krowę do lasu by jej rodzina miała co jeść, nagle daje się zbyć jakiejś młodej aroganckiej kobiecie w kitlu. I jest zależna od jej widzimisię.
Zależność od kogoś. Parszywa sprawa.

Można się śmiać, że moje pomysły to słabe prezenty, ale możesz się dzisiaj pośmiać, ale się z tym prześpij i chociaż przemyśl.
 Oddajmy babciom i dziadkom niezależność.

Co moim zdaniem warto kupić?

Aparat słuchowy. Konkretniej – taki wzmacniacz słuchu. Kosztuje 100 zł. To nie jest majątek. Pomyśl ile wstydu, upokorzeń i poczucia bezradności to oszczędzi seniorowi.

Nowe okulary. Poprzedzone badaniem wzroku. Drogo? Złóż się z innymi członkami rodziny. Każdy człowiek zasługuje na to, by widzieć piękno tego świata. By sam mógł przeczytać kartkę z życzeniami i ulotkę tabletek.

Nową protezę. Wyobrażasz sobie nie móc jeść jabłek? Wypluwać orzechy z ciasta? Jeść głównie płynne i miękkie?

Coś eksklyzwnego. Piękną jedwabną apaszkę (to akurat Desa Modern na bazie obrazu Nowosielskiego), ale to tylko przykład. To może być piękna szminka, ładna broszka, porządna torebka „do kościoła”. Coś, co pozwoli seniorowi poczuć się wyjątkowo. Szal dla dziadka.

Porządne buty. Po prostu uprzedź seniora, że masz taki plan. Złóż się z kimś. I pójdźcie razem na zakupy.

Telefon z dużą klawiaturą fizyczną.
Wiesz ile starszych osób daje się wmanewrować w niekorzystne oferty abonamentowe? Telefon dla dziadka kupisz spokojnie za 100 zł. Za gotówkę. Bez rat.

Voucher na masaże, albo inne zabiegi. Niektórzy brzydzą się starszych osób. To bardzo przykre. Kontakt z ciałem jest bardzo ważny. Zarówno samodzielne wcieranie w siebie balsamów, kremów, olejków, masowanie skóry głowy podczas mycia włosów (trochę pisałam o tym tutaj) jak i dotyk drugiej osoby. Przytulenie, pogłaskanie po policzku. Możesz zaprosić seniora na masaże, albo na basen z biczami wodnymi. Kąpiele solankowe. Może wykupić kilka sesji rehabilitacji z fizjoterapeutą. Jestem pewna, że wpadniesz na jakiś pomysł.

Zaproś babcię lub dziadka do restauracji na obiad. Ot tak, po prostu. Daj okazję by mogli się wystroić, zaczesać te trzy włosy na łysinę, wypastować buty. Poczuć się jak ktoś ważny.

Oczywiście moje propozycje nie są uniwersalne dla wszystkich. Są młode i sprawne babcie, są też  dziadkowie patrzący w sufit. Ale czasem warto odejść od typowego pomysłu i zastanowić się nad tym, jak możesz pomóc przezwyciężyć jakiś deficyt.

Po prostu o tym pomyśl.



Bądź na bieżąco! 

  INSTAGRAM ❤ FACEBOOK 
❤ FACEBOOK MONIKI 

Niektóre teksty widzą tylko subskrybenci (nie lądują na „głównej”) –

 jeśli chcesz być na bieżąco, zostań obserwatorem w google lub na bloglovin 🙂 A jeśli dany tekst Ci pomógł, sprawisz mi przyjemność, jeśli klikniesz +1 w g+ pod tekstem 🙂

Follow on Bloglovin

Komentując oświadczasz, że znasz regulamin

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewelek
7 lat temu

Bardzo ładny i ważny wpis. I sama wiesz, że nie chodzi o pomysły na prezent. Dzięki, Aniu.

Previous
Praca dla Ciebie, loki i nic ciekawego [TYGODNIK]
Co kupić na prezent dla babci i dziadka – ważne pomysły

1
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x