Oraz dlaczego daje mi to poczucie bezpieczeństwa 🙂
Kobiety kochają podobno albo buty, albo torebki. Ja jestem zdecydowanie typem butoholiczki 🙂 Mimo to, nie ruszam się nigdzie bez torebki i gdybym mogła, miałabym w niej pewnie cały magazyn. Zupełnie jak śpiewają L.U.C i Rah, nikogo by nie zdziwiło, gdybym miała w niej :
„nóż, tusz, biuro, piuropusz, łóżko
bukiet róż, muszkiet, puszkę, szkółkę perukę
bułkę pieluszke w sklepie pietruszkę
Abara dabra brawa, para graf krawat i muszkę
szkło szklankę, ciuszki, suszki szkalunki podarunki
gumki, skansen, seanse, tańce, malunki kina, mięs
wina gatunki,”
Jak się pewnie domyślasz – wpis postał przy współpracy z marką Duplo.
Właśnie ruszył niesamowicie fajny konkurs :). Wystarczy kliknąć na Bag Selfie na youtube i za pomocą formularza konkursowego przesłać zdjęcie przedstawiające zawartość Twojej torebki, tzw. Bag Selfie 🙂 Otaguj jest hashtagiem rozpoczynającym się od #Duplo, np. #Duploaniamaluje #Duplotorebka #Duploxxx
Co tydzień można wygrać torebkę marki Guess i profesjonalną sesję zdjęciową oraz kosze słodyczy Duplo 🙂 Jest o co walczyć :).
Jako inspirację podsyłam Wam rzeczy, które w najróżniejszych konfiguracjach czasami noszę w torebce.
Wracając do torebki i małych przyjemności…
Zawsze kończą się wtedy, kiedy są najbardziej potrzebne. Jeśli mam dużą torebkę, istnieje dużo prawdopodobieństwo, że mam w niej ze cztery paczki z jedną chusteczka w każdej. Kobieca logika 🙂
Czy jakiekolwiek inne. Niezastąpione, gdy chcę zapisać dla kogoś numer telefonu, nazwę jakiegoś bloga, tytuł książki
Rzeczy, które noszę w torebce dają mi poczucie bezpieczeństwa. Bez notesu, kalendarza, telefonu itp. czuję, że czegoś ważnego mi brakuje. Lubię sprawdzić w appce kiedy mam autobus, mieć dostęp do miliona książek i możliwości zapisania ulubionego cytatu czy jakieś refleksji. Posmarować czymś usta,spiąć ważne dokumenty. Gdyby wymyślono, nosiłabym pewnie także kieszonkową drukarkę 🙂
Na zdjęciu jest zeszyt, czapka i przypadkowe śmieci.
Czasem jest gra planszowa, jakieś laminowane karty, mandale do kolorowania. Pracuję z dziećmi więc w torebce mam wszystko. Rozumiem matki targające ze sobą pieluszki, krem na odparzenia, zabawki, zapasowe buciki, deserek, łyżeczkę, czapeczkę…. :))
Jestem ciekawa, jaka była najdziwniejsza rzecz z Twojej torebki. Ale nie odpowiadaj w komentarzu, tylko poświęć kilka sekund więcej i zrób zdjęcie 🙂 Trzymam za Ciebie kciuki, powodzenia w konkursie!
– chromebook, czyli mały laptop + myszka
– parasol, który zawsze jest, gdy nie pada, a kiedy pada, to go nie ma,
– milion papierków
– dwa miliony paragonów
– lusterko
– igła z nitką
– tabletki na gardło
– kandyzowany imbir
– słuchawki, kabel miniUSB/USB,
– kredki świecowe bambino
– baletki gimnastyczne
– zapasowe rajstopy
– bilety
– teczki z dokumentami
– zeszyt
– książka papierowa
– torba na zakupy
– klucze
– ulotki
– wsuwki
– łyżeczkę do jogurtu
– łyżkę do butów
– szal/chustę
– karty do gry
– plastry
– kasztany
– zapasowe ramiączka do stanika
– żeton do wózka
– żel do mycia rąk
– aparat
– keczup z KFC
– pilniczek
– klej
– mały pieprz i małą sól, saszetkę curku
– lunchbox
– szczotkę do włosów (mały tangle teezer)
– kiełbaski dla kota takie małe z rossmana
– chusteczki nawilżające
– małą wodę mineralną
– otwieracz
– wizytówki
– miniaturkę kremu do rąk
– moją książkę
– krople do oczu
– okulary przeciwsłoneczne
– sachol
– rozkład jazdy
– małą latarkę
Niektóre teksty widzą tylko subskrybenci (nie lądują na „głównej”) –
jeśli chcesz być na bieżąco, zostań obserwatorem w google lub na bloglovin 🙂
Moja torebka w sumie nie istnieje 😀 A szkoda, bo pokusiłabym się o kosz słodyczy!
A nie istnieje bo do mojego małego, czerwonego cuda ledwo 3 rzeczy na krzyż mogę zmieścić – karty, pieniądze i klucze 😛 No i czasami chusteczki higieniczne.
Pierwszy tekst tego typu, który przeczytałam. U innych blogerek zawsze przewijam jak tablicę na facebooku 🙂 Rozbawił mnie do łez!
Ja też mam ten telefon i czasami jest strasznie powolny, zwłaszcza jak chcę coś sprawdzić w internecie (używałam różnych przeglądarek i wina internetu jako takiego też nie jest). Z pomadkami też mam tak samo – tak to noszę kilka, ale jak naprawdę potrzebuje to ani jednej nie mam 😛 Ogólnie mam ciężką torbę zawsze i wydaje mi się, że wszystko jest potrzebne, a tak naprawdę nie korzystam z tych rzeczy.
Świnia rządzi 🙂
racja, świniak jest mega!
i też mam te mazaczko/cienkopisy z biedronki- są megaa!! żółty faktycznie kijowy, ale pomarańczowy to mój ulubiony! 🙂 pozdroawiam;)
Natala
Fajny skład torebki 🙂 Akurat dziwnym zbiegiem okoliczności też noszę w torebce Duplo, bo ciągle nie składa mi się, żeby go zjeść :P!! A z jedzenia to jeszcze mam zawsze przy sobie gorzką czekoladę i suszone mango. Do tego noszę portfel, telefon, zapasy chusteczek (na zimnie cały czas mam katar:P), ze 2 długopisy i torbę na zakupy, gdybym akurat zaszła do sklepu, pendriva, pomadkę i to chyba wszystko 🙂 Pozdrawiam 🙂
Lubię taki przegląd torebek 😉
Najciekawszy przegląd jaki widziałam 🙂 Tylko u Ciebie nie rażą mnie sponsorowane wpisy…zastanawiam się czy mam szanse w konkursie 😛
Jak wcześniej to nosiłam multum rzeczy, teraz praktycznie nic nie mam, gdy jest mi potrzebne (dzisiaj nawet chusteczek,gum nie miałam i innych stu rzeczy) a to dlatego że często zmieniam torebki a zazwyczaj "olśnienia" dostaje przed samym wyjściem rano i szybko szybko bo autobus…Ostatnio moja torebka stała się przewoźnikiem wszelkiego jedzenia (wiem blee- lecz innych rzeczy wtedy nie mam razem) które wożę od rodziców na mieszkanie.Odnośnie tego darmowego internetu areo2. Mogłabyś mi napisac jak to wygląda ? Czy to tak kolorowo jak w sieci piszą – zawsze darmowo? To na czym oni zarabiają? Jak wygląda założenie, zawsze dostaje się taki… Czytaj więcej »
Już poobczajałam właśnie strony i na wekeendzie zamawiam, mam nadzieje że przyjdzie przed świętami, albo nie zaginie. Właśnie widziałam że od jakiegoś czasu wprowadzili ten catch-ale mimo tego "utrudnienia" super sprawa dla kogoś kto nie ma normalnie stabilnego internetu. Jeszcze muszę zobaczyc jakieś nadajniki i moc sygnału mniej więcej. Także jeszcze przez rok bym się załapała. A może możesz mi powiedzie co potem z tym zdawaniem z tych kart jak ew. skończy się to, bo jak piszesz jest na nie kaucja. I jeszcze możesz mi powiedzie co to masz za model routera i gdzie kupiłaś, bo fajniutki taki malutki 😀… Czytaj więcej »
Tak, Aniu! Notka na ten temat by się przydała 🙂
Oczywiście że chce na ten temat notkę 🙂 Mam nadzieje że nie będę musiala na nią długo czekać, bo się napaliłam 😀 Niestety (stety) mam Galaxy SIII i tylko jedna karta tam wchodzi 🙁 Co prawda obsługuje 3g ale wtedy bym musiała wymienić karte sim na areo ?
kalendarz i chusteczki- absolutne must have codziennie w mojej torebce 🙂
Aniu czy przed świętami będzie można od Ciebie kupić Twoją książkę w Bydzi, czy mam sobie darować czekanie i zamówić z neta? 😀
Lajkam wszelkie posty z zawartościami torebek <3
Świnka! Wszelkie gadżety ze świnkami wielbię! 😉 Ostatnio kupiłam sobie takie pudełko, zgadnij czemu 😉 :
http://www.pl.image-share.com/ijpg-359-218.html
I trzymam w nim inne małe świnki o.O
Skąd jest ten kalendarz? 🙂
na spierzchnięte usta polecam maść z witaminą A. pani w aptece dała mi ostatnio RETIMAX1500. ostatnio moje usta (mojego lubego również) były strasznym stanie – suche, popękane, krwawiące… wieczorem, tego samego dnia kiedy kupiłam maść, nałożyłam go na usta i zostawiłam na noc (lubego również "zmusiłam" do posmarowania ust, nie wspomnę nawet jak na mnie burczał*). rano wstaję i szok… usta są ok! nawet bardziej niż ok 🙂 teraz codziennie jak sobie przypomnę to wsmarowuję minimalną ilość. *luby następnego ranka na przekór nie chciał przyznać mi racji, ale w końcu się złamał i bąknął, że faktycznie jest lepiej 😉 pozdrawiam,… Czytaj więcej »
mam tak samo z chusteczkami do nosa 😀
To chyba jedyny szczery post tego typu jaki widziałam 🙂 Większość pokazuje wymuskane,wypolerowane 10 rzeczy i wpędza mnie w depresję:(
Wreszcie mogę się z kimś utożsamić 🙂
Ja w torebce zawsze mam.. bałagan! I co najmniej 10 par długopisów 😛 Czasem aż się zastanawiam po co mi ich aż tyle 🙂
10 par dlugopisow? nie wiedzialam ze dlugopisy ida w parach 😛
Jak zobaczyłam Duplo to od razu pomyślałam, że bierzesz udzial w tym konkursie/zabawie 😀
ciekawe ile ci zaplacili za reklame
Ania….hahahhaahhaha <3 rozbawiłaś mnie ;D
Nie wiem Aniu jak to robisz, ale jakoś tak ładnie wplotłaś to Duplo do tego wpisu,że gdybyś nie napisała że wpis powstał przy współpracy z firmą, to nawet bym tego nie zauważyła, jakoś tak naturalnie to zawarłaś w tym wpisie, że kompletnie nie razi w oczy, jak zresztą każda współpraca na Twoim blogu 🙂 u mnie przekleństwem od zawsze są długopisy-mam ich w torbie milion, ale zawsze jakoś przepadają w czeluściach, i kiedy są potrzebne, to są nie do odnalezienia 🙁 noszę jeszcze kalendarze i notesy z nadzieją, że kiedyś rzeczywiście zacznę regularnie z nich korzystać i do nich zaglądać… Czytaj więcej »
ciekawe czy tylko ja jestem takim indywiduum, że nie cierpię kupować ani butów ani torebek 😀
Mam to samo ;D Z torebkami dlatego, że praktycznie każda w jakiś sposób się niszczy max po dwóch miesiącach, niezależnie od ceny, skóra póki co jest zbyt dużym jednorazowym wydatkiem, a buty (szczególnie zimowe :/) – brzydki wygląd na nodze w spodniach – kozaki robią się mi takie ogrooomne w kostce, a rurki cienkie jak legginsy w kostkach u mnie odpadają, zaś szerokie buty typu emu robią ze mnie klocka ;D Wpuszczanie butów do nogawek nie wchodzi w grę, więc nienawiść odczuwam do wszystkich tych ślicznych kozaczków, które tak chętnie bym nosiła 😉
Ja nienawidzę kupować butów, bo przy rozmiarze 35 trudno znaleźć coś wartego uwagi, a do torebek w ogóle mnie nie ciągnie, 1 wystarcza 😀
Ja w sumie nie lubie kupowac butow, gdy wiem czego szukam – nigdy nie ma takich jak chce ew sa rozmiary 39/40 i wieksze. Torebke polecam z kappahla (http://img.szafa.pl/ubrania/1/017704631/1395601125/pikowany-kuferek-kappahl.jpg), cholernie wygodna i pojemna (co jest dla mnie strasznie wazne – do szkoly zwykle nosze wielgachna torbe sportowa bo mienie wszystkiego [poza ksiazkami] daje mi poczucie bezpieczenstwa :D), mozliwe ze jeszcze jest ona w owych sklepach, jak ja kupowalam kosztowala 150zl, ale dzieki karcie zaplacilam 120zl czyli calkiem ok jak na taka torebke. Dla odmiany mialam z ccc torebke za 180zl.. ktora oddalam mamie i doslownie sie sypie. A ta sie… Czytaj więcej »
szalona 😉 gratuluje współpracy tobie i organizatorom
Co do bałaganu w torebce… znam ten ból i ostatnio na jakimś blogu widziałam coś w rodzaju organizera do torebki. Co to za blog- nie pamiętam, ale zapisałam sobie linka: http://www.groupon.pl/oferty/cala-polska/gg-elsell-11/49704864
Myślę, że może być bardzo przydatny. 🙂
A sama w torebce noszę zawsze portfel, klucze (sprawdzam kilka razy, czy na pewno je mam) i telefon. A reszta, po prostu zgarniam z biurka zamaszystym ruchem stertę śmieci, które 'mogą się przydać'.
Tanio można go dorwać na ebay, ja kupiłam taki za ok. 11 zł? Jest fajny, ale dla osób zorganizowanych – ja ładowałam do niego wszystko, pod koniec tygodnia ważył spokojnie ok. kilogram, jak nie więcej. Ostatecznie i tak z tych rzeczy raczej nie korzystałam. Mimo to warto spróbować 🙂 Może komuś pomoże, a jak nie, może robić za wygodną kosmetyczkę do podróży, jest b. pojemny i ma du zo kieszonek np. na małe kosmetyki 🙂
Mega! A nie wiecie gdzie można dostać go stacjonarne?
Aniu, na allegro byly takie za bodajze 10-12zl, z przesylka pewnie z 20 wyjdzie. Stacjonarnie jeszcze sie z tym nigdzie nie spotkalam, ale przestalam szukac, wiec z pol roku i sie pojawia w sklepachh 😉
Dzięki za info, spokojnie poczekam sobie pół roku 😀
Po pierwsze – pendrive w postaci świnki jest boski. Po drugie – na Twojej liście przykłąowych rzeczy w torebkach nie ma… młotka, to się nie godzi. 😀 Tak, nosiłam kiedyś młotek. 😀
A ja jestem beztorebkowa 😉 Rzadko noszę torebki, częściej plecak bo w niego wszystko wlezie 😀 (ale raczej zostało mi tak z czasów szkolnych, zawsze do szkoły szłam z plecakiem ;))
Ten pendrive jest cudowny, na początku myślałam, że to jakaś naklejka 😀
Ale jeśli już mam torebkę to oczywiście portfel, długopisy, telefon, chusteczki higieniczne i jakieś inne duperele np bilet na pociąg sprzed 4 miesięcy 😉
AAAA jaki świetny pendrive!!! Skąd taki?? 🙂 też mam swój torebkowy must have ale zdecydowanie uboższy niż Twój :))
To prawda, że w kobiecej torebce można znaleźć prawdziwe skarby 😀
Małe torebki są piękne, ale niestety niepraktyczne:(. Dam teraz brutalny przykład, mało kobiecy (ale bardzo życiowy!:P i śmieszny). Jaka to jest "fajna torebka"? Taka, do której zmieści się pól litra i chleb… 🙂 No powiedzcie same, czy nie "uroczy" przykład?:P
Moja torebka to kieszenie od kurtki 😛 Telefon, klucze od domu, pomadka albo masełko z Nivea, zapalniczka, jakieś drobne albo papierkowe.. 😀
Przeczytałam karta do parkowania dinozaurów hahaha:p Dzięki Twojemu wpisowi wpadł mi do głowy fajny pomysł na post. Dużo dziewczyn dodaje wpisy o tym, co mają w torebkach. Teraz zauważyłam, że każdej brakuje jednej, bardzo ważnej rzeczy 🙂
Podpaski?
Mam to samo z chusteczkami, milion paczek ale po 2-3 sztuki.
Czasami mam tak wypełnioną torebkę, że jak chce sprawdzić godzinę to strasznie długo szukam telefonu -.- Gdzie kupiłaś taki przenośny router? Zastanawiam się nad aero2,ale gdzieś czytałam,że mają niby to wyłączyć.
A tak oftopując – widziałam na Gdańskiej "bazar" mają tam sporo sukienek, a wiem, że lubisz, wiec może coś znajdziesz 😉 Ja studiuje na Poniatowskiego,a jeszcze ani razu Cie w okolicy nie widziałam,a toż to przecież prawie na przeciwko 😉
Dużo tego, jak Ty to wszystko pomieściłaś ?
Mandale i dzieci? Czyżbyś interesowała się arteterapią? Mnie ciekawi ten temat zwłaszcza związany ze sztukami wizualnymi. Ucieszyłabym się, gdybyś kiedyś o tym napisała. ^^
Już miałam ci przypomnieć, że jesz owoce zamiast słodyczy….
Dag
Myślę, że mnie ciężko będzie przebić w kategorii ,,najdziwniejsze": jestem nauczycielką biologii noszę w torebce (w zasadzie w torbie) różne rzeczy do doświadczeń (nie przekonuje mnie noszenie dodatkowej torby osobno, bo lubię mieć wszystko w jednym miejscu, od czego są przegródki) nie dziwne mi ziemniaki, pleśniaki w słoiku, kości kurczaka, okazy roślin, drożdże, zasuszone owady i (największy hit) kawałek PŁUCA ŚWINI. Zdjęcia nie zrobię, bo doświadczenie robimy (co roku) we wrześniu 😉
Z chusteczkami mam tak samo jak Ty!
Ja swego czasu uparcie nosiłam netbooka, teraz noszę jedynie na wykłady.
Mój tata, szukając czegoś w torebce mojej mamy, wyrzucił całą zawartość na podłogę, a jego oczom ukazały się skarpetki, ładowarka i JEDEN BUT. Mi osobiście zdarzało się nosić buty w torebce, ale raczej w parze, mamie jak widać wystarczał jeden 🙂
Witam, widzę, że masz Nexus7 🙂 mam pytanko 🙂 jaki masz aktualnie system ? Bo też mam Nexus7 i coś ostatnio strasznie muli mi tablet odkąd zainstalował się android 5.0 🙁 nie wiem czy tylko ja mam pecha czy jaki czort 🙁
Czekolada, komórka i … ładowarka do niej 😛
Tiaaaaaa…zasada parasola w torebce zawsze działa, swój noszę od miesiąca i nie pamiętam, żeby przez ostatni miesiąc złapał mnie deszcz. Ktoś to powinien naukowo udowodnić 😉
zaciekawił mnie ten darmowy internet 🙂 zrobisz osobną notkę ? Proszę 🙂
Pozdrawiam Ewelina
Tak, chciałabym zrobić osobną notkę o moim sprzęcie 🙂
o czekam z niecierpliwością 🙂
W mojej torebce bardzo często jest cukier, który dostaję np. do kawy (w fast foodach czy innej kawy na wynos) co jest o tyle ciekawe, że nic nie słodzę: ani kawy ani tym bardziej herbaty :D. Czasem zdarza się kawa 2w1 albo saszetka z herbatą, leki przeciwbólowe, które rozdaję wszystkim, a później dla mnie nie starcza i parasol, który mam zwykle wtedy kiedy nie pada 😀 I koniecznie muszę mieć coś do picia (zwykle wodę).
Nie sądziłam że ktoś jeszcze może używać tych jasnych cienkopisów do resetowania tableta 😀 zawartość torebki podobna do mojej i od razu mi lżej jak widzę że nie tylko ja mam masę rzeczy w torebce 😉
tylko portfel z kartami, klucze, telefon, pomadke, krople do oczu i teraz jeszcze zawsze w polowie pelna paczke chusteczek :). rekawiczki zawsze na rekach, jak chce cos slodkiego to w poblizu zawsze gdzies jest sklep lub automat, notatki robie w telefonie. moja mala zawartosc torebki jest przeciwwaga dla tych tobolow, ktore targam na uczelnie – laptop, ladowarka, wielki podrecznik na kazde zajecia, osobno kodeksy, kolorowe karteczki samoprzylepne i jeszcze wielki notatnik, kserowki, wydruki, kilka dlugopisow i zakreslaczy. najgorsze jest to, ze to wszystko jest putrzebne, a ja uniesc tego nie moge i czuje jak kregoslup sobie krzywie. nigdy nic mi… Czytaj więcej »