Jak i dlaczego jeść pokrzywę?

 Uwielbiam jeść pokrzywy. Są pyszne, zdrowe i bardzo odżywcze. Pomogły mi się uwolnić od uporczywej, ciężkiej anemii i od tego czasu interesuję się nimi trochę bardziej 🙂 Akurat teraz jest idealny czas na zbieranie pokrzyw, więc myślę, że warto coś na ten temat napisać.

Pokrzywa jest prawdziwym koktajlem witamin i mikorelementów. Ja uwielbiam ją ze względu na bardzo łatwo przyswajalne żelazo – w pokrzywie występuje razem z witaminą C i innymi dobrociami. Zjadając pokrzywę, zjadamy wszystko, co pozwala nam przyzwoić zawarte w niej witaminy i minerały. Kiedy jemy synetetyczne żelazo, musimy sobie to wszystko sami wyprodukować, tracąc energię i przyswajając mniej. Dlatego jestem wielką zwolenniczką zjadania warzyw i owoców zamiast witamin. Suplementy powinny być – jak nazwa wskazuje – jedynie suplementami, nie zastępnikami zdrowej, zbilansowanej diety 🙂


Jak jeść pokrzywę?


Po pierwsze – na surowo!

Jeśli złapiemy ją dobrze, wcale nas nie oparzy 🙂 Najpierw trenujemy na łodyżce – chwytamy ją w dwa palce i „czeszemy” włosy/kolce w górę. Kiedy opanujemy ten ruch, tak samo traktujemy liście. Najlepiej zerwać listek i złożyć go na pół, a potem zwinąć. Najlepiej złożyć na pół, a potem zwinąć w rulonik 🙂 Ja lubię surowe liście pokrzywy, ale czasem zrywając zdarza mi się oparzyć. Z tym, że … też to lubię, bo to samo zdrowie 🙂


Większość mojej wiedzy o tym co jeść, mam od starszej babulinki która niestety już nie żyje, ale nauczyła mnie bardzo, bardzo wiele, chociaż znałam Ją bardzo krótko. Podobno wyleczyła się z reumatyzmu rzucając się nago w pokrzywy, a nawet…w mrowiska. Ciężko mi sobie to wyobrazić (te mrowiska :)) i nie wiem ile w tym legendy i dobrego PR-u, a ile prawdy, ale  ta kobieta nauczyła mnie jeść surowe zielsko i jestem Jej za to bardzo wdzięczna.


Na surowo można jeść też zaznaczoną na biało „kulkę”


Ale takiej pokrzywy jak na zdjęciu (zrobionym w niedzielę!) już bym nie zrywała. Najbardziej wartościowe są pokrzywy które jeszcze nie zakwitły (nie mówiąc nawet o przekiwtniętych). Teraz i w maju jest bardzo dobra pora na młode pokrzywy 🙂 


Można też z pokrzywy pić sok. W tym celu zerwane z łodygami liście (jeśli się boisz, załóż grubą bluzę i rękawice „wampirki” opłukujemy i wrzucamy w maszynkę do mielenia mięsa. Przez gazę z uzyskanej pulpy filtrujemy sok i wlewamy do ciemnej butelki. Zakonserwowany sokiem z cytryny lub odrobiną spirytusu jest długo zdatny do spożycia :). 

Niestety, trzeba się trochę tych pokrzyw nazrywać dla jednej buteleczki soku. Nie podam konkretnej ilości, bo każda maszynka ma inną moc. Odpada natomiast sokowirówka – ja tak swoją zarżnęłam ;-)).


Pulpę można mrozić i trzymać w lodówce. Ja stosuję ją dokładnie tak, jak szpinak. Czyli szukam dowolnego przepisu ze szpinakiem, zastępuję go pokrzywą i gotowe 😉

na zdjęciu domowy makaron z pokrzywowo-śmietanowym sosem, czosnkiem i suszonymi pomidorami.


Młode pokrzywy mniej parzą, więc można zrobić z nich też sałatkę. Moja ulubiona jest banalna :pokrzywy z łodyżkami (tymi cieniutkimi) oblewam ciepłą wodą (wtedy już prawie wcale nie parzą) i starannie ugniatam nożem. Ugniecione drobno kroję. Mieszam z majonezem i gotowanym jajkiem. Majonez oblepia „włoski” i wtedy pokrzywa już a 100% nie parzy. Ma delikatny smak, trochę jak wiosenny szczypiorek, trochę jak rzeżucha… nie da się opisać innym słowem niż „pokrzywowy” 😉


Sparzona wrzątkiem nie parzy wcale, więc w takiej postaci jem wiosną z jajecznicą, w omlecie, czasami mieszam ze szpinakiem.


Smaczne jest też pokrzywowe pesto, składniki jak na pesto z bazylii, czyli :


2 ząbki czosnku

1/3 szklanki orzeszków piniowych

pół szklanki tartego parmezanu

1/3 szklanki oliwy

sól i pieprz

+ 6 szklanek  świeżej, drobno posiekanej wiosennej pokrzywy. Ważne! Pokrzywę przez minutę blanszujemy, żeby nie parzyła 🙂


Wszystko blendujemy na jednolitą masę i podajemy z makaronem.


Z suszonej robię herbatkę (zalewam liście wrzątkiem)

uwielbiam też zupę pokrzywową. Najlepiej wyszukać swój ulubiony przepis na szczawiową i podmienić szczaw na pokrzywę 🙂

Polecam, nic strasznego! A świetnie uzupełnia witaminy i minerały, leczy z anemii, przyspiesza i poprawia trawienie, działa dobroczynnie na układ moczowy, przyspiesza gojenie ran, szybciej rosną po niej włosy (niestety wszędzie).

Z pokrzywą nie należy jednak przesadzać i po 2-3 tygodniach picia soku, robimy tyle samo przerwy.


Kto lubi? Kto sie boi? Kto spróbuje? :))

Będzie mi miło, jeśli zaobserwujesz mnie na :

 

Follow on Bloglovin

lub polubisz na fejsie 😉

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
88 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Czy polecasz picie pokrzywy "sklepowej"? 🙂

Artinowy Świat
9 lat temu

Lubię pokrzywę, ale niestety z powodów zdrowotnych ostatnio nie mogę jej jeść ;(

Często robiłam koktajle z pokrzywy i banana <3
Raz zrobiłam nadzienie do pierogów serowo – pokrzywowe i pokrzywa z boczkiem i cebulką, może te z boczkiem nie bardzo mi podchodziły, ale ja po prostu nie lubię tłustego, natomiast te serowe, mmniam 😉

Artinowy Świat
9 lat temu

Zbyt wysoki poziom żelaza ;/

Artinowy Świat
9 lat temu

Ja robiłam okłady z parzonej pokrzywy 😉 Zparzałam pokrzywę gorącą wodą, żeby nie parzyła i kładłam na buzie 😉

BlingAlley
9 lat temu

Jedzenie pokrzywy mnie przeraża chyba ograniczę się tylko do picia herbatki z pokrzywy.

ARTyleria
9 lat temu

Właśnie dzisiaj pozbierałam trochę pokrzyw, liczę na to, że pomoże mi z problemami z żelazem, zmiksowałam ja razem z pomarańcza i bananem ale jakoś tak… ma taki dziwny smak :p popróbuje jeszcze syropu.
Piszesz, że trzeba ja stosować z przerwami, a tak z ciekawości to co sie dzieje jeżeli się nie robi przerw ?

ARTyleria
9 lat temu
Reply to  ARTyleria

Wąsy to i bez pokrzywy rosną 😉 Hm, taki sok swieży to ile może w lodówce stać tak mniej więcej, żeby właściwości nie tracił ? Bez domieszek to masz na myśli tak wgl bez niczego czy coś konserwującego może być ? Sorki, że tak wypytuje ale pierwszy raz cos kombinuję z pokrzywą 😉

akwarelaplus
9 lat temu
Reply to  ARTyleria

"rosną wąsy" To mnie zmartwiłaś. Nigdzie nie spotkałam informacji o takich efektach ubocznych. Pije sok i herbatę co ma wpływać nie tylko na urodę, ale i rozrzedzanie (prawda? bo spotkałam sprzeczne informacje, a książki o ziołach nie posiadam) mojej gęstej krwi, ale skoro ma to powiększyć mój i tak widoczny wąski to nie wiem 😉

Próbowałam zrobić samemu sok z pokrzywy, ale mimo rękawic miałam poparzone palce (boli przez kilka dni), a z całego koszyka rośliny wyszło pół szklanki soku. Może spróbuję ususzyć liście, jak wynajdę jakieś na bezsamochodowym odludziu.

motylove
9 lat temu

Ja jestem przerażona, ale też bardzo zaciekawiona. Pamiętam, że moja babcia robiła z nich czary. Jak powiem rodzinie, że mam zamiar im przyrządzić pokrzywę to mnie chyba na stos wyślą 😉

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

W grafice nie ma nic o korzeniu, a jest równie cenny.

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

byłabym wdzięczna, gdybyś napisała jak go stosować, wtedy Twój komentarz będzie merytoryczny i sensowny 🙂

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

Chyba sobie ze mnie żartujesz 😉 nie odkryłam niczego nowego o korzeniu, żebym musiała zamieszczać odkrywcze merytoryczne informacje ;D wszystko jest w sieci, kup sobie herbatkę z korzenia pokrzywy w zielarskim, jest bardzo popularna i hamuje wypadanie włosów. O, taka jej sensowność.

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

Nie wiem czy można jeść korzeń jak liście, ale herbatka z niego w smaku taka roślinna, trawiasta, ziemista. Ja przywykłym, polubiłam.

Czarnowłosa
9 lat temu

Pokrzywy jeszcze nie jadłam. Owszem, używałam z niej suplementy, piję herbatkę, używałam do płukania włosów i w kosmetykach. Ale, żeby ją jeść, jakoś nie przyszło mi to do głowy.

Endorfinka
9 lat temu

świetny wpis! aż mi zrobiłaś smaka na pokrzywę 😉
Mi babcia często parzyła pokrzywę

motylove
9 lat temu

Jeju przepraszam, że to kolejny komentarz. Mówisz, że podnosi wartość energetyczną, a wiesz może ile mniej więcej kalorii ma taka pokrzywa? Nie chcę wiedzieć dokładnie, ale tak orientacyjnie dla świadomości 😉

Artinowy Świat
9 lat temu
Reply to  motylove

kalorie same w sobie nie są najważniejsze, ważne jest jak długo działają 😉 Czekolada ma dużo więcej kalorii iż płatki owsiane, a po czekoladzie jesteś szybko i na krótko pobudzona, natomiast płatki robią to powoli i długotrwale 😉

motylove
9 lat temu
Reply to  motylove

dziękuję, jednak to czysta ciekawość 😉

Szara Wiewiórka
9 lat temu

Jak byłam mała, to mnie starsza siostra namawiała do zjedzenia pokrzywy i poparzyłam sobie cały język, jakimś cudem, ale teraz trauma minęła i pocieszam się, że żądna eksperymentów siostra nie nakłoniła mnie do zjedzenia mrówki, jak jej się udało z naszą młodszą siostrą 😉 A co do przepisów, mam nadzieję, że moja wyciskarka do soków podoła, z pietruszką i szpinakiem nie miała problemów, więc chyba spróbuję i będę pokrzywę dodawać do wszelkiego rodzaju soków, mam mnóstwo przepisów.

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Mrówka nie jest taka zła:P

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

po co wyciskacie sok nie lepiej wlozyc pokrzywe do blendera z innymi liscmi i z owocami i zrobic smoothie?

ona
ona
9 lat temu

czego to nasza Anulka nie wymyśli, ale to prawda, że zdrowa, jutro idę zrywać i robię sok :), bo w aptekach nawet nie ma, nie wiedzą co dobre. Mam jeszcze apetyt na sok z brzozy, ale nie wiem czy uda mi się go wydobyć.

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  ona

W zielarniach jest.

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Ta z białymi kwiatkami, to nie pokrzywa, to Jasnota biała.

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

Ale mówi się na nią martwa pokrzywa lub biała pokrzywka 😉

Krakowska babka
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

Potwierdzam. Z białymi kwiatkami to Jasnota biała. Typowy błąd ale moje całe wystudiowane-ogrodnicze-jestestwo aż się rwie by tego typu pomyłki poprawiać 😀 Kwiaty pokrzywy to te nanizane na sznurkach kulki na tym popisanym obrazku, bardzo niepozorne jednak wystarczające 😉 a Jasnota biała też jest ziołem, bardzo przydatnym kobietom 😉

paranoJa
9 lat temu

ja się boję! jeszcze taką "przerobioną" – sok, sos do makaronu i tak dalej, to może bym spróbowała, ale surowej chyba nigdy w życiu. 😛

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Te białe kuleczki chyba są takie słodziutkie w smaku, o ile dobrze pamiętam z dzieciństwa, ale na jedzenie liści jeszcze się nie odważyłam. Lekkostrawne toto? 😀 nie zalegnie mi na żołądku? Anemia może wynikać ze złego wchłaniania, prawda? Czego przyczyną jest syndrom nieszczelnego jelita… Wczoraj przekonałam się, że mogę mieć problem z wchłanianiem substancji odżywczych z jelit, czyli z nieszczelnością jelit, wcześniej jakoś to zbywałam, odkładałam. Skutecznym sposobem, aby przekonać się czy problem występuje jest test z wypiciem soku z buraka i zaobserwowanie koloru moczu. Od wczoraj jestem na diecie bezglutenowej (na beznabiałowej nieścisłej od roku), ale nie ścisłej, minimalne… Czytaj więcej »

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

Wiem, że wiesz 🙂 tylko przybiegłam to tu napisać, bo kilka osób zgłaszało problemy z permanentnym katarem, zaśluzowaniem zatok, sugerowano im zmianę diety na bezglutenową i słusznie, a przynajmniej na próbę, a ja w tym ferworze zapomniałam dopisać, że po pierwszym dniu b/g …objawy jakby minęły…? 🙂 jak do tej pory po ssaniu oleju musiałam ściągać flegmę z zatok tak teraz czysto i zero kataru. To tyle chciałam, krótko w żołnierskich słowach 😉
Niki

Alicja
Alicja
9 lat temu

Hejo, masz powtórkę w tekście 🙂
" Najlepiej zerwać listek i złożyć go na pół, a potem zwinąć. Najlepiej złożyć na pół, a potem zwinąć w rulonik :)"

W związku z galopującą anemią zakupiłam już rękawice wampirki i ruszam jutro na pokrzywy. Mam nadzieję że uda mi się narwać dobre naręcze; prawdę powiedziawszy bardzo boję się pokrzyw, zawsze jak mnie oparzą boli straszliwie, mam chyba wybitnie niski próg bólu (albo jestem łajzą po prostu, też luz).

eWeLa
9 lat temu

kiedyś na obozie harcerskim miałm za zadanie zrobić potrwawe tylko z tych składników, które sama znajde w lesie itp. więc zrobiłam sałatkę z owoców i m.in. z pokrzywą. Liście drobniusieńko posiekałam. Pamiętam, że nawet to dobre bylo, ale pozniej juz nie praktykowałam…

lowbret
9 lat temu

Wybrałaś fajny moment na wpis. Pewnie wiele osób wybrało się z dala od miasta, na przerwę świąteczną, więc przy okazji spaceru można nazbierać trochę młodej pokrzywy.

Powiedz jeszcze, jaka powinna być mniej więcej proporcja soku z cytryny do tego pokrzywowego, żeby specyfik się odpowiednio zakonserwował?

sour-grrl
9 lat temu

pokrzywa?? serio?? 😀

Bell
9 lat temu

W akapicie o piciu soku uciekł ci koniec nawiasu :))
Na pewno przetestuję pokrzywę, kiedy wybiorę się gdzieś poza miasto – tutaj strach cokolwiek zrywać 🙁

Inez
9 lat temu

intrygujące, inne, ciekawe, u mnie na działce rośnie pokrzywa, chyba spróbuje choć trochę się boje smaku 😀

Cinnamonn'es Beauty Corner

Właśnie wypiłam kieliszek soku z wiosennej, zerwanej na wsi z daleka od smogu, pokrzywy. Smakowała jak mdła trawa, ale za to czuję krzepę i cieszę się, że dostarczyłam organizmowi tylu dobroci 🙂

LandOfLaces
9 lat temu

Według mnie pokrzywa nie smakuje. Znaczy jest taka nijaka w smaku.Mój tata od dawna robi nam "szpinak" z pokrzywy – taką zielona papaję. Kiedyś ugotował w trzech garnuszkach pokrzywę, szpinak prawdziwy i lebiodę, żebyśmy sobie smak porównały, i skończyło się na pokrzywie. Najpierw młode pokrzywy na chwilę wsadza się do garnka z wrzątkiem, albo sparza przed siekaniem i dalszym gotowaniem. Wodę spod takiego parzenia można traktować jak płukankę do włosów – ale uwaga – przyciemnia włosy, może odrobinę zazielenić jasne włosy, szczególnie przy częstszym stosowaniu.Właściwie pokrzywy młode mamy cały rok – wystarczy na dwa tygodnie wcześniej iść w miejsce gdzie… Czytaj więcej »

Polka w UK
9 lat temu

swietny wpis 🙂 Pamietam jak moja babcia siekala pokrzywe z jajkiem dla mnodych kaczuszek zeby im dostarczyc wlasnie tych wszystkich cennych skladnikow…. Ale nigdy nie pomyslalam, ze i my ludzie mozemy skorzystac z tego dobra w tej samej postaci 🙂 Jeszcze kilka lat temu sama zbieralam pokrzywe majowa i parzylam, a nadmiar suszylam. Niestety odeszlam od tego zwyczaju. Chyba powroce za Twoja dobra rada 🙂

Pozytywna Mama
9 lat temu

Chyba bym się jednak nie skusiła 😉

Kinga Kornacka
9 lat temu

JA się trochę boję ;). Ale gdyby ktoś mi podał pokrzywę do zjedzenia nie na surowo to chętnie bym spróbowała 😉

Oleandrra
9 lat temu

O dziwo nie odstrasza mnie to, mimo że jako mała dziewczynka nie znosiłam pokrzywy, bo wrzucano mnie w nią. Słyszałam, że to ponoć bardzo zdrowe ale nie mam pojęcia dlaczego.
Jak tylko gdzieś wypatrzę pokrzywę w miejskiej dżungli, to zerwę i wypróbuję. Fajnie brzmi pesto i sok.

Aleksandra Niemiecka Sofa

Teraz nie bardzo mam gdzie zerwać pokrzywę, ale może kiedyś spróbuję przyrządzić z niej jakieś danie? 🙂

Karolina W
9 lat temu

Pokrzywy nigdy nie jadłam, ale bardzo często piję ją w formie herbaty. Działa cuda na moje włosy, paznokcie i skórę. (Wypryski, łamiące paznokcie i wypadające włosy bye bye 😉 )

Justinee
Justinee
9 lat temu

Interesujący i przydatny wpis, mam problemy z nawracającą anemią, więc tym bardziej skorzystam! Dziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam Aniu! 🙂

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  Justinee

Przy nawracającej anemii może warto poszukać przyczyny? Czy ratowanie się pokrzywą, wątróbką i innymi środkami przy anemii jest skutecznym sposobem na pozbycie się jej, czy tylko leczeniem skutku, objawu? Nurtuje mnie to. Kuzynka ma jakąś tam lekką postać, każde przypomnienie o soku z pokrzywy zbywa, odciąga, jakby jej było dobrze z tą anemią. Urodziła dwoje dzieci i żadnego nie karmiła piersią, bo miała mało pokarmu, a przy anemii to niewskazane. Jednak gdyby poważnie się za nią zabrała, byłaby immuno-silniejsza i mogłaby karmić własnym pokarmem budując w dzieciach układ odpornościowy.

Justinee
Justinee
9 lat temu
Reply to  Justinee

Prawie codziennie Aniu 🙂 Anonimowy z 19:07 dobre pytanie, choć czasami takie leczenie na własną rękę, jak najbardziej naturalne jest moim zdaniem skuteczniejsze niż latanie od lekarza do lekarza, który nie potrafi nic poradzić. Ale pytanie i poruszona kwestia jak najbardziej słuszna

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  Justinee

Justinee ja właśnie nie miałam na myśli lekarzy jakich wszyscy znamy… dla mnie to strata czasu i pieniędzy, myślałam o alternatywnym, funkcjonalnym, tyle że nie w każdym mieście taki jest. Albo metodą eliminacji, prób i błędów. Na blogu Tłuste życie jest dużo iinformacji jak się do tego zabrać, zreszta sma autorka ostatnio zapowiedziała konsultacje przez Skypa.

Justinee
Justinee
9 lat temu
Reply to  Justinee

Właśnie o to chodzi. Dziękuję bardzo za adres, na pewno zajrzę i poczytam!

Słonecznik
9 lat temu

Dzięki za post 🙂 Jutro wyruszam na łowy.

LotsOfSources
9 lat temu

Moi dziadkowie i rodzice swego czasu jedli pokrzywę w naleśnikach jakiś i jeszcze pili sok plus ta cala pulpa- ale nie dałam się przekonać- tak śmierdziało przy obróbce tą pokrzywą, ze nie było mowy, żebym spróbowała 😉 a ogólnie mój dziadek to właśnie taki hardkor, je pokrzywy+ parzy się pokrzywami, łapie osy, żeby go żądliły (przeciw reumatyzmowi), pije rózne zioła i ma dziwne maści, kiedyś miał tez jakąs skórkę z kota na reumatyzm… ogolnie duzo alternatywnych sposobów na leczenie zna, a gdy jako dziecko zwichnęłam nogę to mi ją łopianem obwiązywał 😉

Nest
9 lat temu

Pokrzywa faktycznie jest cudowna, że też nie wpadłam nigdy na to, żeby wykorzystać te zmielone łodygi, tylko zawsze robiłam z nich kompost pod sadzonki 😀
Pamiętam jak kiedyś piłam ten sok pokrzywowy własnej roboty, w sumie to nie tak dawno, miałam podejrzenie ostrej białaczki, na szczęście okazało się, że mój organizm jest po prostu inny niż wszystkich dookoła.
Jeśli komuś nie smakuje sam sok z pokrzywy, to polecam dodać trochę konfitury domowej roboty,czy soku, ale w niewielkich ilościach, żeby "zabić" smak, a nie rozcieńczać za bardzo soku. 🙂

Hania007
9 lat temu

Ja też jadłam w dzieciństwie pokrzywy, w sałatce:) dzisiaj nie pamiętam, jak to smakowało, ale chętnie bym znów spróbowała. U mnie na ogródku raczej tępi się pokrzywy na różnej spoby, ale i tak nie sądze by nadawały sie do spożycia rosnąc w mieście:)
Pozdrawiam:)

littlebaby
9 lat temu

lubiłam pić herbatki z pokrzywy ale do zanim wszyscy rzucą się na pokrzywę jako lek na całe zło to należy wspomnieć, ze pokrzywa jest moczopędna i reaguje z wieloma lekami więc nie każdy powinien ją jeść/ pić 🙂

M.Ortycja
9 lat temu

spróbowałabym chętnie, ale mieszkam w centrum dużego miasta i nie mam tu za bardzo gdzie zebrać takich pokrzyw, żeby to się rzeczywiście do czegoś nadało…

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Ania, polecam niezawodne produkty mojej ukochanej Pani Jadzi Wolskiej – okolicznej bioenergoterapeutki: http://www.sklep.kuzdrowiu.pl/pokrzywa-c-26.html :))
Pozdrawiam 🙂

mitek
9 lat temu

spróbuję! jestem wdzięczna za ten post, ciągle się trochę boję tej pokrzywy…

Kasia Gdańsk
9 lat temu

ja suszyłam i piłam, ale teraz chyba będę jeść z krzaka! ale się znajomi zdziwią :O

gosshaa
9 lat temu

Jutro wsiadam na rower i jadę zbierać pokrzywy! 😀
Wprawdzie nie potwierdziłam tego aktualnymi badaniami jeszcze ale podejrzewam u siebie anemię czy przynajmniej jakieś niedobory. Jestem wegetarianką od trzech lat i ostatnio trochę zaniedbałam dietę, dużo stresu… Efekt jest taki, że powracają mi problemy z oskrzelami, włosy mi lecą i najchętniej spałabym non-stop. Koniecznie muszę się ogarnąć. Poza tym uwielbiam wszelaką zieleninę 😀

bardzo-czarna-kawa
9 lat temu

Może i ja spróbuję 😉 Pewnie najpierw w wersji szpinakopodobnej, żeby jakoś te pokrzywy oswoić; jeśli nie będą straszne, zaryzykuję więcej eksperymentów!

Carmencita
9 lat temu

Tak się przyglądam zdjęciu i wydaje mi się że to nie jest pokrzywa, a jasnota biała. Jest bardzo podobna do pokrzywy ale mniejsza, właśnie z takimi białymi kwiatkami i nie parzy 🙂

gorzkakokoszka
9 lat temu

Spróbuję na pewno, tylko trzeba zrywać daleko od ulic… najlepiej koło lasów 🙂

lowbret
9 lat temu

Właśnie zrobiłam sobie zapas soku za pomocą maszynki do mielenia i odkryłam, że ta gładka pulpa, która zostaje, świetnie nadaje się do koktajli. Mam dość słaby blender, który nie radzi sobie ze zmiksowaniem zieleniny, zawsze zostają większe kawałki łodyg, które psują konsystencję. Zrobiłam sobie koktajl z tej zmielonej pokrzywy, soku pomarańczowego i banana, wyszedł pyszny! 🙂
Następną porcję planuję przyrządzić a'la szpinak. 😉

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Hm, myślicie, że miód zakonserwuje sok ?

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Aniu, nie wiem jak tam Twoje spraw z leczeniem. Pamiętam,ze pisalas,ze nie masz okresu; mialam to samo. I powoli z tego wychodzę. Okazalo się,ze to byl brak Jodu + za malo węglowodanów. Nie wiem czy znasz dr. Guy'a Abrahama? On pisal sporo o braku jodu i "super" konsekwencjach tego. Glukoza jest niezbędna do konwersji w wątrobie hormonu T4 w T3.Nagłe zmniejszenie ilości węglowodanów może powodować kłopoty z tą przemianą, a w konsekwencji pojawią się objawy niedoczynności tarczycy, które przyczyniają się do nieprawidłowej pracy jajników.Niedoczynnosc czyli brak T3 i T4- Bez T3 nie może być produkowany estrogen, a co za tym… Czytaj więcej »

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Aniu jeszcze powiem ,ze wolne bice serca, niska temperatura to brak Jodu.Brak żelaza -anemia również nasila skutki niedoboru Jodu Tu tez cos dla Ciebie „W przypadku Zespołu wielotorbielowatych jajników (PCOS ) głodowanie jajników powoduje, że stają się pęcherzykowate, obrzęknięte i ostatecznie nie będące w stanie regulować syntezą ich hormonów prowadzącą do braku równowagi i niepłodności. Badania rosyjskie śledzące Mastopatie również odkryły, że im większy jest niedobór jodu tym większa liczba torbieli w jajnikach. Od 1928 znane było to, że stężenie jodu w jajniku jest wyższe niż w każdym innym organie z wyjątkiem tarczycy. Dr Browstein odkrył w swoich badaniach z… Czytaj więcej »

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Aniu to ostatni raz ja 😉 jod tez pomaga płucom

cytat z http://wolna-polska.pl/wiadomosci/jod-przywrocic-uniwersalny-skladnik-odzywczy-medycynie-2014-01

Sekretem sukcesu jodu może być też fakt, ze jod i grzyby lubią się sytuować w membranach śluzowych. Jod utrzymuje je w zdrowiu, co pomaga przezwyciężyć choroby autoimmunologiczne, problemy z zatokami, astmą, rakiem płuc i innymi problemami z płucami, oraz choroby jelit w tym zapalenia i nowotwory. Badania pokazują, że najlepszy suplement jodu to ten zawierający jod molekularny

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Aniu ; To,ze jodu nie można brać podobno mając Hashimoto – to bzdura . Czytalam o tym sporo na zagranicznych stronach-siedzę w temacie już 2 lata…. Oto moje polskie znalezisko w necie na ten temat.: „Najczęstszy błąd związany z nieprawidłową suplementacją jodu w Polsce, wiąże się z jej zaniechaniem w przypadku "Choroba Hashimoto". Już nie wdając się w dyskusję na temat nadrozpoznawalności tego schorzenia – jego istnienie jest postrzegane jako przeciwwskazanie do stosowania suplementacji jodu,. Jest to pogląd błędny i (mówiąc po leninowsku) bardzo szkodliwy, ale bardzo popularny w dyskusjach internetowych. Dlaczego błędny? Jod stosowany w dawkach suplementacyjnych, w preparatach… Czytaj więcej »

Previous
Dlaczego tak łatwo Cię zapalić?
Jak i dlaczego jeść pokrzywę?

88
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x