Jestem zdania, że wszystko jest sztuką, o ile odbiorca w tym sztukę widzi. Kto powiedział, że zostająca w domu mama nie może być artystką? 🙂 Codzienne posiłki swoich dzieci w sztukę zamieniła Samantha Lee, czarując na talerzach niesamowite obrazy.
Wszystkie zdjęcia pochodzą z Instagrama Samanthy Lee http://web.stagram.com/n/leesamantha
Warto zerknąć też na jej stronę http://www.eatzybitzy.com/ – prezentuje niektóre posiłki krok po kroku :).
PS. jak kiedyś zapowiadałam, na blogu pojawiać się będzie więcej przykładów kreatywnych gadżetów, reklam, opakowań i przejawów kreatywności w codziennym świecie. Kiedyś zamieszczałam takie obrazki na poprzednim blogu i trochę mi tego brakuje.
Będzie mi miło, jeśli zaobserwujesz mnie na :
Uściski, Ania
Łał, to jest świetne!
Mega pozytywny posiłek, aż szkoda zjadać 😉
chciałam napisać, że łatwo pokazać, trudno zrobić ale po wczorajszym tekście ugryzłam się w jęzor i rzuciałam okiem na link i jutro zrobię sobie dwie urocze pandy na które jest stepik 😉
😉
Świetne rozwiązania zwłaszcza dla niejadków! 🙂
chciałabym taki talerzyk kiedyś zrobić :)))
Ale ekstra!! Podeślę przyjaciółce,która ma małego niejadka 😀
Wow super sama chętnie bym zjadła coś takiego 🙂
Świetne są, zwłaszcza sowa.
Pięknie! Aż szkoda tego jeść :D.
jadłabym. ;3
Genialne! Dracula i trumna z kapusty rozłożył mnie na łopatki 😀
swietny pomysł 🙂
Świetne!
Ja się przymierzam do bento-manii, tam też jedzenie bywa cudaczne! 😀
nigdy wcześniej nie słyszałam tej nazwy, dzięki 😉
No nie gadaj!
Pisałam o tym kiedyś u siebie i podawałam linki do blogów z bento-przepisami, jeśli Cię interesuje to możesz sobie podejrzeć: KLIK (pozwalam sobie podkleić linka ^^)
już sama trafiłam, to jest bardzo fajna opcja szczególnie dla dzieci! 😉
Małe dzieła sztuki. Podpisuję się pod zdaniem, że szkoda byłoby je zjeść czyli zniszczyć. Z drugiej strony, nie ma siły, jeśli my ich nie wtrząchniemy, to w krótkim czasie same zniszczeją…
;))
Podziwiam jej dzieła już od jakiegoś czasu i zgadzam się z Twoim zdaniem, wszystko może być sztuką, zależy kto jak patrzy i co odczuwa 🙂
Mega! 🙂 Szkoda, że moi rodzice nie robili mi takich obiadków 😉
O mamuniu, jakie to jest przeurocze!
jest i Harry Potter 🙂
przecudne 🙂
Super pomysł, żeby małego niejadka przekonać do jedzenia:)
oOoo fiu co za cudeńka!!! aż ochota na jedzonko naszła mnie.