Pamiętacie jak kiedyś pisałam o demakijażu za pomocą gąbki i oliwki? Jeśli nie, to odsyłam (tutaj). Jest to rozwiązanie nieco bardziej eko – nie kupuję wacików, a do tego przyjazne mojej skórze, bo oliwka dobrze mi służy.
Jakiś czas temu ludzie od GLOV Hydro Demaquillage zaproponowali mi przetestowanie ich produktów, czyli dwóch rękawic które miały poradzić sobie ze zmywaniem makijażu przy użyciu samej wody.
Przeczytałam opis technologii i poczułam się mocno zaintrygowana:
Niepokojące doniesienia ze świata nauki, coraz częściej publikowane niezależne badania dotyczące negatywnego wpływu na organizm człowieka chemicznych składników kosmetyków oraz detergentów, a także troska o środowisko naturalne, stały się inspiracją do stworzenia linii produktów GLOV Hydro Demaquillage. Jest to przykład wykorzystania nowoczesnych dokonań mikro-technologii do stworzenia produktów, które ułatwią codzienną pielęgnację każdej współczesnej kobiecie.
Wykonane z włókna 100 razy cieńszego od ludzkiego włosa oraz 30 razy cieńszego od włókna bawełny, akcesoria GLOV są niezwykle delikatne dla skóry i nie wywołują podrażnień nawet przy skórze atopowej, co potwierdzają badania laboratoryjne przeprowadzone przez Skin Lab. Dodatkowo przekrój rozgwiazdy zapewnia efektywność i szybkość zmywania makijażu, ponieważ zanieczyszczenia zbierają się w mikroskopijnych rowkach na powierzchni przędzy. Po zwilżeniu jednego z wariantów GLOV wodą, aktywowane zostaje działanie czyszczące. To wszystko sprawia, że przy wykonywaniu demakijażu wyeliminowane zostają wszelkie chemiczne produkty myjące i detergenty, ponieważ jedynym wykorzystywanym w rzeczywistości substratem jest naturalnie czysta woda.
Skuteczne oczyszczanie nienaruszające naturalnej bariery hydro-lipidowej skóry, delikatne
działanie pilingujące, poprawienie ukrwienia skóry dzięki efektowi masażu, brak szkodliwego wpływu detergentów, a także odpowiednie przygotowanie skóry na przyjęcie dobroczynnych składnikówkosmetyków pielęgnacyjnych, pozwala na znaczące poprawienie stanu cery.
Przyznam, że mnie to mocno zaintrygowało, ale też wydawało się zbyt piękne, aby było prawdziwe. Zresztą, zerknijcie jak wyglądają produkty które otrzymałam do recenzji :
Większym wariantem GLOV Hydro Demaquillage jest produkt GLOV comfort, zaopatrzony w system
czterech rogów dla zmycia nawet mocnego, profesjonalnego makijażu. Polecany jest głównie do użytku w domowym zaciszu, gdzie wygodnie można wykorzystać ciepłą wodę i wykonać m.in. kompres otwierający pory przed zastosowaniem maseczek pielęgnacyjnych.
Mniejszy wariant GLOV Hydro Demaquillage, to GLOV on-the-go mając y postać niewielkiej rękawiczki. Stworzony głównie jako produkt do torebki czy bagażu podręcznego, pozwala na szybkie poprawienie makijażu w ciągu dnia czy też odświeżenie skóry w podróży.
Tak się składa, że miałam akurat oczy pomalowane eyelinerem i wodoodporny tusz (który – na marginesie – łzoodporny już nie jest…), oprócz tego tylko róż na policzkach, ale wzięłam mniejszą wersję, skierowałam na nią strumień letniej wody i po prostu przetarłam delikatnie po twarzy. Niewiarygodne, ale mój eyeliner i tusz wylądowały na rękawiczce, nie pozostawiając na twarzy żadnych „mazów”. Wiecie, mam na myśli to rozmazywanie się kolorówki po całej twarzy.
mikrofibra |
porównanie włos – mikrofibra. To grubsze to włos 🙂
Jestem bardzo zaskoczona działaniem produktów. Doceniam innowacyjność i jest to fajna sprawa jak lecimy gdzieś samolotem – wiadomo, odpada kolejna rzecz którą trzeba przelać w specjalny pojemniczek 🙂
Obie rękawiczki błyskawicznie schną i działają równie dobrze z ciepłą, jak i zimną wodą. Ja osobiście preferuję najpierw letnią, a potem zimną na drugiej stronie rękawiczki, żeby domknąć pory.
Skóra jest bardzo fajnie oczyszczona i co najważniejsze – nic mi się po twarzy nie maże. Bardzo lubię oliwkę, ale kurcze, czasami dostanie się do oka i zostawia na nim taki okropny film który powoduje widzenie przez mgłę… bardzo tego nie lubię! Ostatnio stawiam więc na glov.
Minusy: Trzeba to ręcznie wyprać i wysuszyć – na szczęście jest sznureczek do zawieszenia w łazience, więc ok 🙂 Myślę, że do wersji mniejszej, czyli on the go przydałoby się jakieś płaskie plastikowe etui – wiecie, głupio wilgotną rękawiczkę kłaść do torebki… 😀
Oba produkty można kupić w sklepie internetowym marki (link). Duża kosztuje 49,90, mała – 39,90, ale jeśli produkt się nie spodoba, zwracają kasę. To chyba najlepiej świadczy o tym, że producent jest pewny działania tego wynalazku.
Ciesze się, że dostałam okazję przetestowania produktu, bo sama pewnie nie skusiłabym się na coś, co ma zmyć mi tapetę przy użyciu samej wody. A jednak, perpetuum mobile działa!
|
Właśnie mi sie wyswietlilo ze polubilas marke na facebooku, rzeczywiscie mają same pozytywne komentarze, aż dziwne 😛
wlasnie kalkuluje sobie ile wydaje na micele i mi sie to oplaca, tym bardziej , ze biedra wycofuje bebeauty. sork za bledy, pisze z tel
Opłacalność to na pewno, z tym, że nie wiem po jakim czasie rękawiczka się "zużyje". Obawiałam się higieny, a jest spoko, nawet czuję się jeszcze bardziej czysta niż kiedykolwiek 🙂 Mam nadzieję, ze posłuży mi dłużej niż 2 miesiące 😀
mam taką z firmy Raypath:) jest świetna, szukałam podobnej, bo moja już trochę ma! dzięki:*
zgłupiałam, myślałam, że to opatentowana technologia, a nie mogę nic konkretnego o raypath wygooglować… 😉
Kuurcze może ktoś dostał do testów z YT bo dla mnie to na prawdę zbyt piękne! Ale bardzo by mi się przydał taki wynalazek :)))
Dostałam maila od nich również, ale paczka nie dotarła, więc pewnie się rozmyślili, szczególnie że nie odpowiedzieli mi na pytanie czy i kiedy paczka się pojawi. Byłam ciekawa jak to cudo działa, ale nie zamierzam kupować, szczególnie że mam sporo produktów do demakijażu do zdenkowania jeszcze :<
uuu, nieładnie! Mi odpisali, że mieli problemy z kurierem i musieli wysłać pocztą, ale paczka dotarła…
zaciekawilo mnie to bardzo- chyba sie skusze jak bede w pl 😉
Bardzo ciekawy produkt! Mam tylko doświadczenie ze ściereczkami z mikrofibry – w OCM oraz w domu, w ogóle nie używam wtedy detergentu tylko ciepłej wody i wszystko jest pięknie wyczyszczone i bez chemii!
dla mnie mikrofibra była ok i wadą było suszenie/mycie. Teoretycznie te same wady ma glow,ale kurczę, jakoś tak bardziej mnie "domywa" 🙂 Być może kwestia tego, że miałam mikrofibrę z biedronki 😀
Hmm no brzmi ciekawie i niewiarygodnie, że taki kawałeczek materiału potrafi takie cuda 😀 Ja się raczej nie skuszę, bo mnie podrażnia czasem zwykły dotyk ręki, a co dopiero kawałek jakiegokolwiek materiału. Ale do zmywania makijażu oczu pewnie by się nadała 🙂 No, ale na razie zostanę przy użyciu wacików do zmywania makijażu z oczu i mydełka Aleppo do oczyszczenia reszty buźki 🙂
ja akurat wrażliwcem nie jestem, więc nie ocenię pod tym kątem 😉
Chyba jednak się nie skuszę i zostanę przy duecie żel+woda 🙂
brzmi super! i aż się wierzyć nie chce. ciekawa jestem tylko, jak ta ściereczka wygląda po miesiącu, dwóch. No i jak wyglada sprawa z higieną? o ile płaskie gabeczki, konjac, szczotki można smiało wymieniać, to wyrzucenie 50 zł po 2 miesiącach do mnie nie przemawia ;c
też jestem ciekawa, na razie stosuję od 2 tygodni jest ok,ale co będzie dalej- czas pokaże.
Widzę, że mamy podobne wątpliwości. Z jednej strony kusi mnie to rozwiązanie, ponieważ nie muszę korzystać z żelu do mycia twarzy, z drugiej preferuję produkty jednorazowego użytku. Wiem, że moje podejście nie jest ekologiczne, ale w takich sytuacjach najpierw myślę o własnym bezpieczeństwie. Niestety, na mojej twarzy gości wiele niedoskonałości i obawiam się, że tego typu gadżet mógłby przyczynić się do rozprzestrzenienia niepożądanych bakterii.
ja własnie mam manię tego, żeby do samego końca wyczyścić twarz, ale bez uszkadzania warstwy hydrolipidowej. Żele są dla mnie zbyt agresywne, micele wszystko rozmazują… stosowałam gąbeczkę i oliwkę, ale do oczu wolę glov. Jak coś się zacznie z nią/twarzą dziać, to zrobię aktualizację 😉
wow ! na prawdę mnie zaciekawiłas i zaintrygowałaś 🙂 kurczę to może być coś dla mnie bo dużo płynów micelarnych mnie uczula i musze się babrać z tłustym kremem Nivea.
Obserwuje i pozdrawiam 🙂
ja i bez rękawisi często zmywam makijaż samą wodą i żyję po dziś dzień. 😀 tak, wiem, słaba kobieta ze mnie. 😉
nie no spoko, ale tusz i eyeliner też? bo tak ogólnie to ja się mocni nie maluję (o ile w ogóle) więc całkiem Cię rozumiem, ale nie lubię demakijażu oczu więc akurat rękawiczka dla mnie spoko 😀
Zaintrygowałaś mnie. OMC znam, stosuję w lekko zmodyfikowanej wersji, ale sama woda?? Trudno mi w to jakoś uwierzyć. Jestem ciekawa jak długo produkty zachowują swoje magiczne właściwości i jak długo trwa ich czyszczenie mydłem.
mydłem – dwa, trzy potarcia, ale ja lubię mieć pewność i myję dłużej 🙂 Nie wierzyłam, dopóki nie spróbowałam, w sumie w dotyku rękawica jest całkiem normalna, podobno to zasługa tego przekroju rozgwiazdy, że materiał wyłapuje wszystkie zanieczyszczenia, ale moja wyobraźnia tego nie może załapać 🙂 jak rękawica się zepsuje, dam znać i zrobię aktualizację, bo też jestem ciekawa! I pełna obaw jednocześnie
Dziękuję, ale nie wiem czy będę się w stanie oprzeć jej zakupowi czekając, bo Twoja rekomendacja kusi mnie, oj kusi 🙂
Słyszałam o Glov, ale nie spodziewałam się, że to naprawdę działa. Super sprawa 🙂
Ciekawe 😀 trzeba pomyśleć nad zakupem 😛
Wgl. świetny blog ! dziwię się dlaczego tak późno tu trafiłam, ale postaram się to nadrobić ;)) Mega dawka nowości, pomysłów i inspiracji – to lubię, bardzo mi się podoba :DD
Ja dopiero zaczynam z blogowaniem na poważnie, mimo że mój blog dopiero się rozkręca to i tak zapraszam w moje skromne progi, jeśli bd miała kiedyś chwilę czasu 😀
Pozdrawiam,
Rodzyneczka 😉
rozważę to 🙂
Ciekawe bardzo. Jak zużyję produkty do demakijażu to może się skuszę 😉
Dla wszystkich niezdecydowanych do konca Czerwca Phenicoptere udostepnia kod znizkowy dla fanow GLOV Hydro Demaquillage na FB ( https://www.facebook.com/phenicoptere ) i czytelniczek blogow kosmetycznych. Po wpisaniu "BLOGOSFERA2013" 20% znizki na produkty w sklepie http://www.glov.co Nic nie ryzykujecie bo mozna produkt testowac 7 dni i jezeli nie spelnia Waszych oczekiwan to mozna go zwrocic a firma zwraca poniesione koszty 😉
Ten produkt czyni cuda. Warto sie o tym przekonac.
Dla wszystkich niezdecydowanych do konca Czerwca Phenicoptere udostepnia kod znizkowy dla fanow GLOV Hydro Demaquillage na FB ( https://www.facebook.com/phenicoptere ) i czytelniczek blogow kosmetycznych. Po wpisaniu "BLOGOSFERA2013" 20% znizki na produkty w sklepie http://www.glov.co Nic nie ryzykujecie bo mozna produkt testowac 7 dni i jezeli nie spelnia Waszych oczekiwan to mozna go zwrocic a firma zwraca poniesione koszty 😉
Ten produkt czyni cuda. Warto sie o tym przekonac.
Dla wszystkich niezdecydowanych do konca Czerwca Phenicoptere udostepnia kod znizkowy dla fanow GLOV Hydro Demaquillage na FB ( https://www.facebook.com/phenicoptere ) i czytelniczek blogow kosmetycznych. Po wpisaniu "BLOGOSFERA2013" 20% znizki na produkty w sklepie http://www.glov.co Nic nie ryzykujecie bo mozna produkt testowac 7 dni i jezeli nie spelnia Waszych oczekiwan to mozna go zwrocic a firma zwraca poniesione koszty 😉
Ten produkt czyni cuda. Warto sie o tym przekonac.
To bardzo dobry produkt! Na początku również byłam lekko niepewna, jak w praktyce będzie wyglądał mój demakijaż przy pomocy tej rękawiczki, jednak szybko przekonałam się, że to świetna sprawa. Zabieram ją zawsze, gdy jadę w jakąś podróż, w domu również go używam, bo jest szybciej i skuteczniej. Zakupy robię internetowo w tej aptece – jest taniej, niż u producenta 🙂