Nie wyrobiłam się ze stworzeniem tego wpisu w poniedziałek. Niestety nie z powodu piątkowego egzaminu z dwóch lat. A może stety? 🙂
Poprzednie wyzwanie okazało się sukcesem – nagradzałam siebie ostro. Inny egzamin z dwóch lat poszedł mi bardzo dobrze i naprawdę mocno zdziwiłabym się widząc w usosie dwóję. W każdym razie – wyszłoby głupio, bo już kupiłam sobie w nagrodę kozaki. W samą porę, poprzednie po trzech sezonach wydały ostatnie tchnienie pękając w połowie 🙂
Ale do rzeczy : jak wyzwanie wyglądało w praktyce?
Nagradzałam siebie za każdą małą czynność stawiającą mnie chociaż o kroczek do przodu jeśli chodzi o przyswojenie materiału. Wydrukowanie notatek, pozakreślanie rożnych rzeczy na kolorowo, wkurzenie się na beznadziejność notatek i zrobienie własnych z kilku zagadnień itp. Traktując naukę jak grę z nagrodami dało się to jakoś ogarnąć.
Zastosuję to też podczas nauki na kolejny egzamin – w piątek starcie z matematyką 🙂 Wish me luck!
_____________________
Ten tydzień ogłaszam dla siebie samej tygodniem inspiracji. Inspiruje mnie masa różnych rzeczy, jestem ciekawa świata i lubię dowiedzieć się czegoś zarówno o pozyskiwaniu rodu z krowich mózgów jak i o trikach które pozwalają ładnie pomalować paznokcie. Z tego co zauważyłam – Wy też lubicie takie posty. Zarówno jeden jak i drugi odnotowały sporo wejść 🙂
Dlatego przez ten tydzień zbieram, zapisuję i notuję WSZYSTKO, co mnie w jakiś sposób zainspirowało. Nie wiem jeszcze jak go podsumuję, może zrobię jeden wpis z inspiracjami, może podzielę to na kilka mniejszych. Materiału może być dużo, bo jak wiadomo – student w trakcie sesji odkrywa pasje o jakie nigdy się nie podejrzewał 🙂
A na poważnie – nigdy nie czułam się tak spokojna podczas sesji… mam wrażenie, że to ogarnę, w związku z czym motywacja do ogarnięcia notatek jest niewielka… obym się nie przejechała!
Jeśli coś szczególnego ostatnio Was zainspirowało – można pisać tutaj, na fejsie i na maila 🙂
Uściski, Ania
Ruben Belloso Adorna
ogarnęłam, czad! 😀
oj tak!ja uwielbiam takie inspirujące posty:) także to baaardzo dobry pomysł 🙂 fajnie, że zauważasz potrzeby swoich czytelników 😉 pozdrawiam Cię Aniu:)
staram się obserwować czego na moim blogu się szuka, nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego, ale w miarę możliwości piszę o tym, o czym inni chcą czytać. Oczywiście pod warunkiem, że sama mam ochotę na dany tekst 😛
Ludzie lubią gromadzić inspiracje. Gorzej z ich wykorzystywaniem 😉
To mi przypomniało, że miałam reaktywować swoje wyzwanie-zabawę, stały punkt blogowego tygodnia, czy jak to tam nazwać, o wykorzystywaniu inspiracji.
A nagradzanie siebie pomogło mi ogarnąć się z uzupełnieniem papierów i ze zrobieniem PITa, nie lubię takiej durnej papierkowej roboty, ale zawsze potem mam TAKĄ satysfakcję, że dałam radę sama!
🙂 też jestem Zosia-Samosia, rozumiem satysfakcję 🙂 Jak mnie coś inspiruje, to to wykorzystuję, czasami czeka na swój moment, ale i tak zostanie wykorzystane w odpowiednim czasie 🙂
trzymam kciuki za sesje i życzę powodzenia na matematyce;)
świetny pomysł z inspiracjami – sama ich poszukuje i małymi kroczkami ide do przodu i wprowadzam w zycie – a tez ,tak Jak Ciebie wiele rzeczy mnie inspiruje:)
ja się bardzo cieszę, że ogarnęłam sposób na picie tych 8 szklanek wody! 😀 to inspirujący pomysł który bardzo mi pomógł 🙂
Nie nadążam z notowaniem wszystkich inspirujących rzeczy i większość po chwili wypada mi z głowy, a szkoda – jakie piękne byłoby życie, gdyby udało mi się obudzić pewne obszary własnej kreatywności!
Ty też masz sesję? Współczuję 🙂 Ale poradzisz sobie :* Pozdrawiam!
sesja to tylko sesja, lubię matematykę na studiach więc jakoś to będzie 🙂
Mnie inspiruje dosłownie wszystko-sny, fantazje i koszmary, książki, koty, muzyka, lasy, miasta, architektura, kora drzew, nocne niebo, księżyc, CYTATY (Rok dobrych myśli-kalendarz Beaty Pawlikowskiej;)) dzieci, wzór na piżamie, kolorowe obrazy, krew, pióra… 🙂 <3 Trzymam kciuki, jesteś BOSKA!!! <3 Dasz radę ze wszystkim!
no właśnie ja też tak mam, że wszystko mnie inspiruje 😀 Ty już wszystko ogarnęłaś? 😀
ojj chyba nie tylko studenci tak mają hehe 🙂
pozdrawiam i czekam na notke z inspiracjami 🙂
🙂
Tyyyle spraw wokół mnie inspiruje…
Spisuje je, jednak ciężko wszystko zgromadzić, uporządkować.. ciągle coś się dzieje! 🙂
Najpiękniejsze jest to, że wszystko może być natchnieniem,
czy to przepis na pyszne ciasteczka, czy to cytat z filmu/książki/piosenki!
Jestem zbieraczem inspiracji i bardzo dobrze mi z tym :)))
Ode mnie masz dwa cytay, które niezmiennie są dla mnie inspirujące.
Można z nich wiele wyczytać, mimo ich pozornej prostoty.
"Słowa są najpotężniejszą bronią, jaką się ludzkość posługuje."
Rudyard Kipling
"Każdy sam zbawia świat"
Sebastian Makowski (zespół Ptaky)
Pozdrawiam serdecznie Aniu ;*
Powodzenia na sesji! lubię tu do Ciebie zaglądąc 🙂 +obserwuję.