ROZWOJOWY CZWARTEK : ODWAGA, + blog roku…

Mimo sesji w toku, musiałam stworzyć kolejny rozwojowy czwartek.
 Zadanie jest tak oczywiste i banalne, że nawet nadużywający truizmów Coelho, uznałby to za zbyt płytkie, by o tym pisać, ale właśnie ten banał mnie tak blokuje!

STRACH. Lub bardziej elegancko – brak odwagi.
To jest moje ograniczenie. Jest tyle rzeczy o których sobie mówię, że może bym to zrobiła, ale… no właśnie. Ale. Wymyślam sobie sto tysięcy powodów dla których tego nie robię – nie teraz, może kiedyś, nie mam kasy, nie mam na to zdrowia sratatata.
Bzdura, jedyne co mnie ogranicza, to brak odwagi.

 Znowu wyjadę z banałem, ale to fantastyczne, że jedynym ograniczeniem jest strach! Reszta to nasze głupie ludzkie wymysły, chcesz założyć własny biznes ale… tak, masz rację ogranicza Cię tylko Twój strach. Nie brak kapitału czy czasu na latanie po urzędach. Po prostu się boisz!


Wpisałam sobie w te rubryczki Erasmusa i Comeniusa, bo zawsze chciałam wyjechać z tymi programami, ale co roku miałam jakieś „ale”. Teraz, kiedy powoli topnieje moja bariera pod tytułem „zdrowie”, czuję, że muszę spróbować.
Czytanie książek po angielsku – to porażająco głupie, że czasami nie czytałam jakiejś książki tylko ze względu na brak polskiego wydania:  „bo pewnie sobie nie poradzę”. Bzdura, odważyłam się i odkryłam milion nowych możliwości 🙂
 Zdecydowałam się wysłać zgłoszenia na Erasmusa i Comeniusa – dziękuję autorce bloga Bambusowy Raj za wszystkie odpowiedzi! :*
Nie uda się? Trudno, przynajmniej będę wiedzieć, że się ODWAŻYŁAM! 🙂
Namawiam Was do tego samego!
____________________________________________


A teraz jak w tytule, bardzo krótko o Blogu Roku… zgłosiłam się widząc banerek u Nadine…. tak naprawdę, nie mam pojęcia po co. Nie lubię wycieczek (serio!) a ta wymuskana biżuteria to też nie mój styl, więc motywacją nie jest nagroda. Potencjalna „sława” też nie – miałam kiedyś bardzo popularny blog i to było bardziej uciążliwe niż fajne… Mój konkursowy banerek wisi na dole bloga, nie gdzieś na górze w widocznym miejscu.
Ale sama idea konkursu jest bardzo fajna, tylko liczyłam, że zrobią jakiś przejrzysty katalog zgłoszonych blogów, niestety, wygląda to dość mizernie 😀

Dlatego nie proszę Was o głosy i zapewniam, że nie ma w tym żadnej kokieterii 🙂
Postanowiłam za to, w ramach mojej tradycji – „10% kasy w każdym miesiącu daję na cele charytatywne” , zagłosować na blogi które lubię, a biorą udział 🙂
Za chwilę wyślę smsa na Nadine i Edytę z Life Skills Academy. Stąd moja prośba :
wrzucajcie pod tą notką linki do blogów na które warto Waszym zdaniem zagłosować, kasa idzie na cel charytatywny, te 23 % podatku mogę jakoś przełknąć 🙂 Głosowanie trwa tylko do końca stycznia 🙂 Czekam na Wasze typy, autoreklama wyjątkowo też mile widziana 😀 !
a parafrazując klasyka – złotówka dziennie to mniej niż za gazetę 😛



PS. mam ograniczony budżet, poza tymi dwoma oddanymi już głosami robię tabelkę w excelu i wpisuje wszystkie blogi na które chcę zagłosować, pewnie będziej ich więcej niż moich środków … 😛 więc dokonam losowania 🙂

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
30 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
vivamaja
11 lat temu

cieszę się bardzo, że przekraczasz swoje bariery 🙂
mam nadzieję, że przy okazji wrócisz do swojej pasji, jaką jest fotografia i rozwiniesz się w kolejnych interesujących czynnościach!

Wielkie buziaki! ;*

vivamaja
11 lat temu
Reply to  vivamaja

Fotografia to przykład, bo oprócz pisania to nasze wspólne hobby 🙂

Słonecznik
11 lat temu

Powodzenia :*

Słonecznik
11 lat temu
Reply to  Słonecznik

Nie ma głupich pytań, bo tylko pytając zdobywamy wiedzę 😉

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

namawiam Cię do zmiany zdania – rozwojowe czwartki i inne Twoje wpisy są bardzo pomocne i inspirujące, powinnaś chcieć wygrać ten konkurs 🙂 ja głos oddałam, jestem Ci to winna za te czwartki które robisz przecież za darmo 🙂

Nadine
11 lat temu

Ania, wchodzę, czytam, i jak zwykle mnie muruje.
Właściwie to chyba nawet mi wstyd za to, że u siebie mam autoreklamę. No bo… jak można nie kochać podróży?!

Sms na Aniamaluje już poszedł. 🙂
_______________________________________________

Jeśli chodzi o odwagę… coś w tym jest. Sama siebie nie poznaję, ale od kiedy walnęłam w ścianę strachu i zgłosiłam się na casting na animatora i robię wszystko to co jest poza strefą komfortu, życie jest jakieś… cholera, ciekawsze.

Trzymam kciuki za Erazmusa!:)*

NatkaPocket
11 lat temu

Mam nadzieję, że uda Ci się dostać na Erasmusa i Comeniusa. Masz rację, zwykle ogranicza nas tylko strach. Od dłuższego czasu czytam twojego bloga, dzisiaj zdecydowałam się skomentować i dodam, że bardzo przyjemnie się go czyta!

Seanaith
11 lat temu

Tak,to prawda. Główną barierą do zrobienia jakiegoś postępu jest dla nas strach. Warto sobie uświadomić czego się boimy i dlaczego. Później należy w ramach rozwojowego czwartku kopnąć strach w tyłek i przełamać się 🙂 Powodzenia z Twoimi zamierzeniami :* Buziaki!

Ania
11 lat temu

trzymam kciuki za Erasmusa, ja zaczęłam ograniczać strach, kiedy w październiku wylądowałam 250km od domu, w miejscu gdzie jeszcze wtedy nikogo nie znałam i okazało się, że Wrocław nie jest taki straszny 🙂

Talia
11 lat temu

Też próbuję walczyć z brakiem odwagi, ale póki co średnio mi idzie 🙂 Jestem jednak zdania, że metodą małych kroczków w końcu dojdę do celu 🙂

DorARTthea
11 lat temu

Echem, widać, ze czytam Twój blog od tyłu? 😉

DorARTthea
11 lat temu

To może zaproponuję rozbudowanie formularza na własne potrzeby: do każdej z siedmiu rzeczy dołączyć formularz o poszerzaniu strefy komfortu 😉

ROXANNE
11 lat temu

ciekawy wpis, z resztą jak wszystkie;) co do strachu, to jest takie ładne stwierdzenie "strach nie istnieje, on jest tylko w Twojej głowie" i faktycznie jest w tym coś;) pozdrawiam

tonia
11 lat temu

POwodzenia z Erasmusem;)
Ja ze swoich strachów to to co zamierzam zobić, to złozyc papiery na kolejne studia:D (wszyscy są w szoku, bo malo tego ze "stara" jestem to jeszcze w jezyku obcym:D). Nie wiem czy sie uda, ale chcę spróbowac- za dużo rzeczy już nie zrobiłam, a chciałam, teraz nie odpuszczę;)

BogusiaM
11 lat temu

oj wiele bym chciała, ale się boję…

melena
11 lat temu

A ja nawet strach lubię;). Tzn. tylko ten, który pozwala trzeźwo spojrzeć na sytuację, tego, który ogranicza bez powodu, ze strachu per se, nienawidzę! 😉
pozdrowienia Aniu 🙂

Happier at Life
11 lat temu

Heh, no właśnie – z tym blogiem roku to ciekawa kwestia.
Zgłosiłam się po to, by moje pisanie mógł przeczytać ktoś, kto chadza w internecie innymi ścieżkami.
Zobaczymy, co z tego wyniknie 🙂

Odwaga jest niesamowita!

DorARTthea
11 lat temu

Dzięki za radę z tym hula hop, tylko się zastanawiam, czy takie dla dorosłych ma jakiś inny rozmiar, wagę? Bo mam największe jakie znalazłam i sama nie wiem o co chodzi.Nie idzie kompletnie, więcej robię skłonów (i hałasu) niż kręcenia 😉 Moja mama mi zabrała, spróbowała i stwierdziła, że ona w dzieciństwie miała większe i cięższe, a jest dużo drobniejsza ode mnie, więc sama nie wiem. Jakie Ty masz kółko?

Megalaska
11 lat temu

Aniu, a co myślisz o zrobieniu ,,Tygodnia bez komputera"? Ja i wiele innych dziewczyn jestesmy uzaleznione od komputerów i przesiadujemy przed nimi po kilka godzin dziennie. Trudno oderwac sie od komputera i skonczyc z tym uzaleznieniem dlatego mysle ze taki tydzien bez komputera bylby swietną sprawą, pozdrawiam:)

Charlotte
11 lat temu

ja dostałam się na ERASMUSA do Danii, studiuję prawo na UWM, wszystko super, miałam najwyższy w historii uczelni wynik testu językowego z angielskiego, super średnią, do Danii miał być najwyższy grant.

330 Euro.

A akademik w Danii 495.

Więc moje marzenie legło w gruzach, teraz kończę studia i bardzo żałuję, że nie leżałam na plaży przez cały 4 rok 😉

Previous
WYZWANIE : Tydzień łamania zasad + o tym, jak poszło z żabami
ROZWOJOWY CZWARTEK : ODWAGA, + blog roku…

30
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x