Jak oszczędzać? 7 prostych sposobów :)

1. Najlepszy sposób na oszczędzanie, to zarabianie – to mój ulubiony cytat dotyczący inteligencji finansowej. Jeśli mamy potrzebę zaciskania pasa, to znaczy, że nasz strumień przychodów jest zbyt mały, na nasze obecne potrzeby. Zatem warto poszukać alternatywnych źródeł gromadzenia pieniędzy. Prezentowałam kiedyś na blogu kilka sposobów, jak sobie dorobić (nawet będąc nastolatkiem). Zachęcam do ruszenia głową i działania!
2. Dwa – osobne konta! Czego oczy nie widziały, tego sercu nie żal. Zawsze przelewam 10% przychodów na dowolny cel charytatywny, a ponieważ mam pewien strumień przychodu od którego podatek odprowadza się dopiero pod koniec roku, co miesiąc przelewam kwotę tego podatku na osobne konto, by nie wliczać jej w swój stan posiadania. :). Na założeniu konta też można zarobić, o czym pisałam tutaj. Dobrym sposobem jest takie „odlewanie” z konta kwoty na ubezpieczenie samochodu, wakacje itp. Nie widzimy jej na głównym koncie, więc nie czujemy ubytku.
3. Planowanie zakupów – w każdym tygodniu pi razy drzwi planuję swój jadłospis. Nie jeżdżę na drugi koniec miasta po bułki tańsze o 10 groszy, ale wolę spojrzeć jakie promocje mają sklepy w mojej okolicy 🙂 Zazwyczaj sprawdzam ofertę lidla i biedronki , rzadziej inne, bo nie chce mi się chodzić do tych sklepów. Wiedząc we wtorek, że w środę filet z kurczaka będzie np. 20% tańszy, wolę kupić go w środę :). Analogicznie – gdy widzę, że 1/5 szamponu do włosów, a nadchodzi na niego spora obniżka za dwa dni, przesuwam ten zakup do czasu promocji.
4. Regularne pozbywanie się przedmiotów – nauczyłam się, że rzadko wracam do przeczytanych książek innych niż non-fiction, więc przeczytane od razu wystawiam, odzyskując nawet 60-70% ceny. Niebawem planuję wielką wyprzedaż ubrań, książek i niepotrzebnych mi sprzętów typu prostownica, własnie na blogu :).
5. Kupony! – Zawsze sprawdzam, czy sklep w którym robię zakupy nie posiada zniżki. W tym celu korzystam np. ze strony  mojekupony.pl  albo wpisuję w wyszukiwarkę „nazwa_sklepu+zniżka”. Bardzo często dzięki takim rabatom mam nawet 20% zniżki albo darmową przesyłkę. Zakupy przez internet nierzadko są dużo tańsze od tych stacjonarnych i oszczędzają też czas. Tę stronę lubię za przejrzystość, wyszukiwarkę i top20 promocji.
6. Karty zniżkowe – nie robię zakupów dla zniżek, ale jeśli i tak robię zakupy, to zbieram punkty, np. korzystając z karty ClubCard, czy karty w SuperPharm (gdzie często kupuję np. sok z aloesu). Niedawno ktoś podszepnął mi na instagramie, że można go kupić za zgromadzone punkty + 1 grosz. Trzy dyszki do przodu:).  Bardzo polecam też kartę dużej rodziny, która uprawnia do zniżek w wielu muzeach, ale też np. zapewnia stałe 5% rabatu w Almie :).
7. Czekam na Twój sposób. Jestem pewna, ze czytelnicy tego bloga mają swoje świetne sposoby na oszczędzanie :). Czytałam już o odkładaniu każdej pięciozłotówki do skarbonki, albo wszystkich „znaleziaków”. Ja do skarbonek nie umiem się przekonać, ale jestem pewna, że czymś mnie zaskoczycie 🙂

Niektóre teksty widzą tylko subskrybenci (nie lądują na „głównej”) – jeśli chcesz być na bieżąco, zostań obserwatorem w google lub na bloglovin 🙂 A jeśli dany tekst Ci pomógł, sprawisz mi przyjemność, jeśli klikniesz +1 w g+ pod tekstem 🙂

Komentując oświadczasz, że znasz regulaminPost przy współpracy z mojekupony.pl
jak oszczędzać? proste sposoby na oszczędzanie.