Kto zgadnie (bez podglądania niżej), co to jest? Ja myślałam, że jakieś etui na soczewki… jak widać – moja wyobraźnia nie jest aż tak rozbudowana :)) Na swoim poprzednim blogu, bardzo często zamieszczałam zdjęcia kreatywnych kampanii reklamowych, opakowań i gadżetów. Trochę mi tego brakowało, więc przygotowałam wybór kilku rzeczy, które mnie rozbawiły 🙂 Gotowi?
No, ciekawe kto zgadł co to było to śmieszne „etui na soczewki” :))
Wpadło Wam coś w oko? 🙂
Przypominam o konkursie, do zgarnięcia kilka bonów po 50 zł 🙂
Kliknij w obrazek niżej
Kliknij w obrazek niżej
Zapraszam też do obserwowania mnie na BLOGLOVIN’ 🙂
Uściski, Ania
mrożone mózgi to coś, co mogłabym mieć…
fajnie byłoby w takiej foremce robić galaretki 😉
genialne 😀
Kaganiec i foremkę do lodu chętnie przygarnę 😀
Filtr do nosa…PADŁAM! xD
Gniotki są mega fajne- z pewnością pomogłyby mi się odstresować w trudnych chwilach ^^
Ta podstawka na kubek jest super 🙂
Hah dobry kaganiec, zabawna koszulka i ciekawy uchwyt na kubek – podczas sesji przy zawalonym biurku jak znalazł 😉 Zagadki nie zgadłam niestety 😉
Fajne, łóżko samochodowe musi być wygodne i te gniotki, ale pamiętam, że i u nas na straganach, były takie niby balony wypełnione mąką/proszkiem, które często pękały i wtedy to była zabawa 🙂
balon z mąką kukurydzianą lub ziemniaczaną 😉
Podobają mi się te lodowe móżdżki 🙂
przez przed przed ostatni artykuł wszedzie widze robale;/ to Twoja wina
nie, ponieważ nie jestem w stanie sprawić, aby ktokolwiek cokolwiek widział. To tylko twoja wyobraźnia. Polecam przestać przerzucać odpowiedzialność za innych 🙂
Swoją drogą, ja też myślałam, że to jakieś robaki/bakterie, ale tylko dlatego, że ostatnio nadziałam się na reklamę "pluszowych mikrobów, bakterii" (http://www.giantmicrobes.pl/UserFiles/center-group.jpg <- urocze nawet, nie? :D)
J.
;))
bikini na telefon <3
Zgadłam, ze to filtr, ale żeby do nosa to już nie 😛
Takie foremki mózgi kupiłam na prezent dla przyjaciółki, gdy obroniła pracę mgr z neuropsychologii 🙂 Do tego jeszcze były podkładki pod kubki w kształcie mózgów (różowe oczywiście), wycinane na zamówienie.
uwielbiam prezenty która mają związek z życiem obdarowywanego! 😉
Świński T-shirt jak najbardziej w moim stylu ;d Uwielbiam świnki!
W kagańcu już dawno się zakochałam! Czasem żałuję, że mam aż tak miłego psa ;d
przez moment chciałam taki t-shirt kupić pewnej osobie, ale mi przeszło. Co do kagańca, to najpierw trzeba sprawdzić, czy to dla psa wygodne ;))
ej mialam zgadywac,a podpisy przed obrazkami :<
bo w pozostałych nie było co zgadywać, wszystko widać po obrazkach 😉
Pewnie, że służy 🙂 "Uczę się" jej każdego dnia i idzie coraz lepiej 🙂
____________________
Nie odgadłam, czym było "etui na soczewki" 😀 Strzelałam, że to jakaś półkula do prania skarpetek 😀 Tylko zastanawiałam się, po co to wypełnienie w środku 😀
Mój facet też ma takiego gniotka, tyle że w kształcie cyca 😀
Mózgowe foremki też całkiem fajne 😀 Ostatnio kupiłam w Biedzie foremki – dinozaury. Stara krowa, a powstrzymać się nie mogła 😀
widziałam te cyckowe gniotki 🙂
Zabawny t-shirt najlepszy! 😀
łóżko samochodowe i gniotka – moi faworyci! 🙂
Kiedyś gniotki były naprawdę popularne, ja nadal mam gdzieś na strychu – ale te z minami są po prostu super!
Aż mnie ciarki przeszły na widok mózgów w szklance. chętnie bym przygarnęła gniotkę i materac do samochodu – po kilku zaliczonych deszczowych biwakach/festiwalach warto mieć asekuracyjnie wygodne miejsce do spania w aucie 😉
Spoko- ja do dzisiaj z tego wpadnięcia do grobu się śmieję 🙂 Bo to w sumie było śmieszne. Może i czarny humor, ale cóż… 🙂
Łóżko do samochodu to akurat super sprawa, jak ktoś lubi szybkie wypady samolotem i wynajmuje na miejscu auto, to nie musi już płacić za hotel 🙂
najlepsze lozko zdecydowanie;D
ten gniotek odstersowujący by mi się przydał :-))
Już kiedyś widziała i chętnie bym sama się dorobiła gatek na telefon. 😉
świetne 🙂 chociaż filtr do nosa to mi się raczej nie przyda:p
ale na haloween 2 lata temu zrobilam poncz – obowiązkowo w odcieniu bordo 🙂 a w nim lodowe pływające dłonie (nalać wody do rękawiczek jednorazowych, zamrozić i włożyć do ponczu zaraz przed podaniem) było widowiskowo!
1 koszulka jest fajna, sama bym sobie taką z chęcią kupiła 😉
Bikinie na smartphone'a już widziałam gdzies, ale że to są filtry do nosa to bym w zyciu nie powiedziała ;p jeszcze tak powiększone 😉 Pozdrawiam i zapraszam 😉
Skąd ten "świński t-shirt"? Jest słodki;)
znjaoma wrzuciła obrazek na fejsa, ale jak wpiszesz w google pig t-shirt, to wyskoczą różne sklepy 😉
Filtr do nosa- brzmi ciekawie i czasem by się przydało takie sprytne urządzenie
Ja chcę mózgowe foremki 🙂
Świetna sprawa z tym łóżkiem samochodowym, fajnie by było coś takiego mieć w podróży!
Co do foremek na lód to pomysłów na to jest mnóstwo, ja mam np. w formie butów szpilek, albo serduszek 😀
bikini mi sie podoba, mogłabym takie nosić na telu 😀
kaganiec i łóżko super:) Obserwuję:)
A mi się podobają obrączki i uchwyt na kubek 🙂
Gniotki pamiętam z dzieciństwa, to się wtedy chyba ziemniak nazywało..
u mnie zawsze nazywała się gniotki 🙂 Bardzo lubię takie zabawki i polecam dzieciom które mają dużo energii. Lepiej ugniatać gniotka niż strzelać dlugopisem na lekcji 😉
Kaganiec i t-shirt super:)
Aniu a czy będą jeszcze u Ciebie rozwojowe czwartki?
Pozdrawiam:)
dopiero od dzisiaj mam normalny internet. Mam nadzieję, że czwartki ruszą niebawem na nowo. Dopiero skończyłam pracę nad książką, potrzebuję jeszcze z tydzień odpoczynku od pisania 🙂
A ja się zastanawiam, jak to łóżko samochodowe funkcjonuje 'w prawie' – bo przecież nie wolno w samochodzie jeździć w innej pozycji, niż siedząca. Nie wolno jechać z rozłożonym siedzeniem pasażera, w sensie – pasażer obok kierowcy nie może spać sobie na rozłożonym siedzeniu w czasie jazdy, to stwarza zagrożenie w razie wypadku dla samego pasażera. Nie wolno też spać na tylnym siedzeniu, spać czy leżeć, nevermind. (takie info mam od kierowcy, sama kierowcą nie jestem.)
Chyba, że używa się go tylko podczas postoju 🙂
+ Zdecydowanie przygarnęłabym lodowe mózgi i filtr do nosa 🙂
haha 😀 wypas ! 😀 łóżko, kaganiec, koszulka, trzymadło i gniotka ! 😀