Natknęłam się dzisiaj na dawną kampanię Benettona i przypomniałam sobie pewien tekst który czytałam. Zawierał on ciekawą teorię na temat tego, dlaczego niektórzy faceci tak bardzo homofobicznie reagują nawet na samo słowo „gej”. Zaznaczę tutaj, że znam kilka osób ze środowiska LGBT i absolutnie „nic do nich nie mam”, bo zwyczajnie – nie interesuje mnie życie seksualne innych ludzi. Nawet uważam, że to swego rodzaju dramat udawać przed własnymi rodzicami związek z kolegą (gejem), aby ukryć swój lesbijski. Znam taki przypadek i jest to tasiemiec lepszy niż moda na sukces, a przy tym – napisany przez życie. Ciesze się, że ja nie muszę żyć podwójnie i z niczym w życiu się nie kryję, a jedyny powód dla którego czasem spotykam się z niezrozumieniem to moja świadoma rezygnacja z uczestnictwa w kościele rzymskokatolickim… I tak, jestem hetero.
Wracając do głównego tematu – autorka tekstu którego tytułu niestety nie pamiętam stwierdziła, że większość mężczyzn którzy tak wybitnie nerwowo reagują na słowo „gej”, napędza obawa w połączeniu z wstydem, gdyż chłopcy niejako wspólnie odkrywają swoją seksualność, grupowo oglądając pornole czy kolokwialnie mówiąc – wspólnie waląc sobie konia.
Całkiem zapomniałam o tym tekście, aż do momentu, kiedy koleżanka która wróciła z kolonii na których była animatorką, opowiedziała mi o zabawie 8-11 letnich chłopców. Zabawa nazywała się „udowodnij”. Przebieg banalny –
– Jesteś facetem?
– Tak!
– To udowodnij!
W ten sposób starsi chłopcy prowokowali młodszych do pokazania penisów (z pozytywnym skutkiem). Sprawa się wydała gdy jeden z młodszych kolegów przeryczał cały dzień, bo został wyśmiany i długo nie chciał powiedzieć dlaczego. Moja koleżanka deklaruje, że na kolonię jako animator już więcej nie pojedzie, bo ją to przerasta…
A ja przypominam sobie, jak w przedszkolu (grupa 5-6 latków) ostateczny argumentem w kłótni dwóch chłopców staje się tekst –
– Masz małego pisorka!
Drugi czerwony jak burak odkrzyknął wcale nie! i gotów był zdjąć spodnie…
Odkrywanie seksualności przez dzieci jest czymś normalnym, choć nieraz przybiera dziwne formy. Z ciekawości wygooglowałam sobie co nieco i rzeczywiście, internet roi się od zwierzeń chłopców dotyczących „wspólnego walenia” czy nawet pierwszych doświadczeń z seksem oralnym, zdobywanych z kumplami. Mowa tu o facetach deklarujących się jako osoby heteroseksualne.
Przypadkowo przeczytany kiedyś tekst sprawił, że od tej pory kiedy słyszę homofoba wołającego, że „gejów należy wystrzelać”, to myślę, że ta osoba ma mroczną tajemnicę z podwórka/kolonii czy czasów gimnazjalnych…
Jestem ciekawa, co sądzicie!
Kto się boi geja? (+18) ale bez zdjęć ;))
Uściski, Ania
Nie widzę problemu w tym, że mój chłopak ogląda pornosy bo normal, czasami oglądamy razem. Poprzedniego chłopaka zupełnie przypadkiem nakryłam na oglądaniu porno z kolegą. Gdyby tylko się onanizowali to podeszłabym do tego na chillu, ale oni masturbowali się wzajemnie – mój eks kolegę, kolega eksa. Rozstaliśmy się innych przyczyn ale dziwnie się czułam kiedy M. wychodził z kumplami. Przed tym wydarzeniem nie miałam żadnych podejrzen i te sprawy ukladaly sie nam zajebiscie 😀
Nie wiem co bm zrobiła na Twoim miejscu…
Mój by poleciał za samo oglądanie porno, ale nie każdemu to przeszkadza jak widać 😉
Nawiązując do komentarza Anonimowego chyba bym im odcieła falusy za taką "zdradę" masakra chyba bym tego nie przeżyła , to gorsze niż jakbym nakryła chłopaka z dziewczyną walącą mu …
A co do porno to faceci czasami muszą sobie popatrzeć lepiej na porno niż na żywo na inną co nie ? 😀 Ja też lubię pooglądać Magic Mike ;D
kolonia, gimnazjum, podwórko, zapomniałaś o wojsku 🙂
No talk, nie przyszło mi to do głowy bo większość znajomych wojsko ominęło
nie wiem, czy mogę się zgodzić z tym tekstem, wydaje mi się, że wielu facetów w ten sposób myśli, bo na słowo 'gej' wyobraża sobie, że jest 'ofiarą' geja, który próbuje ich poderwać i ma gęsią skórkę. a tak naprawdę to tych powodów znienawidzenia homoseksualistów może być wiele.mnie jedynie dziwi w tych ludziach fakt, że uważaja się za wyrocznię. jeśli oni są 'normalni', to inni też muszą. jeśli im nie mieści się w głowie, jak można poczuć miłość do osoby tej samej płci, to powinno to być zabronione, a 'pedałów trzeba powyrzynać'… nie jest to pierwszy i ostatni przypadek, kiedy… Czytaj więcej »
swoją drogą, fajny tytuł posta 😀
wyobrażają*
mają gęsią skórkę*
chyba się nie wyspalam…
zgadzam się s Tobą 🙂
Hmm w takim razie ten strach jest niepojety… nie boję się, że uwiedzie mnie kobieta, bo nie miałaby szansy na sukces, tak samo jak nie boje się dzieci, bo nie mam sklonnosci pedofilskich. Podchodzilam do przeczytanego kiedys tekstu podobnie, a terazjak slyszę skrajnego homofoba to mam złośliwy uśmieszemk na twarzy.:)
Możliwe, że coś w tym jest, ale nie łączyłabym tych spraw aż tak bardzo. Faktycznie chłopcy mają mniej oporów przed pokazywaniem sobie swoich częśći intymnych niż dziewczyny, które raczej się przed sobą nie obnażają, a już napewno nie masturbują 🙂 (oczywisćie od każdej reguły są wyjątki) Mam kolegów którzy otwarcie i bez żenady przyznają się do takich praktyk ze swoimi kumplami. Dla nich to nic dziwnego, zwykłe wyłądnowanie napięcia, lub zabicie nudy. Dziewczyny wolą odkrywać swoją seksualność w zaciszu własnej sypialni, a chłopcy grupowo, i raczej nie wstydzą się o tym mówić. Szczerze mówiąc, ja jednak nie widzę związku pomiędzy… Czytaj więcej »
Dziewczyny się ukrywają bo jak to kobieta się dotyka? I to 'tam'? Tfu!!! Niestety w wielu kręgach ludzie nadal tak myślą. Natomiast walenie konia na nikim nie robi wrażenia. 😉 My musimy być grzeczne i tyle.
Co do gejów to współczuję tego ukrywania się i braku akceptacji od najbliższych. A co kto robi w sypialni to mnie nie interesuje.
Ale par (nie ważne jakiej orientacji) całujących się publicznie nie zniosę. 😉
Temat uważam za otwarty i nie upieram się przy tym co napisałam, bofunkcjonuje to u mnie raczej jako skojarzenie, ale jak pogooglujesz to zobaczysz.mase wyznan przerazonych nastolatkow ktorych podniecill np.widok nagiego faceta w basenowej szatni (mowie o reakcji fizjologicZnej) …. tytuly to np "pomocy, czy. jestem gejem?". Z kolei dla mnie fakt zepomysle o jakiejs kobiecie ze ma ladne cialo nie stanowi w zadnym razie podstawy do zachwiania poczucia mojej tozsamosci jako osoby hetero 🙂 poza tym koleżanka bedaca lesbijką powiedziala mi, ze osoby o innej orientacji maja po prosu "wyczucie" i podrywaja tylko "swoich".cos w tym pewnie jest, nie… Czytaj więcej »
No to mnie zaskoczyłaś 🙂 a powyższego rzecz jasna nie postrzegam jako regułę, ot skojarzenie
Moja koleżanka swojego czasu w podsumowaniu pracy magisterskiej (co ciekawe z polonistyki) na podstawie literatury wyciągnęła wniosek, że najbardziej potępiają homoseksualizm ci, którzy sami siebie o niego podejrzewają, lub obawiają się, że mogliby być o niego posądzeni. Więc po części zbieżnie z tym, co napisałaś.
Mi samej ciężko zrozumieć takie homofobiczne wypowiedzi, bo niby czemu wszyscy musza być tacy sami, skoro ja jestem hetero to nie-hetero są "be"?
Fajną książką, choć nieco… dosadną był "Berek" swojego czasu stał się też sztuką teatralną opowiadającą o tym, jak gej może postrzegać starszą, "moherową" panią i odwrotnie.
zapisuję książkę na długą listę rzeczy do przeczytania 🙂
Przyznam, że nie rozumiem tego strachu hetero przed tym, że gej ich zacznie podrywać. Jakoś nie boją się być podrywani przez dziewczyny, które im się nie podobają – a jaka różnica?
Kiedyś słyszałam podobną opinię do Twojej, że przed posądzeniem o gejostwo najbardziej bronią się ci, którzy sami nie są siebie w 100% pewni. Ale nie wydaje mi się, żeby to była prawda. Ja to raczej zlewam, mam znajomych homo obu płci, mam bi, mam hetero i szczerze mówiąc, nie wiem o co takie halo. Normalni ludzie.
może boją się że im się to spodoba 😀
a ja polecam ten artykuł o gejach http://niezalezna.pl/43592-cala-prawda-o-zyciu-gejow
Przeczytałam i…1) mam skrajnie inne doświadczenia, chociaż (słabo) znam tylko jednego geja. Własnie ta znajomość uświadomiła mi, że bycie gejem to nie tylko seks, ale też miłość w każdym innym wymiarze, jak u ludzi hetero. Wcześniej na dźwięk słowa "gej" widziałam przed oczami gejowskie porno które w młodości niechcący ściągnęłam zamiast jakiegoś filmu, co oduczyło mnie piracenia raz na zawsze. Na wspomnienie wciąż mi niedobrze 😉 2) Wiele znajomości ludzi hetero też jest nastawionych na seks. Jesli dwoje ludzi ma ochotę – w czym problem? 3) Nie szanuję niczego co powie ten pan, bo swoimi wypowiedziami popiera pedofilię , (np.… Czytaj więcej »
ciekawe spostrzeżenie, ja też nadziwić się nie mogę strachu mężczyzn przed gejami (często zresztą opinie te wygłaszają mężczyźni kompletnie nieatrakcyjni, co dziwi mnie jeszcze bardziej ;])cóż, ja jestem nieobiektywna, więc nie będę w dyskusję się angażować. niemniej zdarzyło mi się wyciągnąć z uprzedzonych mężczyzn pewne fakty z młodości, które sugerowały, że mieli pewne przygody, których teraz, w związku z totalnym napiętnowaniem społecznym, się wstydzą, a następnie zmieniają na nienawiść. cóż, mnie osobiście najbardziej zawsze zastanawia dlaczegoż to można krzyczeć "jesteście nienormalni i zboczeni" kiedy argumentuje się to głównie wyobraźnią na temat życia seksualnego osób nieheteronormatywnych. Czasami homofobiczne wypowiedzi potrafią być… Czytaj więcej »
ja myślę, że szczęśliwy człowiek nie ma czasu na rozważania na temat życia seksualnego innych 😀
Mnie osobiście bardzo denerwuje w facetach to że geje są be
Ale lesbijki często już nie
Gdzie tu męska solidarność? Xd
Sama mam przyjaciela geja. Często spotykam się z pytaniami jak to jest ? Czy faktycznie gej to najlepszy przyjaciel kobiety? 🙂 No i faktycznie ten akurat jest wspaniałym przyjacielem, ale przecież rozmawiając z nim i spędzając czas to ostatnią rzeczą o której myślę jest jego orientacja seksualna… Ludzie robią z tego nie wiadomo co…, a to sprawa indywidualna. Chociaż niestety sami homoseksualiści według mnie się do tego przykładają robiąc swoje parady, których akurat nie popieram i wiem, że wielu homoseksualistów również czuje się nim zażenowana 🙂
Zgadzam się z Tobą co do PARAD, nie tyle co do samych PARAD RÓWNOŚCI, bo to o co walczą , to co chcą uzyskać jest dobre dla każdego nie tylko społeczności gay, ale nie rozumiem formy przekazu.
Tylko skąd ten strach?
Tego nie wiem… może z tego, że ktoś jest inny, jak jest inny, to jest nieznany, a jak jest nieznany może być potencjalnym zagrożeniem? Zawsze jakoś tak to sobie tłumaczyłam. W każdym razie siedzę trochę w filozofii, w Bliskim Wschodzie (a tu wiadomo: stereotypy Europa-Kraje arabskie) i im dalej idę w ludzkie uprzedzenia, tym bardziej to mętne.
Strach jest z jednego prostego powodu: z powodu własnej orientacji. Nie mówię, że każdy kto się boi tego słowa jest gejem. Zostało udowodnione naukowo, że nie ma ludzi 100% hetero czy homoseksualnych. Nawet została stworzona odpowiednia skala (skala Kinseya), ktora określa jak bardzo ktoś jest hereo czy homoseksualny. I nie chodzi tu tylko o czynności lub aktywności, ale chociażby o zwykłe podobanie. Od dziecka wpaja się większości ludziom, że homo to złe i dziwactwo. Gdzieś podświadomie podziwiamy kogoś tej samej płci i możemy w jakiś sposób odczuwać do niego pociąg. Nic w tym dziwnego. Tyle tylko, że temu zaprzeczamy. Słowo… Czytaj więcej »
ja należę do grupy osób które nie mają problemów z osobami homoseksualnymi dopóki nie żądają oni takiego samego traktowania jak osoby heteroseksualne, uważam że małżeństwo, czy możliwość adopcji powinna być zarezerwowana dla osób o różniącej się płci. jeśli słyszę głosy że homoseksualiści powinni być traktowani na równi z heteroseksualnymi, i robią parady, szykanują heteroseksualistów w polsce może nie ale za granicą to się dzieje, to mnie to mocno wkurza. i tak, uważam że homoseksualiści tak głośno krzyczą o swojej normalności bo to nie jest normalne (chodzi mi o reprodukcję). niemniej jednak uważam że każdy może sypiać z kim chce i… Czytaj więcej »
Jeśli chodzi o poczucie swej seksualności u chłopców, to uważam, że jest to mocno związane z utartym schematem/wyobrażeniem o mężczyznach. Kultura wytworzyła obraz "męskiego" faceta, który zawsze stoi na straży porządku rodziny, a nawet i całego państwa. Jest silny, odpowiedzialny i swą "oręż" w postaci swego przyrodzenia wykorzystuje w celu spłodzenia potomków i nosicieli jego nazwiska oraz jego zasad. No tak się jakoś kojarzy, prawda? Trochę taki obraz średniowieczny, ale dzisiaj funkcjonuje to na podobnych zasadach. I wydaje mi się, że to właśnie takie stereotypowe myślenie jest przyczyną wielu problemów (jak zresztą ze wszystkim, co stereotypowe) u młodych chłopców, którzy… Czytaj więcej »