Jak zrobić loki każdy wie. Mamy do dyspozycji masę narzędzi które to ułatwiają – lokówki, papiloty, wałki, prostownice… Ale jak stworzyć taką drobną lwią grzywę?
Jest na to sprytny sposób. Folia aluminiowa.
Nie mam tu na myśli żadnej specjalnej folii, tylko taką normalną, dostępną w każdym sklepie spożywczym. Oprócz tego potrzeba nam jeszcze lakieru do włosów* i suszarki. Cały proces wygląda bardzo prosto – pryskasz pasmo delikatnym lakierem, nawijasz na folię i podgrzewasz ciepłem suszarki. Odwijasz, przeczesujesz palcami i nie wierzysz własnym oczom 🙂
Jest na to sprytny sposób. Folia aluminiowa.
Nie mam tu na myśli żadnej specjalnej folii, tylko taką normalną, dostępną w każdym sklepie spożywczym. Oprócz tego potrzeba nam jeszcze lakieru do włosów* i suszarki. Cały proces wygląda bardzo prosto – pryskasz pasmo delikatnym lakierem, nawijasz na folię i podgrzewasz ciepłem suszarki. Odwijasz, przeczesujesz palcami i nie wierzysz własnym oczom 🙂
Mam problemy z umieszczeniem filmiku, więc wrzucę link
A czy to działa? Tak! Pomagałam nawijać w ten sposób włosy koleżance przed jakąś tematyczną imprezą (tematem były chyba lata 80.) Efekt zadziwił nas obie a loczki trzymały się zaskakująco długo (jakieś 7 godzin!). Jedyny problem jest taki, że najlepiej jest mieć kogoś do pomocy bo
a) samemu ciężko stworzyć loki od nasady
b) aby uzyskać burzę małych loczków trzeba nawinąć dużo pasm a to wiąże się z bólem rąk
c) samemu można zanudzić się na śmierć.
Ja fanką takich loczków nie jestem, ale może komuś się przyda ? 🙂
*Ja użyłabym jeszcze sprayu termoochronnego 🙂
PS. Już działa :
+ info o rozdaniu u Let’s Talk Beauty (kliknij na zdjęcie aby do niego przejść)
moje social media: instagram aniamalujekanał youtube – aniamalujefanpage aniamaluje
Uściski, Ania
Słyszałam o tym. Nawet ten właśnie sposób wykorzystywałam na kursie wizażu i stylizacji do upięcia stylizowanej fryzurki. Z tą tylko różnicą, że zamiast suszarki używałam prostownicy. Efekt tak jak mówisz – fantastyczny. 🙂