Na Wypadanie włosów – słynne Calcium Pantothenicum – CP
Od zawsze borykałam się z problemem wypadających włosów. Raz było to nasilone bardziej, innym razem mniej, ale generalnie włosy wypadały więcej niż powinny.
Calcium pantothenicum
Kupiłam na regenerację nosa po silnym katarze 😉 Śmiejcie się jak chcecie, ale taka jest smutna prawda. Kto smarkał krwią ten wie o czym mówię.. 😉 W każdym razie – nie minął tydzień, a zauważyłam, że włosów nie gubię po kątach, jak to bywało zazwyczaj. A zauważyć można to bardzo łatwo – mnie kudłów znajduję podczas zamiatania, mniej na łóżku, mniej w odpływie wanny. Jakie mniej, co ja mówię, włosów nie było tam wcale!.
No dobra, prawie wcale, ale w tym przypadku prawie nie robi wielkiej różnicy. 3-5 włosów to nie 40 czy 60, a przy długich naprawdę to widać!
Żeby było zabawniej – 50 tabletek kosztuje jedyne 6,55 zł w superpharmie. Z dostępnością w innych miejscach krucho, bo przeczesałam w tym celu z 10 aptek…
Biorę 2 x po 2 tabletki dziennie. Czy warto? Warto!
Mam też wrażenie, że włosy szybciej rosną, ale nie jestem pewna czy to zasługa tego niewinnego pantotenianu wapnia, czy czegoś innego 😉
Polecam!
EDIT / WAŻNE!
Chciałabym tylko dodać, że wypadanie włosów może być spowodowane różnymi czynnikami, np. brak jakiegoś konkretnego minerału (np. żelaza) czy witaminy, więc nie na wszystkich CP pewnie zadziała.
Ot, mały truizm na koniec 🙂
EDIT: Po niecałych 2 tygodniach przerzuciłam się na 2 tabletki dziennie, czasami o nich zapominałam
PRZYROST WŁOSÓW BYŁ NADSPODZIEWANIE DUŻY, ZDJĘCIA TUTAJ http://aniamaluje.blogspot.com/2011/11/kondycja-wosow-listopad-duzy-przyrost.html
Czasami okazuje się, że niepozorne produkty świetnie radzą sobie . Z takimi problemami jak wypadanie włosów. Życie bywa czasami zaskaujące!
Koniecznie sprawdź też inne teksty dotyczące urody i włosów na tym blogu. Zdecydowanie warto to zrobić!
Wybacz mi, ale właśnie namówiłaś mnie do zakupu tego specyfiku 🙂 Liczę, że efekty będą tak samo widoczne, jak u ciebie. Mam nadzieję, że się nie obrazisz, jeżeli za kilka tygodni zamieszczę post u siebie na blogu na ten sam temat.
Skoro Calcium Pantotenicum ma dostarczać do organizmu kwas pantotenowy czyli witaminę B5 (albo pantenol), to w taki sposób powinien zadziałać każdy inny suplement diety. Czy nie? :>
w teorii tak, w praktyce – inne suplementy nie ruszyły mi włosów. Poza biotyną w końskiej dawce, ale to było dawno i nieprawda. No i to były dosłownie tabletki dla konia 😛
Mimo to polecam próbować, mi widocznie brakowało tego, komuś może brakować czegoś innego 😉
Zaczynam brać dzisiaj, jestem tak nakrecona i mam wielkie oczekiwania co do tych tabletek:D Nawet zmierzylam dlugosc wlosow, by potem stwierdzic skutecznosc;) Mam nadzieje, ze u mnie spisza sie tak jak u Ciebie:)
trzymam kciuki!
Od tego posta minął rok i tabletki są droższe o 1,5zł 😛 Wiem, to niewiele. Ale przy regularnym ich przyjmowaniu przepłacamy za którąś z kolei paczkę. Zwłaszcza jeśli ktoś tak jak ja bierze 4 tabletki, więc paczka starcza zaledwie na 12dni. Jedną już zjadłam (paczkę), zjem jeszcze 5 żeby całość trwała 2 miesiące i zobaczę jak tam efekty. Szkoda że przed rozpoczęciem nie podcięłam włosów na bardziej równo – byłoby łatwiej obserwować zmiany.
mam nadzieję, że będziesz zadowolona! 😉
Mam pytanie a nawet dwa (ale najpierw wstęp):Bardzo ostrożnie podchodzę do wszelkich tabletek, jakoś nie lubię chemii – to chyba rodzinne. Ostatnio wspomniałaś, że robiłaś badania włosa i jesteś zatruta ołowiem i rtęcią, i coś tam wspominałaś o czystej chemicznie witaminie (znaczy że może nie być czysta?to co w niej jest?!)…Brr, takich rzeczy to ja nie powinnam wcale czytać, bo mi się teorie spiskowe włączają ;-P i się waham przed łykaniem rutinoscorbinu, skrzypowity i w ogóle wszystkiego z plusszem włącznie 😉 Zastanawiam się, czy przesadzam z tą ostrożnością? Takie łykanie 4 tabletek dziennie żeby włosy szybko rosły, okupione koniecznością detoksykacji… Czytaj więcej »
nie chcę uchodzić za eksperta, swoją kurację opiszę niebawem 🙂
calcium pantothenicum to istne cudo 🙂 świetnie, że zaraziłaś nim tyle dziewczyn 😀
osobiście również baaardzo polecam, zostawiam zdjęcie od siebie (po 3 tygodniach stosowania)
http://img827.imageshack.us/img827/9807/sam8645w.jpg
pozdrawiam serdecznie ! :))
Też biorę, choć ostatnio się zapomniałam ale już wracam!! 🙂
Oooo dziękuję Ci za radę 🙂 Na pewno skorzystam 🙂
dzięki za wszystkie rady, fajnie, że jest ktoś, kto dzieli się informacjami bezinteresownie. może poradzisz coś na większe problemy, bo ja akurat mam duży problem z wypadaniem włosów po ciąży. przeczesuje internet i zastanawiam się co zastosować. ostatnio trafiłam na provillus for woman z nuvialab.pl, ale jeszcze się waham. może słyszałaś o takim środku?
nie słyszałam 😉
Hej , bardzo podoba mi sie twoj blog i tez zapuszczam wlosy. Teraz sa dlugosci do pasa ale sa bardzo zadkie i zespute i bede musiala obciac ok 15 cm 🙁 chcialam zapytac gdzie moge kupic te tabletki i czy sa jeszcze w sprzedazy bo na swieta jade do polski i mam zamiar je kupic, gdyz preparaty w polsce sa duzo tansze o lepszym dzialaniu 🙂 moze moglabys tez inne leki na slabe i wypadajace wlosy polecic?:)
ja kupowałam w superpharm, ale myslę, że podstawą jest dieta dostarczająca absolutnie wszystkiego co trzeba, czyli całą paletę witamin, minerałów, mikroelementów 😉 także niestety nie pomogę.
Dzięki Tobie wróciłam po latach do tych tabletek i mam nadzieję, że szybko zobaczę różnicę. 😀
Dziękuję Ci Aniu ! 🙂