Jak wiadomo – po felernej farbie strasznie przesuszyły mi się włosy, a w szczególności ich końcówki. Widać to np. na zdjęciu powyżej – suche, szorstkie, łamliwe. Postanowiłam spróbować odratować co się da, zanim je zetnę ( a kupiłam już nożyczki fryzjerskie). Zapuszczam włosy i chciałabym podcinać końcówki, czyli jakieś 1-2 cm, a nie 10. Myślę, że każda dziewczyna która zapuszcza włosy doskonale mnie rozumie 🙂
Zainspirowana składem Rosy do włosów postanowiłam zrobić sobie coś podobnego, na własną rękę.
Miałam w domu glicerynę, dokładnie taką :
(koszt ok. 5 zł za 100g )
Buteleczkę po wspomnianej rosie dokładnie umyłam, wlałam wodę ( z 50 ml), dodałam na oko trochę gliceryny (nie więcej jak 10 g) i wstrząsnęłam. Cudów się nie spodziewałam, ale spróbowałam zadziałać tak „na chłopski rozum”. Bo skoro gliceryna to humektant , to powinna być czymś, co rozwiąże lub chociaż zminimalizuje mój problem 🙂
Nie odważyłam się jeszcze zacząć olejować włosów więc szukam alternatywy. Wydaje mi się, że znalazłam!
Psikałam włosy często, a szczególnie końcówki. Stały się bardziej miękkie, nawilżone i jakby pełne objętości. brzmi to dziwnie, ale stały się jakby bardziej mięsiste. Daje to efekt gęstszych włosów. Od tej pory lubię dotykać końcówki, bo nie są już takimi suchymi strąkami 🙂
Wiem, że gliceryna ma niestety swoje wady – podobno jeśli w pomieszczeniu jest bardzo sucho, „oddaje” wilgoć na zewnątrz, czyli zabiera ją z włosów. Z tego powodu niby nie powinno się jej stosować na włosy zimą. Póki co korzystam z lata i nawilżam włosy moim sposobem 🙂 Jeżeli zimą zauważę coś niefajnego, zrobię update i napiszę o tym.
Nie wiem, czy na innych podziała tak samo, ale myślę, że warto spróbować 🙂 Można ją kupić w mniejszym opakowaniu, cena śmiesznie niska, efekty jak dla mnie super. Próbowałam wetrzeć samą glicerynę bez wody, ale tylko posklejała mi włosy. Spray gliceryna + woda daje radę. Dokupię jeszcze jakiś olejek eteryczny i będzie super, bo drażni mnie bezzapachowy preparat 🙂 Buteleczka z atomizerem wydaje mi się idealnym rozwiązaniem.
Miał ktoś z Was kontakt z gliceryną do włosów poza szamponami/odżywkami? 🙂
moje social media: instagram aniamalujekanał youtube – aniamalujefanpage aniamaluje
Uściski, Ania
Aniu, czy nadal jestes zadowolona z tej mgielki z gliceryna, czy jednak po dluzszym czasie zauwazylas jakies negatywne skutki? Mam na mysli to o czym pisalas, ze ponoc nieraz oddaje wilgoc. Czy dobrze zrozumialam, ze proporcje wynosza mniej wiecej 1:5 (gliceryna:woda)? Co do trwalosci to chyba nie powinno byc problemu, pani w aptece powiedziala mi, ze nie trzeba gliceryny trzymac w lodowce, wiec jesli miesza sie tylko z woda… Wczoraj wlasnie kupilam i tak sie przymierzam 🙂 Pozdrawiam, Ania
Witam, ja od dawna już stosuję glicerynę. Tyle, że ja kupuję taką jak na zaparcia, tzn w ciemnej buteleczce, baedzo gęstę to jest i obrzydliwe. Ale mam piekne włosy do.. pasa. Czarne, farbowane co miesiąć. dzięki glicerynie moje włosy nie znają suchych końcówek. ja robię tak (zrobiłam tak pierwszy raz w akcie totalnej desperacji i tak już robię do dziś). Kiedy włosy są dzień przed myciem, na noc: zaplatam swój długi warkocz do połowy. W resztę niesplecionych włosów wcieram dużą ilość gliceryny, ale naprawdę tak, że wygląda jak moczone w glicerynie. Reszte co mi zostaje na rekach gładzę po warkoczu… Czytaj więcej »
c.d. następnie wstaję rano i bez rozplatania warkocza myję nad umywalką szamponem j&j dla dzieci rumiankowym tym klasycznym (on rozpulchnia włosy bardzo, stosuje go bo zauważyłam, żew moja córka ma po nim boskie włosy) same te niezaplecione włosy i grzywkę. póżniej myję normalnie całą głowę jak zwykle. Słuchajcie dziewczyny, jak się boicie (boże nie wiem czego to się bać) do na poczatek w same końcówki umoczcie w glicerynie, tak 2 cm i zobaczycie! Pozdrawiam glicerynianki:)
nie wiedziałam, że istnieje jakaś inna gliceryna, dziekuję!
Obawiam się, że Anonimowej mogło chodzić o olejek rycynowy:)
Pozdrawiam:)
Ja także używam gliceryny! 🙂
Dziewczyny nie bojcie sie gliceryn gliceryna jest higroskopijna to znaczy ze pobiera wode z otoczenia,nie wysuszy wam wlosow gdyz kiedy pobiera wode zatrzymuje ja,stad ten efekt na wlosach,gliceryna nigdy nie bd pobierac wody przez blone biologiczna jaka maja wlosy czy skora
bardzo lubię glicerynę, ma szerokie zastosowanie w mojej łazience 😉
Drogie Panie,Glicerynę uzyskuje sie z tłuszczy roślinnych i zwierzęcych.Zwiększa tolerancję na zamarzanie i ułatwia życie w zimnym klimacie.Glicerynę – glicerol stosuje się np. w bankach spermy do przechowywania męskich … i byczych 😀 plemników.Gliceryna należy do grupy cukroli – alkoholi cukrowych;)Zatem nie jest odporna na wodę, łatwo sie zmywa.Dlatego nie macie problemu z myciem włosów.W druga strone zabezpiecza przed utrata wody i zimnem … np. DROOOOOGI krem NEUTROGENA to prawie w całości GLICERYNA;) I łapki Wam nie zamarzają.Dlatego uważam, że można stosowac glicerynę na włosy BEZ PROBLEMU zimą. W każdym razie nie zamarzną Wam , woda z nich "nie wyparuje":)… Czytaj więcej »
dzięki za inormację! 🙂
Drogie Panie,
gliceryna w stężeniu do 5% nawilża – powyżej 5% już raczej wysusza. Jeśli stosować bezpośrednio na włosy/ciało to wyłącznie glicerynę rozcieńczoną, przy czym radzę raczej stosunek 1:20 (żeby nie przekroczyć 5%). Autorka stosuje roztwór około 20% – to raczej za dużo.
Pozdrawiamy,
Manufaktura Kosmetyczna
dzięki za fachową opinię! 🙂