Dokupili mi lajki, komedia-paździerz i protest [TYGODNIK]


Poprzedni tydzień był iście wariacki. Skończyłam 27 lat, pofarbowałam włosy, poszłam na protest i przeżyłam masę badań. Świętowanie urodzin i bieganie na jakieś wymazy, prześwietlenia i pobrania trochę odciągnęło mnie od bloga, ale jestem znowu. Mam już naprawiony dysk (czyli odzyskałam prawie wszystkie stare zdjęcia i napiszę zaległe posty podróżnicze), za to naprawa aparatu była zbyt droga – kupiłam używany na OLX.
Tydzień rozpoczęłam spóźnionym pociągiem, a potem umarłam wewnętrznie gdy przeczytałam smaczki z książki rozdawanej uczniom w szkołach. Napisał ją – co w ogóle mnie nie dziwi – ksiądz. Strasznie mnie to smuci. Na szczęście genialny tekst napisała o tym Ilona z mumandthecity, więc nie miałam wyrzutów, że zabrakło mi czasu na obszerny komentarz. Odsyłam do tekstu:  Bądź grzeczna, kiedy cię molestują.
Wróciła piękna złota jesień, chociaż wcześniej była chwila na kalosze. 

 Urodziny świętowałam na raty 😉 Czasami ja kogoś odwiedzałam, czasami ktoś odwiedzał mnie. Dostałam wiele dziwnych prezentów – na instagramie pokazuję jak bardzo dziwnych, piłam bardzo mało alkoholu zastępując go na przykład rumiankiem 😀 Upiekłam dwie blachy sernika, a że wszyscy goście domagali się trochę na wynos – wnioskuję, że był dobry. Tutaj znajdziecie przepis na sernik z masą kajmakową i migdałami. Pychotka!
Napisałam kiedyś tekst o tym, jak oszukują influencerzy. Kupowanie „zaangażowania”, fejkowi followersi – grzechów jest wiele. Pewna „influencerka” zamieściła dwa sponsorowane zdjęcia pod rząd. Na jednym „zrywa z plastikiem”, na drugim reklamuje wodę. W ogóle by mi to nie przeszkadzało, gdyby reklama nie odnosiła się do super plastikowej butelki z nadrukiem, że warto kupić. Dla butelki. Nagłaśniam takie sprawy, bo niektóre akcje sponsorowane na IG aż bolą. Zarabianie na insta jest ok (od kiedy telefon pokazuje czas spędzony przed ekranem – jestem przerażona ile godzin roboczych wyrabiam na insta odpisując na wiadomości) ale z szacunkiem dla odbiorcy i reklamodawcy, na bogów! W odwecie ktoś mi dokupił pod zdjęciami jakieś ruskie lajki. Oczywiście zgłosiłam sprawę insta, ale nie zamierzam się tym przejmować. Podziwiam, że komuś chce się wydawać kasę na robienie komuś na złość :D. Ja mam inne źródła dochodu, a instagram jest dla mnie głównie tubą, by wykorzystywać zasięgi do dzielenia się ważnymi dla mnie sprawami. Z okazji moich urodzin pomogliście zebrać pieniądze na remont spalonego domu chorującej na płuca Julki. Czasem podzielę się linkiem do sukienki, zdjęciem jedzenia czy „stylizacji”, ale generalnie po to zbieram „ludków” na insta, by nagłaśniać ważne dla mnie sprawy i móc być głosem tych, którzy nie mają przebicia. Dziękuję jednak pięknie za starania by mi dopiec :). 
 Pofarbowałam włosy na… rubinowo. Tak napisano na hennie. Zrobię o tym tekst, bo dostaję masę pytań. A o tym dlaczego taki kolor, poczytacie tutaj:

Jestem ruda. Zmiana koloru włosów to zmiana w życiu

Tym razem wybrałam rozsądniejszą metodę koloryzacji a kolor mocno chwycił. Jest jednak bardziej czerwony niż pomarańczowy. Jeśli ktoś farbuje włosy na ogniste barwy – polecam tekst Moniki – jak dłużej utrzymać rudy  – z moich wcześniejszych doświadczeń wynika, że ten kolor lubi się szybko spierać.
 Dostaję bardzo dużo smutnych wiadomości o dziwnych zachowaniach księży, o których nikomu nie mówiliście. I chociaż w mojej opinii o filmie KLER rozwiałam mit statystyk, że „pedofile są wszędzie” (a już tym bardziej manipulacji, że są nimi głównie homoseksualiści) to niestety o temacie trzeba mówić cały czas :(. Byłam na proteście #Ręcepreczoddzieci – postulaty bardzo proste i uczciwe. Niech kościół otworzy archiwa i przekaże sprawy do prokuratury i przestanie chronić księży, o których WIE, że gwałcili dzieci i pozostali bezkarni. Chyba każdy Katolik się zgodzi? Na proteście był jeden ksiądz i garstka „zwykłych” ludzi, z czego większość po to by zbić na tym jakiś kapitał polityczny :<. Ze mną poszła koleżanka (dzięki Ola!). Marzę o tym, bym nie musiała już tak cisnąć po kościele. Otwórzcie archiwa, ogłoście program bezlitosnych czystek, wsadźcie pedofili do więzienia. Ja proponuję po milionie odszkodowania dla każdej ofiary + ogromny datek na rzecz zwalczania pedofilii „świeckiej”. Stać was kurwa, nie płacicie podatków, bierzecie dotacje od państwa i jeszcze zdzieracie grubo za pogrzeby od biednych emerytów, chowających swoje drugie połówki za pożyczone pieniądze. Jest tylu mądrych i niosących ukojenie wiernym księży – psujecie im opinię. Arcychujku Michaliku,  miej godność udać się na emeryturę do jakiegoś sanatorium za wypowiedź o dzieciach, które same kuszą księży. Niedługo wyjdzie na to, że dzieci gwałcą duchownych.
Naprawdę, nikt nie oczekuje od was cudów. Proste działania. Rozliczcie się z tego. Przeproście.
Podrzucam kilka linków w temacie:

Kampania o pedofilii:

i film o pedofilii w rodzinie (to jakby ktoś narzekał, że „teraz im się przypomniało”

Na koniec, zanim ktoś mnie nazwie „sezonowcem” i napisze, że nagonka na kościół jest teraz modna. Ja nie mam nic do Kościoła! Wiara spaja ludzi i jednoczy, miłowanie bliźniego i przebaczanie to piękne idee. Osobiście pedofilię w kościele piętnuję od dawna, z naukowymi opracowaniami i statystykami mam kontakt gdzieś od 2014 roku. W „tygodniku” z 2015 zamieściłam nawet link do czasopisma naukowego z numerem całkowicie poświęconym pedofilii w kościele .

W swoich poglądach dotyczących tej sprawy jestem konsekwentna. Otwórzcie archiwa, pomóżcie skazać winnych, przeproście, zapłaćcie odszkodowania ofiarom. Nic wielkiego.

Nakręciłam kolejny film na youtube, ale jest tak nudny… będę wycinać niepotrzebne kwestie bardzo długo, dlatego na razie wskoczył VLOG z Barcelony 😀 To piękne miasto, a we vlogu jest kilka dziwnych ciekawostek. Np. jak wyglądały kupione w markecie jajka. Otworzenie opakowania było niezłym szokiem 😀

Z innych rzeczy – koleżanka pracuje w poważnej firmie. Polsat -znaczy pan Solorz – sponsorował film „serce nie sługa”. Ktoś z jego bliskiego kręgu dostał zapkę na film i bankiet. Nie mógł iść, puścił zaproszenie dalej, a ten ktoś nie mógł iść i dał Ani, mojej koleżance (z którą ostatnio przegadałam siedem godzin, bo jest super osobą). Ania bardzo chciała iść, bo nigdy nie była na premierze, takiej z gwiazdami, aktorami i w ogóle. Powiedziała, że mam się ubrać „półładnie”. Film był… typowym polskim paździerzem, czyli mniej więcej ten sam poziom co wszystkie polskie komedie romantyczne (co nie znaczy, że się nie zaśmiałam). Zakończył się jednak… dramatem.
 A Ewa Chodakowska wcale nie zagrała roli, tylko epizodzik, gdzie była trenerką, więc jeśli ktoś chce iść tylko dla Chodakowskiej – nie ma sensu.
Bankiet okazał się nie tym oficjalnym na dole, tylko vipowskim, z obsadą i innymi ważnymi ludźmi. Zupełnie tam nie pasowałam, dawali bardzo małe porcje serniczka, jakieś 2×2 cm. 

To jeszcze na koniec, zanim linki tygodnia, to zdradzam sekret moich zdjęć przy ścianie 😀 Robi mi je samowyzwalacz a pilotem do aparatu jest telefon. „Sesja” trwa zazwyczaj kilkanaście sekund (mam ustawiony blok 10 zdjęć w odstępach co chyba pół sekundy). Po lewej produkt finalny, a w środku końcówka – zdejmuję bluzę i związuję włosy. Nawet całej „dziesiątki” nie chce mi się wystać pod ścianą, taka blogerka xD. Od razu mam potrzebę wytłumaczenia się z plastikowej butelki – spakowała mi ją mama jak byłam w drodze na pociąg do Warszawy. Zrobiła mi też kanapeczki 😀 Ech, mówiłam, że mam 27 lat?

Linku do spodni nie  podam, bo dawno kupione, za to beżowe botki (mam też czerwone) z wielką radością podlinkuję (klik). Z perspektywy czasu wolałabym czarne, ale taki krój „ze skarpetką” jest super wygodny!

Ciekawe ze świata internetu:

na blogu okruchy kultury o bookstagramie i jego wadach.
Ja myślę, że pada tu wiele słusznych spostrzeżeń, ale czy jako odbiorcy naprawdę oczekujecie na insta rzeczowych krytycznych recenzji książek? Bo mnie interesują emocje i odczucia czytającego. Sama często wplatam książkę gdzieś obok zakolanówek (kocham zakolanówki) bo lubię niektórym lekturom nadać lepszą oprawę, jakbym szła na randkę z fabułą czy tekstem. Poza tym czytam głównie w wannie i komunikacji publicznej. Tam ciężko zrobić zdjęcie.
 Moje podejście bardzo się sprawdza, bo promuję czytelnictwo całkiem skutecznie – za każdą osobę która na stałe zapisała się do legimi (za pieniądze, nie z biblioteki) przedłużają mi abonament o dwa tygodnie. Mam go już do wiosny 2020 :).
A bardziej polecałam opcję darmową:

Recenzje mają dla mnie charakter polemiczny i czytam je bardzo rzadko, a jeśli już, to PO lekturze książki. Moim zdaniem social-media wspaniale sprawdzają się przy promowaniu czytelnictwa. Moim ulubionym blogiem książkowym jest kreatywa.
A mi serce rośnie, gdy ktoś sięga pod wpływem mojego bloga po Fromma, Junga czy Steinbecka. To nie miałoby miejsca, gdybym była nudną, nadętą pindą opowiadającą tutaj naukowym, przeintelektualizowanym językiem i snobowała się na inteligentna.

Czytacie profesjonalne recenzje książek?

Bardzo sensowne porady odnośnie kręcenia telefonem. Super materiał!

Przepiękny projekt o doświadczaniu świata

Wkręcił mi się nowy Podsiadło

A na deser ważny tekst – szambo się wylało – tekst o oskarżeniu o gwałt Cristiano Ronaldo i o tym, czy rzekoma ofiara szuka rozgłosu i „nagle jej się przypomniało”

I jeszcze jednooooo
Przez kilka dni możecie zagrać o kosmetyki do cery wrażliwej, a także poczytać o tym, czy bycie wrażliwym (emocjonalnie) to wada czy zaleta. Chodźcie! 🙂

Czy bycie wrażliwym to coś złego?+ KONKURS

dobra, ostatnie – na insta stories zdradzam sekret który sprawi, że rajstopy nie będą się zsuwać a krok przestane migrować w kierunku kolan 😉  Oglądajcie zanim wygaśnie, ja parzę sobie kubek herbaty i siadam do Waszych komentarzy. Dziękuję też za wszystkie piękne życzenia!


Bądź na bieżąco! 
  INSTAGRAM ❤ FACEBOOK 
❤ FACEBOOK MONIKI 

Niektóre teksty widzą tylko subskrybenci (nie lądują na „głównej”) –

 jeśli chcesz być na bieżąco, zostań obserwatorem w google lub na bloglovin 🙂 A jeśli dany tekst Ci pomógł, sprawisz mi przyjemność, jeśli klikniesz +1 w g+ pod tekstem 🙂

Follow on Bloglovin

Komentując oświadczasz, że znasz regulamin

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Previous
Zanim sięgniesz po czosnek – rzeczy, które musisz wiedzieć!
Dokupili mi lajki, komedia-paździerz i protest [TYGODNIK]

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x