To pytanie doprowadzało moją przyjaciółkę do szału, bo mogłaby gadać o trendach na dany sezon godzinami. Tymczasem rozmówca oczekiwał zazwyczaj odpowiedzi krótkiej i zwięzłej. Tym razem rozmówcą byłam ja.
– Zwolnij! Nie wiem o czym Ty do mnie mówisz! Ja potrzebuję to jakoś zgrabnie i ładnie pokazać jakie są modne fryzury 2018 bo ludzie pytają.
Czy ktoś pamięta czasy, gdy wraz z przyjaciółką miałam portal i kilka mniejszych stron o fryzurach? Lata 2008-2011 nauczyły mnie bardzo dużo o pracy zespołowej. Monika ogarniała wszystkie trendy a jej dysk twardy wypełniały sumiennie skatalogowane tysiące zdjęć z najnowszych kolekcji. Ja miałam za zadanie ładnie to opisać. O jak to pięknie szło! Opowiadałyśmy o trendach, o których nikt w Polsce nie słyszał. No, może poza profesjonalistami szkolącymi się za granicą.
Kobiety chodziły do fryzjera ze zdjęciami drukowanymi z naszych stron (tak, era przed smartfonami), a Monika odpowiadała cierpliwie na setki pytań od dziewczyn nie wiedzących jaka fryzura na studniówkę do odstających uszu. Te strony skończyły się też jednocześnie
jedną z największych porażek w moim życiu – może kliknąć obok i zobaczyć na przykładzie tej konkretnej historii,
jak wyciągać lekcje z porażek.
Dzisiaj nawet nie przedłużyłyśmy domeny…
Ale Monika wciąż siedzi w temacie i dokonała dla mnie selekcji 24 najważniejszych zdjęć dostosowanych do polskich realiów. Więc jakie są te trendy?
Różne.
Kobieta z najnowszych kolekcji, to kobieta pewna siebie. Piękna sama w sobie, fryzura tylko to podkreśla lub eksponuje. Kobieta, która nie musi nic robić z włosami. Proste, naturalne i cięte równo? Proszę bardzo. Jesteś piękna, nie musisz bawić się w ukrywanie twarzy za wymyślną grzywką, kontrastowymi pasemkami, wyraźną asymetrią. Postaw na naturę – mówią styliści.
Ale jeśli masz ochotę, zafarbuj włosy nawet i na różowo. Tylko super by było, gdyby ten różowy nie był płaski i sztuczny, a wielotonowy i pokazał Twój naturalny kolor.
Hitem jest połączenie różowego z blondem albo odcieniem brzoskiwni, czyli blorange
Jeśli chodzi o koloryzację, inne kolory też nie są oczywiste. Nawet rudy przestał być rudym w tym pomarańczowym sensie i zdecydowanie nie idzie w kierunku czerwieni, tylko brązu i blondu, co doczekało się pięknej nazwy – koloryzacja ronze
Koloryzacja w tym sezonie ma pokazać lekkość fryzury i delikatność. Jaśniejsze i ciemniejsze pasma pięknie wyglądają w modnych upięciach i splotach, które będą królować w tym sezonie, podobnie jak wykorzystywane w charakterze ozdób spinki (Versace, Dolce & Gabbana), apaszki, szale, turbany, chusty (Rodarte, Lanvin) i… frotki., które wylansował na nowo
Mansur Gavriel. Wielkie, znane nam z młodości frotki, najlepiej w kolorze sukienki lub bluzki.
Połapałyście się, gdzie jest różnica między różnymi rodzajami koloryzacji? Uzyskałam zgodę na wykorzystanie w tym celu infografiki
:
A ja? Ja postawiłam na klasykę i po prostu ścięłam włosy. Ponieważ najmodniejsze jest zdrowie, ścięłam wszystkie włosy na równo, co nigdy nie udałoby się gdyby nie kilka
produktów na porost włosów, które pozwoliły mi zapuścić najkrótszą warstwę na tyle solidnie, by włosy były ciut dłuższe niż do ramion i nie przypominały hełmu (zobacz też:
wady fryzury bob i lob).
Udało mi się też
naturalnie rozjaśnić włosy na karaibskim słońcu a potem zregenerować je profesjonalnymi kosmetykami, więc pozbycie się cieniowanych pasm było tylko formalnością.
Moja fryzura to śmieszna historia – niecały rok temu dostałam na jednym z wydarzeń voucher o wartości 400 zł na cięcie i modelowanie u jednej z gwiazd fryzjerstwa. Efekty tego cięcia usunęłam dopiero w sobotę 🙈. Cieniowanie było straszne.
Umówiłam się do fryzjera, w piątek zignorowałam telefon z nieznanego numeru i yep – to był fryzjer. Wpisałam wizytę w niewłaściwe miejsce w kalendarzu! Spanikowana pragnąc szybkiego cięcia i pozbycia się cieniowania za jednym zamachem trafiłam na fotel pani Anastassi z Ukrainy, która nie bardzo mówiła po polsku, za to ścięła mi włosy dokładnie tak jak chciałam za złotych i nie potrzebowałam do tego zapisów.
Nie było to jednak zbyt rozsądne.
Większe rewolucje na głowie warto jednak powierzyć komuś zaufanemu o dobrych opiniach, koloryzacja to nie zabawa 🙂 Fryzjer niejedną kobietę doprowadził do łez, lepiej aby to były łzy szczęścia i efekt przeglądania się przez tydzień w każdej szybie sklepowej niż chowania włosów pod nomen-omen modne chusty i berety 😉 Pamiętam jak moja koleżanka śmiertelnie obraziła się na fryzjera słysząc, że koloryzacja jej długich włosów będzie kosztowała 250 zł i poszła do jakiegoś randomowego “salonu”. Nie wyobrażacie sobie z jakim wstydem i smutkiem prosiła potem poprzedniego fryzjera o uratowanie sytuacji, bo jej taniej zrobione ombre wyglądało jakby ktoś przyłożył linijkę i zafarbował końce na pomarańczowo-żółty kolor 😵.
Tekst powstał dzięki: Monice, Vivus.pl, Dessange, Camille Albane Maximilien Coiffure, Daniel Granger, VOG, Headmasters, Sanké, BioSilk, Regis, Laurent Decreton, muk Haircare,
Bądź na bieżąco!
Niektóre teksty widzą tylko subskrybenci (nie lądują na “głównej”) – jeśli chcesz być na bieżąco, zostań obserwatorem w google lub na bloglovin 🙂 A jeśli dany tekst Ci pomógł, sprawisz mi przyjemność, jeśli klikniesz +1 w g+ pod tekstem 🙂
Komentując oświadczasz, że znasz regulamin
Ha! czyli ścięcie zniszczonych włosów i minimalne cieniowanie sprawiło, że jestem modna 😀
Idealne zdjęcia i piękne fryzury
Starałyśmy się wybrać najepsze 🙂
Ja zawsze malowałam włosy sama w domu. Do czasu aż prawie nie miałam czego malować. włosy mi wypadały na potęgę ,puszyły się . jednym słowem doprowadziłam sobie włosy do opłakanego stanu ;/ Okazało się kupowałam w sieci tanie podróbki farby revlona . Dopiero jak poszłam do fryzjerki prosić o ratunek uświadomiła mnie że oryginalne farby są oznaczone hologramem i używają jej profesjonaliści. Moja historia skończyła się tak że teraz mam krótkie włosy umalowane przez fryzjerkę na ciemny kolor 😉
Niezłe zestawienie, akurat jak nie wiem kompletnie co ze swoimi herami zrobić 🙂
Blondowanie poskutkowało włosami wykruszonymi na różnej długości. Tak… Zastanawiam się mocno czy nie wrócić do natury. W sensie kolory zbliżonego, bo siwizna już nie pozwoli na niefarbowanie 😉
Ja powiem szczerze, że nie śledzę trendów włosowych wcale i po prostu oddaję swoje włosy w ręce zaufanej fryzjerki 😉
Tez dobra strategia 🙂
Jakże te różowe i brzoskwiniowe odcienie są piękne <3 a co do fryzjerów, ile to ja razy usłyszałam, jak jeszcze nie było internetów, że cieniowanie jest super, bo pomoże zagęścić włosy... tiaaa, nie wiem z której strony by to miało tego dokonać :p i tak idąc do tej samej fryzjerki za każdym razem, sama z siebie powiedziałam, że proszę ściąć na prosto. jakie było moje zdziwienie, że tak włosy wyglądają o wiele lepiej... a żeby było zabawniej, kiedy czasem mi się zdarzy na szybko wyskoczyć do tej fryzjerki, nadal próbuje namówić mnie na pocieniowanie, co by włosy wyglądały lepiej 😉… Czytaj więcej »
Zdecydowanie ja też nie 🙈🙉
Hahaha, historia przyjaciółki trochę przypomina moją i w sumie Twoja historia też. Z tym, że ja poszłam do “wiekiego” fryzjera, który skasował jak za zboże i zrobił wielki, brzydki krzywy odrost…
Dobrze, że trafiłam w końcu do kogoś kto się zna i będę miała takie włosy jak chcę!
A Tobie ładnie w takiej długości i włosy wyglądają zdrowo! 🙂
Za tymi wpisami z włosami nie przepadam – jakoś nie potrafię zainspirować się tymi idealnymi zdjęciami – duzo bardziej przemawiają do mnie ludzie na ulicy z ładnymi fryzurami 🙂 dużo bardziej lubię te rozwojowe dlatego dziękuje ci za przypomnienie tekstu o Wielkanocy – jesteś motywatorem wielu zmian w moim życiu. Dajesz do myślenia 🙂
Ps. W tym stories w którym wspominałaś ze ktoś wytknął ci brak stanika – ja nawet nie pomyślałam o tym i nie patrzyłam na biust 😮 jestem zszokowana ze ludzie zwracają na to uwagę
Mam obecnie ombre, zachwycam się słomianym kolorem włosów, a nie pomarańczą czy innym zółtkiem. Ale marzy mi się zapuścić je do pupy, albo ściąć tak jak Ania teraz. Przefarbowałabym się też cała na blond, albo i wróciła do brązu całkowicie. Tak więc cóż, pozostaje mi żyć w tej włosowej paranoi 😀
Super cięcie. Ja po kilku nieudanych wizytach na strzyżenie u super hiper bóg wie co fryzjerów wybrałam właśnie panie Ukrainki z sieciówki gdzie strzyżenie kosztuje 30 zł. Strzyżenie jest świetne, bardzo dokładne, bez cieniowania. A “ronze” zrobiłam sobie przypadkiem 😉 na swój wyblaknięty kolor, który zaczął niebezpiecznie skręcać w stronę szaro-zielonego 😉 zrobiłam różową płukankę. Oczywiście przesadziłam z ilością i mam teraz rudawe włosy z różowym odcieniem 😀 Twoja nowa fryzura wygląda bardzo zdrowo i lekko. Bardzo mi się podoba!