Witajcie 🙂
Chciałam podziękować za udzielenie mi modowej pomocy i podzielić się swoimi postępami.Zacznę może od tego, że wciąż nie mam stylu 😀 A bardziej poważnie – nie wiedziałam, że moi czytelnicy są tak zaangażowani! Dla mnie to niesamowite, że pod tekstem “Ratunku! Nie ma stylu” pojawiło się tyle KONKRETNYCH wskazówek. To nic, że niektóre sobie przeczą, nie zamierzam podchodzić do tego bezkrytycznie 🙂 Chodzi mi o sam fakt, że pojawiły się może ze dwie opinie “wyglądasz tandetnie”, a reszta, po wliczeniu wiadomości prywatnych, to prawie trzysta (!) konkretnych wskazówek. To naprawdę niesamowite.
Przeczytałam wszystkie, a ponieważ chciałabym podejść do sprawy trochę zadaniowo, postanowiłam podzielić się refleksjami.
Mój problem ze stylem w dużej mierze wynika z tego, że większość moich bliskich znajomych to jednak faceci.Ciężko uzyskać konstruktywną opinię, zresztą – nawet ich o to nie proszę.
Kwestia druga – pomyślałam konkretnie nad tym, co jest moim problemem i myślę, że sprawa wygląda tak :
Mam mnóstwo ubrań, które lubię, ale one są ładne jako pojedyncze elementy. Zestawić je z innymi to trudne zadanie. Właśnie w tym sensie nie mam stylu, bo podobają mi się rzeczy totalnie przeróżne. To tak, jak ze słuchaniem Queen – niby słuchasz jednego zespołu, ale wielu gatunków, bo jest i rock i ballada i opera.
Na sezon jesień/zima, poza adidasami mam okrągłe 0 par płaskich butów. Baleriny zniszczyłam, kalosze pękły. Same obcasy. Uwielbiam wysokie buty, ale czasem coś płaskiego też by się przydało.
Tak na marginesie, to uprzedzam, że wszystkie zdjęcia jakie wkleję są trochę śmieszne, ale nigdy nie powstawały na potrzeby bloga, ani nawet ich celem nie było uchwycenie moich ubrań 😉
Co lubię :
– ładne torebki
– spódnice maxi
– spódnice z koła
– dopasowane bluzki
– białe trampki
– okulary przeciwsłoneczne
– luźne wielkie swetry
– marynarki o luźnym kroju
– spodnie dzwony (bardzo!)
– spodnie i spódnice z wysokim stanem
– obcisłe sukienki (bodycon) ale oczywiście nie na co dzień :))
– koszule
– proste, dopasowane t-shirty bez napisów
– frędzle
– kapelusze
– kieszenie w spodniach i spódnicach
– podkreślać talię
Czego nie lubię :
– materiałów, które się gniotą
– logo. mam alergie na rzeczy z wielkim logo.
– koszul, które rozpinają się w biuście (prawie wszystkie to robią 🙁 )
– układanych fryzur
– t-shirtów z napisami
Prawdopodobnie miałam zrobić głupią minę, a zdjęcie zostało zrobione o dwie sekundy za wcześnie :))
Na tym zdjęciu jest mój ulubiony szalik. Płaszczyk też bardzo lubię, ale – jak wszystkie dwurzędowe – robi mi masakrę z biustu. Już oddałam go siostrze. Tak jest prawie zawsze, jak coś pasuje w talii, to spłaszcza i ściska biust.
A szalik widać np. tu :
Bardzo często go noszę, chociaż nie mam pojęcia do czego pasuje. Uwielbiam go.
Lubię ubierać się tak, żeby było mi wygodnie. Najlepsza opcja jest dla mnie wtedy, kiedy wystarczy zmienić buty by dopasować ubranie do innej okazji. Albo zarzucić coś innego na górę.
Za Waszymi radami założyłam tablicę na pinterest, ale przypadkiem skasowałam tamto konto (miałam 2 konta na pintereście, bo jedno powiązało się z facebookiem). Rzeczywiście, takie gromadzenie “inspiracji” jest bardzo przydatne.
Blogi i strony, które przyjemnie mi się przeglądało :
http://atlantic-pacific.blogspot.com/
http://www.mellowmayo.com/2014/10/05/roses-are-red/ (niektóre stylizacje)
http://karlascloset.com/flouncy-dress/ – ten blog tylko to połowy 2012 roku
Bardzo fajna strona : http://into-mind.com/
Nie zamówiłam ostatecznie żadnej, z pokazywanych wcześniej spódnic. Z futrzakiem też się wstrzymałam :))
Ulubiony element ostatnich dni, to te spodnie dresowe :
Link do spodni : Grey Elastic Waist Drawstring Pockets Pant
Plus dwie inne rzeczy, które fajnie mi się nosi :
Cieszę się, że chcesz eksperymentować z takim krojem, jest dla Ciebie stworzony. Moze to Cię zainspiruje : http://www.pinterest.com/pin/345580971379565025/
Podoba mi się ta błękitna i w róże.
piękna!
Jeżeli lubisz kwiatowe wzory to ja polecam sukienki z LiviaClue. (mają kieszenie! 🙂 z tego co słyszałam jest możliwość skrócenia sukienki, mnie osobiście długość do kolan odpowiada.
spódnica 10. wygląda jak dla gimnazjalistki. Polecam zwykłą, czarną spódnicę z koła, którą będzie można zestawić z wieloma rzeczami.
Wiem, ale ja się czuję bardzo młoda duchem i mam ostatni dzwonek na takie zabawy 🙂 Ta sukienka jest bardzo ładna : http://conceptshop.pl/offer/109814-sukienki-sukienka-april-midi-pamela
ale o tej porze roku szukam racze spódnic (nie mniej jednak – na lato link zapisuję :)). Czarną spódnicę z koła mam, jest super, ale ma długość do kolan. Uwielbiam ją, ale nie wiem jakie rajstopy do niej dobierać :))
Hej, ja dużo nie pomogę, bo lubię ubierać się 'bezpiecznie', czyli chyba jak większość Polek. Czyli pstrokate zestawiam z gładkim, obcisłe z luźnym i tak dalej. Albo ubrania stonowane plus rzucające się w oczy dodatki. Ale mam jedno spostrzeżenie dotyczące szpotawych kolan: najlepsza długość to albo do ziemi albo mini. Nigdy do kolan ani przed kolano, bo to najbardziej podkreśla tę wadę.
Dokładnie to samo miałam pisać �� Moim zdaniem osoby z biodrami ( plus Twoje szpotawe nogi) nie wyglądają dobrze w spódnicy o długości takiej jak spódnice nr 3, 5, 6, 9. Powinnaś spróbować czegoś takiego jak ta ostatnia tzn w literę A, ale przed kolano.
Usilnie szukam, bo naprzymierzałam się ostro i nic z tego nie wyszło 🙁 Wszystko za krótkie 🙁 Sama to czuję i szukam złotego środka. Przed kolano byłoby właśnie idealnie, ale który sklep takie sprzedaje? 😀
Nie jestem pewna, czy przed kolano rozumiesz że poniżej kolan? Czyli trochę krótsza niż do pół łydki? Moje nogi, szpotawe, taka długość masakruje, ale jeśli dobrze się czujesz w tym kroju, to widziałam ładne spódnice w stradivariusie, kolory też piękne, myślę, że by Ci pasowały. Nie przymierzałam, ale wydaje mi się, że to właśnie taka długość przed kolano.
Dresy i czółenka,fajne połączenie:) pasuje Ci. Z pokazanych spódnic polecam mimo wszystko te krótkie,ta w fast food jest piękna, do niej ramoneska i wygladasz niesamowicie. Skoro ogladalas firmy Radzki, to wiesz,ze nie ma co sie przejmować proporcjami 😀
Niby tak, ale nie chciałabym wyglądać jak śmieszny krasnal z krzywymi nogami , który uciekł z balu przebierańców :DDD
Spódnicy nr 9 nie musiałam nawet oglądać na modelce, jest piękna. Wybrałabym ją i tę czarną nr 8, ale to tylko moja opinia, znam ten ból, kiedy masz wrażenie, że widać ci pupę, bo sama mam figurę okej- wszyscy mówią 'zakładaj krótkie spódniczki, będziesz wyglądać jeszcze lepiej', itp. Tylko, że ja czuję się potem tak, jakbym miała same rajtki na sobie 😉
Ogółem, to nadal uważam, że powinnaś nosić, np. wzorzyste spódnice, gładkie bluzki i np. jakiś fajny naszyjnik (albo inne ciekawe dodatki). Prosta zasada i wg. mnie bardzo skuteczna. 😉
Powodzenia w szukaniu swojego stylu! 🙂
Shiina
Za biżuterią też się rozglądam i nic mi się nie podoba 😀 Dlatego nie noszę dodatków, mało co wpada mi w oko… Ogółem – dopiero zaczynam odkrywać istnienie tych wszystkich rzeczy. Ja lubię krótkie sukienki i spódniczki, kiedy są przylegające. Ale rozkloszowana wywołuje u mnie serię obaw o świecenie tyłkiem 😛
To widzę, że pod tym względem jesteśmy bardzo podobne 😀 Też wolę obcisłe rzeczy, bo nie boję się, że świecę tyłkiem, jak to pięknie ujęłaś, ale znowu mam trochę kompleksów na punkcie wielkiego tyłka, który wygląda komicznie przy dość szczupłych nogach i braku biustu 😛
Powodzenia w szukaniu biżuterii idealnej- ja bym polecała kupić na początek duży naszyjnik, teraz jest ich pełno, gdybyś znalazła jakiś prosty, pasujący do wielu rzeczy, to byłoby super 🙂
Shiina
Spódnice: 3,8,10 bierz koniecznie 🙂 oba sweterki tez, przelamią elegancję taką nonszalancją z jaką mi się kojarzysz. Torebka ze zdjęcia ze smieszna miną jest bardzo ładna, nos. Łącze się w alergii na logo 😀
Chociaż ktoś 😀 Bardzo nie lubię logo, które krzyczy o niby-luksusie, vide te wszystkie torebki korsa 😛
Też nie lubię, gdy logo jest bardziej widoczne niż ubranie 😀 Nie kręcą mnie takie rzeczy 😉
Shiina
Spodobały mi się 4, 5 i 9. Aniu, na zdjęciach nie tylko pięknie wyglądasz, ale Twoje ciuszki tutaj też mi się podobają 🙂 Kroje również i ubolewam nad tym, że nie mogę takich nosić.Piszesz, że masz dużo ładnych ubrań, ale ciężko je ze sobą zestawić-może warto poptrzeć krytycznym okiem na to co jest w szafie i spróbować stworzyć zestawy patrząc jak to przed lustrem wygląda? Czasami tak robię i pokazuję się w danym zestawie mamie, koleżance i się sprawdza
Taka sugestia padła już w poprzednim poście. Jest bardzo cenna, ale ja nie mam takie krytycznego spojrzenia za bardzo 🙁 Na razie powoli zaczynam pozbywać się ubrań. Chciałam je oddać na jakiś cel charytatywny, ale chyba rozsądniej będzie je sprzedać i za uzyskaną kasę kupić paczkę z naprawdę potrzebnymi rzeczami. Dałam sobie pół roku na stworzenie skromnej, ale dopasowanej szafy 😉 Przede wszystkim brak mi bazy (gładkie bluzki itp.) i właśnie nad tym pracuję 🙂
Podobają mi się wszystkie spódnice, które pokazałaś i wszystkie chciałabym mieć, ale błagam nie sugeruj się moją opinią, bo ja nie mam ani odrobiny stylu!
Spódnica nr 9 jest przepiękna <3 Też lubię spódnice z koła, ale sobie z nimi nie radzę gdy wieje wiatr (czyli oczywiście zawsze gdy zdecyduję się taką ubrac ;)). Masz może na to jakiś sposób?
Cięższe tkaniny? Nie mam sposobu, właśnie dlatego wystrzegam się krótkich spódnic z koła 🙁
Ktoś wyżej trafnie napisał,mi tez kojarzysz sie z nonszalancją. Ja niestety muszę realizować dress code i bardzo pomógł mi serial prawo Agaty. Pokazał mi, ze stonowana klasyka nie musi być zachowawcza,sztywna i ugrzeczniona. Ty jestes śliczna dziewczyną o ciekawych rysach twarzy, pasują Ci wyraziste dodatki. Spódnice ładne są wszystkie, to jest Twój krój . Cieszę sie,ze wracasz do naturalnego koloru włosów, masz w sobie coś świeżego,naturalnego i to jest Twój atut 🙂
wyraziste dodatki tzn?
A ja znowu o tym samym: przeciez Ty masz kolor wlosow i piegow bardzo cieply, a kolory ciuchow prawie wylacznie chlodne, lub ostra biel lub czern 🙁
a to też mi sie rzuciło w oczy, lepiej ubierać rzeczy (zwłaszcza przy twarzy) pasujące do typu kolorystycznego; dużo korzystniej się wtedy wygląda, serio.
Przyłączam się! 🙂 Ale jest jedno zdjęcie, na którym wygląda czadowo, na pewno jest więcej, nie chce mi się teraz szukać, ale to jedno zapadło mi w pamięć, turkusowa sukienka ta za duża z paskiem, a jest to chłodny ostry niebieski odcień turkusowy morski, cyjan jakby… po prostu kontrastowy do rudości, oba wzajemnie się wyciągają i wszystko cudnie gra.
Niki
Dziewczyny, to jest śmieszna sytuacja, bo ja mam generalnie ciepłe oczy i piegi ale cerę przez większość czasu zimną,anemiczną. Lato się skończyło, chłodny turkus sprawia, że wyglądam jak topielica ;( Poeksperymentuję z cieplejszymi barwami 🙂
Masz w sobie specyficzny luz,te dresy wygladalyby super z botkami i czarnym zakietem i kominem. Nie każdemu to pasuje,ale tobie zdecydowanie 🙂 spódnice ładne są wszystkie 🙂
9 i 10 są świetne ale wybrałabym je na wiosnę/lato. Jeśli chodzi o modele 7 i 8 to bardziej pasują one do dziewczyn o drobnych sylwetkach ( mały biust,pupa i chude nogi) Dla Twojej kobiecej sylwetki mogły by wydawać się zbyt wyzywające. Mam podobną sylwetkę do Twojej i fajnie nosi mi się tą spódnicę : http://www.hm.com/pl/product/26676?article=26676-C#article=26676-C pasuje do wielu ubrań, ja swoją posiadam w kolorze bordowym ( nie wiem dlaczego na stronie są tylko 2). Ta http://www.hm.com/pl/product/26042?article=26042-C jest również ciekawa, ale materiał może być dość sztywny. A jeśli lubisz spódnice z kieszeniami to ta http://www.orsay.com/pl-pl/moda/spodnice/eleganter-faltenrock-grau-meliert-70001064.html je posiada i ładnie się… Czytaj więcej »
właśnie obie te z h&m namierzyłam , wydrukowałam sobie kupon -25% i ich nie było 🙁 ale żeby zajrzeć do orsaya – nie pomyślałam. Przymierzę 🙂
Polecam Ci blog :http://sageandsparkle.com/category/style/fashion/ ma piękne stylowki z rozkloszowana spódnica 🙂
ląduje w zakładkach 😉
Wszystkie spódnice, które wkleiłaś są fajne. Do wzorzystych bedzie pasować jednokolorowa, ciemna góra (przedobrzysz jeśli zestawisz z jakimś nasyconym jasnym kolorem) i ciemne szpilki, albo ciemne kozaki.
Takie spódnice lubi blogerka atlantic-pacyfic, której link masz. Czasem je zestawia z wzorzystymi górami, ale na razie odpuść to sobie, bo to jest trudniejsze.
Poza tym, to na wszystkich dodanych zdjęciach fajnie pozestawialaś 🙂 pojętna z Ciebie bestia 😉
bardzo podobają mi się dresowe spodnie!
Dag
staram się uczyć na błędach 😉
Spódnice wybrałaś bardzo ciekawe i różnorodne. Ja lubię prostotę w ubiorze, więc wybrałabym jednokolorową. Ale jak patrze na Twoje wybory to widać, że lubisz wzory, wówczas warto by cała reszta ubrania była stonowana.
Co do żelazka, rozumiem, że chodzi Tobie o takie ze stacją parową. O nich tylko słyszałam, że są dobre, nie prasowałam takim żelazkiem nigdy. Natomiast jest posiadaczkom żelazka, które ma funkcje dodatkowego wypuszczania pary podczas prasowania i ta funkcja + bardzo wysoka temperatura dają super efekty.
miałam na myśli coś takiego, czym nie trzeba dotykać ubrań i można prasować na wisząco 😀
Ania, chodzi Ci o steamer,prawda? coś takiego jak to Clatronic? https://www.youtube.com/watch?v=FYM4oQSMV5Y Moze Bosch? Albo electrolux?
tak! nie wiedziałam, że to coś się tak nazywa 🙂
fajne dresy :)! spódnice, które pokazałaś pasowałaby do zwykłych, dopasowanych bluzek z długim rękawem lub 3/4. Bluzki koniecznie jednokolorowe i niezbyt inwazyjne np. białe, czarne, szare.ja też nic nie prasuję. Wszystko się prasuje już na mnie 😛
Nie wiem dlaczego, wszystko na Tobie wydaje się takie tanie i tandetne. Bardzo Cię lubię i czytam Twojego bloga z chęcią, ale niestety od początku rzuciło mi się to w oczy 🙂
Ja bym zrezygnowała z kupowania Chińszczyzny… to widać z daleka, materiał, kolorystyka, krój. Nie polecam 🙂
Kwestia figury, mam ten sam problem. Koleżanki wieszaki albo te z tłuszczykiem typu muffin top wyglądają stylowo lub elegancko, ja zawsze wyglądam tanio lub wulgarnie, nawet w podobnych ubraniach jak one 🙁
Potwierdzam, figura i jeszcze jedno – Ania nie lubi się chyba malować, rzadko widzę makijaż czy ułożone włosy. Brak też biżuterii. Aga nosi te same "chińskie szmaty" i wygląda drogo : http://agowepetitki.blogspot.com/2014/08/czyzby-jesien.html
bo ma makijaż i jest szczupła, w kształcie litery I 🙂
przeglądałam jej blog….właścicielka bloga wygląda moze i faktycznie lepiej ale 'drogo'… bo do tego określenia jej jeszcze dużo brakuje ale nie o tym dyskusja tutaj. Każdy nosi to co lubi i na co go stać:)
Ja nie wiem o co chodzi, ale nawet w drogich ubraniach tak wyglądam. Stylu nie da się kupić, klasy też :)) Co co ubrań z Chin, to tylko na czas eksperymentów z krojami. Jak mam do wyboru sieciówki (ta sama jakość) i Chiny, to wolę spróbowwać więcej krojów i kolorów, a potem kupić to, co mi się spodoba już rewelacyjnej jakości 🙂
Jeśli dobrze się czujesz w wybranych przez siebie ciuchach to jest to Twój styl i po co go zmieniać
Na przykład po to, aby móc po otworzeniu szafy wybrać coś w ciągu 3 sekund, a nie medytotwać nad szafą, bo nic niczym się nie łączy 🙂
Większość spódnic jest bardzo ładna i spokojnie możesz zmienić trampki na obcasy, żeby przerobić je z luznej dziennej stylowki na coś bardziej klasycznego. 🙂 Z niecierpliwością czekam na part III aż pokażesz, co wymyslilas! 🙂
W beżowym wyglądasz na bardzo zmęczoną i się zlewasz z ubraniem 🙁
Bardzo ładnie Ci w czarnym i białym 🙂
hej:) jest 2 seria ' szukam stylu' wiec się wypowiem:P a co! 😀Nie będe jednak filozofować bo nie mam czasu – przeglądam blogi w trakcie nauki na prawko ( skuteczna nauka to podstawa) 😀 Wracając do tematu proponuję dla Ciebie styl- hippe, boho chic, myślę ze te klimaty są stworzone dla twojego typu urody!:) p.s proponuje ocieplić kolor włosów- myśle ze to ożywi Twoją twarz. Przy twarzy miej bardziej zdecydowane kolory ( te dedykowane dla typu urody wiosna' ) unikaj błękitu , biskupiego fioletu ( w tym kolorze nie jest dobrze nikomu) , beżu,czerni oraz bieli. zaprzyjaźnij sie z takimi… Czytaj więcej »
Pomogłaś, bo ja się bałam boho/hippie, zawsze myslałam, że to dla chudych bez cienia krągłości 🙂
Ciesze się:) E tam…np. hippe to spodnie z szerszą nogawką a takie sa idealne przy kobiecych kształtach-robią świetne proporcje. Do tego koszule w kwiaty ,w kratkę + biżu i jest cacy. ( koniecznie złota) do ciepłego typu urody tylko taka. Stylizacją się zawodowo nie zajmuje raczej makijażem ( fryzjerstwo tez w szkole miałam) i bede namawiać Cię na miedziany brąz – ogolnie brazy ciepłe opalizujące nie ciemniejsze niż poziom 6 lu 7 ! a nie jaśniejsze niż 8 poziom. proponuje Ci do tego brzoskwiniową szminkę ( np inglot gel lipstik nr 40). Zaproponowałam hippe bo gdzieś u Ciebie widziałam kapelusz… Czytaj więcej »
Ja pokażę w kolejnym ocinku swoje dzwony i będzie można pogadac o konkrecie.
bardziej raka szminka : http://2.bp.blogspot.com/-MFy2ki7kXns/VBmYE24sE5I/AAAAAAAASsc/QZaa6i_V6CU/s1600/IMG_5521-horz.jpg
czy taka : http://1.bp.blogspot.com/-4cEKMjbTymo/Uzq82m-ds8I/AAAAAAAAL7U/GiN12LAtV0Q/s1600/szmineczka.jpg ?
opcja 1 super ale 2 tez spoko – sumując obie na tak!:)
Takie przykładowe zestawy boho to można podejrzeć też np. na blogu freepeople jest multum pięknych rzeczy, zjawiskowych wręcz, tam zaglądam najcześciej, uprzedzam nie najtańsze delikatnie mówiąc 🙂 ale też nie namawiam do kupowania właśnie od frepeople, mam 3 sztuki od nich, póki co sprawują się świetnie jako tkaniny. A sam ich blog jest wybitnie inspirujący we wszystkich sferach życia.
http://blog.freepeople.com/tag/fall-fashion/
Niki
zapowiada się ekstra, zapisuję w zakładkach!
ja mam kilka prostych zasad: jak ubieram wzorzyste spodnie/sukienke/bluzkę to reszta gładka. unikam flofrowatych swetrów lub bluzek chyba że zakładam obcisłe spodnie/spódnicę (ale sweter nie może być do kolan). Unikam wszelkich odcieni beżu i spranych kolorów za to staram się nosić wszelkie odcienie niebieskiego/fioletu/różu bo podbijają kolor moich oczu (niebieski).dresy fajne ale z tą koszulką wyglądają jakbyś uciekła z w-f i nie zdążyła się przebrać do końca. też polecam zrezygnowanie z chińszczyzny przynajmniej kupowanej przez neta. te rzeczy nie wyglądają na dobrej jakości raczej właśnie na typowo "chińskie" 🙂
"flofrowatych" – google nie chce pomóc, co to znaczy? Nie znam słowa 😀
Pod spodem wyświetla mi się miniaturka zdjęcia do tekstu CZEGO O MNIE NIE WIECIE? PART III właśnie na tym zdjęciu masz doskonałą dopasowaną do ciebie stylówę! <3 ten ciepły odcień włosów – rudawe, z refleksami, ciepłe brązy, ten fryz – nie płasko wygładzony przy twarzy, tylko taki lekki pofalowany puszczony do tyłu, romantik a jakże, współgrający z ciepłym złotawym odcieniem cery. I te sukienki etno, zwiewne barwne, lekkie. Komplet po prostu, wszystko zagrało. Uderzam właśnie w te tony, z tym że ja noszę ciemne włosy, które w słońcu też mają ciepłą poświatę przy jasnej cerze, lekko muśniętej słońcem, a w… Czytaj więcej »
Pretender to nie, ale uwaga słuszna.
Własnie latem jakoś idzie,bo sukienka to sukienka, ale kiedy trzeba połączyć kilka elementów, to już gorzej 🙁
Pretender to odnośnie tej kokieterii. Odpowiednio dobranym strojem też się flirtuje z otoczeniem 😉 i to jest fajne.A właśnie co do tego doboru, aby sobie ułatwić codzienne poszukiwanie ubrań i nie wysiadywanie w szafie co mi się zdarzało omiatając wzrokiem niepasujące do siebie kawałki, stworzylam sobie garderobę z ubrań tylko takich, które mnie wyrażają, każde z ubrań jest niepowtarzalne, jak ja to mówię "nie mogę mieć żadnej normalnej jednolitej tiszerki/spódnicy, ona musi być w czymś wyjątkowa" projektuję je, przerabiam pod siebie, ale najlepiej wyglądają w zestawach, gotowych albo tworzę na poczekaniu, inaczej wyglądam w nich niekompletnie, natychmiast rzut oka w… Czytaj więcej »
Na razie jestem na etapie dowiadywania się, co lubię i w czym mi najlepiej. Są lata zaniedbań w tej materii 🙂 Potem właśnie chcę mieć szafę, w której są same elementy "naj". I wszystko do siebie pasuje 😉
Spódniczki 3, 5 i 6 są za długie, poszerzą biodra i skrócą nogi, które masz przecież nieziemsko fantastyczne 🙂 . Ta w kropeczki oraz 7. i 8. są genialne przy takiej figurze. 9. i 10. myślę, że też śmiało możesz nosić. Swoją drogą – marynarki (narzutki?) wyglądają świetnie!
poszerzenia bioder się nie boję, ale z nogami to pewnie i racja. Ciekawe, czy jakieś szpile są w stanie to wyrónwać 🙂
Nogi masz długie, więc nie masz co się obawiać optycznego skracania nóg.
czy ja wiem czy długie, raczej normalne 🙂
Noo i tym bardziej że normalne, ale długie, bo ja np. mam krótkie i mam gdzieś czy coś je skraca, już bardziej skrócić ich nie mogą dżinsy do kostki czy szorty, noszę na pohybel jak lubię. Bo ludzie zbyt wieloma rzeczami się przejmują, takimi błahymi, tym co realnie im nie zagraża, co nie stawia ich w niekorzystnym świetle, to tylko optyka. wiele razy też zniekształcamy sobie figury, nawet celowo i co z tego. Byle tylko nie wyglądać komicznie i żałośnie 😉
🙂
Bardzo gorąco polecam Ci filmik na youtubie cloudyapples o nazwie wardrobe capsule:) Dziewczyna pokazuje tam, jak zgromadzić pasującą do siebie garderobę i że dzięki temu zawsze wygląda super, polecam:)
Co do strojów, to uważam, że wsadzanie części bluzki w spodnie/spódnicę lub związywanie jej z boku sprawdza się tylko przy bardzo obcisłych rzeczach, głównie spodnia, do luźnych spódnic dziwnie to wygląda. Wydaje mi się, że można dokupic pare rzeczy basic i nosić do tych już posiadanych.
Monika
właśnie poszukuję absolutnej podstawy, ale to już nienagannej jakości. Nie mam pojęcia gdzie to kupić… 🙁 filmik się ładuje, obejrze jak odpwiem na komentarze 🙂
Monika, zasubskrybowałam kanał, jest super!
Cieszę się! Ja obejrzałam wszystkie jej filmiki nawet po kilkanaście razy, przez długi czas to był jedyny kanał, jaki subskrybowałam:) Widzę podobieństwo w podejściu do życia Twoim i jej:)
Pozdrawiam,
Monika (grocrafty z instagramu:P)
O, to już wiem, kmu jestem wdzięczna, super kanał, przyjemnie się słucha! 🙂 włączam sobie jak robię coś na komputerze i raczej słucham niż patrzę, ale bardzo lubię 😉
Co do rozkloszowanych spódnic warto zajrzeć na m.unique (trochę drogie, ale jeśli podobają Ci się spódnice radzki to warto tam zajrzec no i te spódnice są z kieszeniami) i mosquito, tam już trochę taniej.
popróbuję rożnych długości i pewnie się zdecyduję 🙂
Błękitna spódniczka faktycznie lepiej wygląda na dziewczynach niż sama na zdjęciu, w grochy też mi się podoba. Siódemka ładna, ale faktycznie krótka, ja też niezbyt dobrze się czuję w takich bardzo krótkich. Żeby była te kilka centymetrów dłuższa… Mnie się bardzo takie fasony rozkloszowane podobają. A co do płaszczyka to mam taki czarny marszczony, z szerszym paskiem takim rozciągliwym – podkreśla talię, ale nie spłaszcza biustu (przynajmniej mnie się tak wydaje), kiedyś pożyczyłam mojej siostrze (ma duży biust) i też dobrze w nim wyglądała.
wow, skad taki idealny płaszcz? 😀
jesli bedzie czesc 3 to nawet jej nie otworze…..
delikatnie mowiac nie podoba mi sie ten cykl kompletnie …
pozdrawiam. to nie jest hejt.
Ale nie spełnia regulaminu 😀
A co w nim nie tak? Ja jestem za, blog o jest w dużej mierze o rozwoju, Ania wzięła się za swoje słabsze strony. Wizerunek jest bardzo ważny przy budowaniu kariery, siatki kontaktów zawodowych. Od tego można próbować uciec, ale się nie da. Ja od zawsze miałam wyczucie mody, więc problem jest mi obcy, tak jak pewnie Ani moje problemy 🙂 Podoba mi się to, że realizuje swoją filozofię : problem -> plan naprawczy -> działanie i trzymam kciuki za szybkie efekty.
Ale dobrze, że masz swoje zdanie i upodobania, ja nie przepadam za przepisami na tym blogu 🙂
Luuuzik, po to są różnorodne tematy, zeby otwierać te, które chce się czytać ;-))
Być może uznasz, że zwariowałam, ale postanowiłam podlinkować Twoje zdjęcia z insta, na których według mnie wyglądasz dobrze.1)http://instagram.com/p/tyL3m6Kdyq/ to już chyba oczywiste. Spodnie z wysokim stanem świetnie podkreślają Twoją figurę i nie w ten "tandetny" sposób 🙂 A taki krój spodni można łączyć np. z prostymi bluzkami + jakis naszyjnik czy te dłuższe wiszący np. jakiś kamień czy pierdółka czy kolia. Koszule, jakies sweterki, po prostu coś prostego + bizuteria. W sumie to nie trzeba tłumaczyć 😉2) http://instagram.com/p/tly5ZQKd9E/ Ta sukienka jest świetna i naprawdę dobrze na Tobie leży. Może teraz pora nie ta, ale w sumie można kombinować z jakimiś… Czytaj więcej »
A te zdjęcie z dziwną miną – wg. mnie tutaj kolory świetnie współgrają 🙂
bardzo pomogłaś. Maxi…kocham tę długość, ale plucha, kałuże…nie wiem jak to ugryźć 😀 Mam wielki problem z dodatkami, kompletnie nie czuję tematu. Kolorom powoli się przyglądam 😉
Ania, potraktuj to od podstaw, tak jak się uczą dzieci, w końcu zmysł estetyczny to nie rzecz wrodzona, a nabyta w toku poznawania wielu stylów, także poprzez sztukę, z blogów amerykańskich i europejskich modowych i lookbooka – tam jest kopalnia pomysłów, każda z nas uczyła się przez naśladownictwo, początkowo kopiując manekiny 😉 aż wreszcie złapała własny niepowtarzalny styl. Nie ma jednej osoby, o której można powiedzieć "ona ma styl" ona ma własny, ale to nie tylko ubiór, styl każdej osoby inaczej się definiuje. Adi
Jasne, uczenie się przez modelowanie, wazna rzecz. Dlatego jestem na etapie szukania wzorców, modelowych postaw :))
Dziewczyny mają rację, koło twarzy powinnaś nosić cieplejsze kolory, dlatego w beżowej stylizacji najbardziej mi się podobasz. Jeszcze w kwestii kolorów można je dobierać albo przez kolory podobne w tonacji, o podobnej barwie, albo przez kontrast (raczej dla odważnych) np. jeżeli chcesz podkreślić fiolet sukienki dajesz żółty dodatek, (generalnie kolor po drugiej stronie koła barw). Co do ubrań we wzory to jeżeli zakładasz coś wzorzystego to do tego proponowałabym założyć coś o prostym kroju, raczej gładkie i jeżeli nie w stonowanych kolorach to w jednym z kolorów na tym wzorzystym ubraniu. Nie będę oryginalna znowu powtórzę po dziewczynach makijaż i… Czytaj więcej »
P.S. Nie wybrałam żadnej ze spódnic, bo gdybym je wybierała wybrałabym je według własnego gustu, a tego nie chcę ci narzucać. Poza tym kwestią jest jak te spódnice ze sobą zestawić, a nie którą wybrać. Generalnie to uważam, że nie ma brzydkich ubrań, a jedynie brzydkie ich zestawienia, przynajmniej moim zdaniem 🙂 Także przy wyborze kieruj się własnym gustem 🙂
Charming, dziękuję za wskazówki. Nie mam pojęcia, gdzie kupić rzeczy basic, chcę świetnej jakości, a wybór wszędzie lichy. Taliowane damski gładki t-shirty nie istnieją (przy założeniu, że ktoś ma ciut więcej niż 75b) 🙁
Ania, a kuknij że do Cubusa – tam mają bawełniaki w postaci topów, tiszerciw, longsliwów – kolorów multum, świetnej jakości "treściwa" bawełna chyba z dodatkiem czegoś elastycznego – po prostu pierzesz, nosisz, pierzesz, nosisz – kiedyś postanowiłam zainwestować właśnie w taką bazę i te z Cubusa jako jedyne przetrwały LATA bez żadnej skazy, dziadostwo z Bershki, Stradivariusa i H&M zeszmaciło się/wypłowiało po kilku miesiącach… Nie dam się pociąć, ale te rzeczy są chyba właśnie taliowane, a że są też rozciągliwe – powinny i cycki się zmieścić 😉
Ekstra! W centrum handlowym w którym byłam nie ma Cubusa, więc nie pomyślałam o tym sklepie, sprawdzę na 100%
Nie ma sprawy 🙂 Obecnie mam wrażenie, że kupując ubrania basic chyba trzeba liczyć się z tym, że za długo nie pociągną, jak np. taki T-shirt 🙂 Co do rozmiarówki to fakt, choć mam wrażenie, że łatwiej trafić na jakiś taliowany t-shirt niż na białą bluzkę koszulową bez obawy, że kiedy zrobię wdech urwie mi guziki 😉
z koszulami racja, a gdzie kupujesz t-shirty? ja jestem załamana. Zachwalano mi dział basic w haemie a tu lipa 🙁
Zdecydowanie pasują do Ciebie spódnice w kształcie A ! Ja na Twoim miejscu wybrałabym 9,ewentualnie 8 🙂 a tak przy okazji spodnie dresowe i marynarki : ekstra! Jak materiał? Mam chrapkę zamówić tę w paski,ale waham się bo nie lubię zakupów przez internet, zawsze mam problem z rozmiarówką. A Ty rozumiem S zamawiałaś?
dres : materiał super, dość gruby. Marynarki – cienki, raczej poliester, ale ładnie się układają. Nie są zapinane. Kupowałam S, mogłyby być jednak ciut mniejsze 🙂
Dzięki za odp, w takim razie zamawiam! 😉 Mam nadzieję,że do DE też dojdzie :O Ps.Mamooo… kiedy Ty śpisz 😀 ja o tej porze przewracam się na trzeci bok :p
co do ubrań basic, zdecydowanie polecam dział w cubusie (we wtorki albo środy dodatkowy rabat dla studentów ;)), bardzo dobra jakość i różne kroje, zwłaszcza koszulek (noszę prawie codziennie od 4 miesięcy, nic się z nimi nie dzieje). A styl.. wydaje mi się że wybierasz rzeczy które Ci się podobają, bez zastanawiania się czy rzeczywiście pasuje do Ciebie kolor/krój. Poza tym kupując chińskie ciuchy, niestety niezależnie od figury osoby która je nosi, makijażu i dodatków, zawsze widać że jest to po prostu słabej jakości. Wydaje mi się że pasowałby do Ciebie styl boho, który według mnie jest idealny do Twojej… Czytaj więcej »
Chiny to epizod na czas eksperymentów z krojami, poszukiwań tego, co lubię 🙂 Jak poznam swoje ulubione długości, szerokości itp. to będę inwestować w ubrania o cudownej jakości. Przymierzalnia to jednak nie to samo, trzeba dać ubraniu szansę bycia noszonym cały dzień. Ale zgadzam się w całej rozciągłości. Cubusa koniecznie odwiedzę. Mas rację, ja nie umiem (jeszcze!) jakoś krytycznie podejść do zakupu ubrań, albo coś mi się podoba, albo nie, to wszystko jest strasznie eklektycznie, niespójne…Boho gra mi w duszy, ale zawsze myślałam, ze to styl dla osób o anorektycznej figurze :-)) Fajny jest ten blog! http://srevolrof.blogspot.com/I ku mojemu zaskoczeniu,… Czytaj więcej »
Może akurat coś się u Ciebie sprawdzi 🙂 http://ubierajsieklasycznie.pl/uniwersalna-metoda-na-bycie-stylowym/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=uniwersalna-metoda-na-bycie-stylowym
Spodnica nr 5 jest ladna. Taka troche w stylu lat 60. Ja bym kupila 🙂
Nie pamiętam czy już Ci polecałam, ale warto poczytać: http://ubierajsieklasycznie.pl/
Przejrzysz kilka kolarzy i już intuicyjnie będziesz wiedziała z czym strawić taką spódnicę:D
Sama też powoli klaruję swój styl i oprócz poszukiwania odpowiednich krojów staram się dociec jakie kolory mi pasują. Zajrzyj w tym celu na bloga Arsenic – zamieszcza wiele postów na temat analizy kolorystycznej, a i można takową u niej zamówić. Jak dla mnie bardzo pomocne w odpowiedzi na pytania "w czym mi do twarzy?" oraz "z czym to połączyć?" 🙂
dzieki!
Aniu, nie wiem czy już ktoś to linkował, ale bardzo polecam Ci blog Ubieraj się klasycznie i tę serię: http://ubierajsieklasycznie.pl/uniwersalna-metoda-na-bycie-stylowym/ 🙂
Chyba było, tutaj albo na fejsie. Idea jest super, jeśli celowalabym w klasykę. Ja natomista lubię udziwnione ubrania :p