Każdy sezon ma swoje modowe hity. Przy modzie ślubnej wygląda to inaczej – pewne tendencje zawsze wyznaczają Vera Wang, Marchesa czy Zuhair Murad, ale ostatecznie każda panna młoda znajdzie coś dla siebie. Ja osobiście jestem oczarowana kolekcją Julie Vino – Provence. W skład kolekcji wchodzą długie suknie o syrenim kroju. Nie znajdziemy tu bezy ani gorsetów – ich miejsce zajmują odkryte plecy i ramiona oraz misterne koronki. Na uwagę zasługują proste fryzury ślubne oraz makijaże z mocnym akcentem na kości policzkowe i minimalistyczna biżuteria. Zapraszam do obejrzenia zdjęć,
Monika
Zdjęcia : materiały prasowe, Julie Vino
Strona projektantki : Julie Vino
Profil na instagramie gdzie pokazuje suknie na prawdziwych klientkach https://instagram.com/julievinobridal/
Niektóre teksty widzą tylko subskrybenci (nie lądują na „głównej”) –
jeśli chcesz być na bieżąco, zostań obserwatorem w google lub na bloglovin 🙂 A jeśli dany tekst Ci pomógł, sprawisz mi przyjemność, jeśli klikniesz +1 w g+ pod tekstem 🙂
Komentując oświadczasz, że znasz regulamin
Uściski, Ania