Am I dreaming…?

Dziękuję za dzień, w którym postanowiłam przejąć stery swojego życia. Stał się początkiem czegoś niezwykłego. Magicznego. Cudownego.

Red skies are gleaming, oh
Sea-gulls are flyin’ over
Swans are floatin’ by
Smoking chimnye-tops
Am I dreaming
Am I dreaming…?

The nights draw in
There’s a silky moon up in the sky, yeah
Children are fantasising
Grown-ups are standin’ by
What a super feeling
Am I dreaming
Am I dreaming…?



Zerknęłam dzisiaj na swoją listę stu celów – to niesamowite, ale kluczowe cele mam zrealizowane już w tej chwili! Minął dopiero rok… a ja dzisiaj z radością postawiłam znaczki  przy kolejnych kilku punktach.

Jeśli nie masz jeszcze takiej listy – gorąco namawiam Cię do jej stworzenia. Sama jestem fanką spisywania ważnych celów i planów na papierze. Mówią, że papier wszystko przyjmie… może jest w tym wiele prawdy, ale mi osobiście spisanie celów na papierze daje poczucie, że się do czegoś zobowiązałam. Z kolei odkreślanie już zrealizowanych daje ogromne poczucie spełnienia i satysfakcję!


Ostatnio przybyło mi sukcesów które mogę zamknąć w specjalnym  słoiku. O jednym z nich dowiedziałam z się dopiero z komentarzy, bo sama byłam tak pochłonięta innymi fajnymi rzeczami, że go nie zauważyłam. Oto on:


Dzisiaj co prawda tydzień się już zmienił i pan z dwójki mnie przegonił, ale kurcze – mam 22 lata, brak sławnego nazwiska i układów, nie zainwestowałam ani gorsza w promocję książki, a w dodatku postąpiłam wbrew zasadom marketingowym i udostępniłam książkę za darmo, a ludzie i tak chcą za nią płacić!


What a super feeling
Am I dreaming
Am I dreaming…?


Słowa dream big jeszcze nigdy nie były tak aktualne jak w tym momencie. Cele które do tej pory wydawały mi się duże i nierealne, okazały się być na wyciągnięcie ręki. Do niektórych nie mam już nawet ochoty tej ręki wyciągać – straciły dla mnie swoją atrakcyjność. Pojawiły się nowe, lepsze, bardziej wzniosłe. A te stare realizują się same! Nie muszę nic robić, poza zaufaniem, że stanie się to, co dla mnie najlepsze.


What a super feeling
Am I dreaming
Am I dreaming…?


Do niedawna myślałam, że szczytem szczęścia byłoby to, gdybym przestała się każdego dnia i każdej nocy dusić. Nawet nie śniłam o eliminowaniu pozostałych objawów, tymczasem powoli, w odpowiednim tempie mnie opuszczają. Wystarczyło zmienić myślenie i  zaufać. Niesamowite! 

What a super feeling
Am I dreaming
Am I dreaming…?


Rzeczy o które kiedyś zbytnio się troszczyłam przestały zaprzątać mi głowę. Nie myślę wcale o pieniądzach, jedzeniu i wszystkim tym, co zabezpiecza mój ziemski byt, a to wszystko samo do mnie w odpowiedniej ilości napływa.


What a super feeling
Am I dreaming
Am I dreaming…?


Osiągnęłam stan harmonii z samą sobą, połączyłam 3 kluczowe elementy w doskonały trójkąt równoboczny i znalazłam się w środku okręgu który jest w niego wpisany. Nieustannie na nowo zachwycam się światem i życiem. Czytam z niego jak z otwartej księgi. Czy może być piękniej?


What a super feeling
Am I dreaming
Am I dreaming…?


Przepełnia mnie ogromne poczucie szczęścia, woli i mocy. Chciałabym się nim podzielić i muszę znaleźć na to właściwy sposób. Mam głowę pełną projektów jak to zrobić i wiem, że właściwy sam się wyłoni w odpowiednim czasie. Czuję się spełniona. Dziękuję.


„Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć: orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoje imię. Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza.  Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników; namaszczasz mi głowę olejkiem; mój kielich jest przeobfity. Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy.”


zdjęcie: http://waciki.blogspot.com/2011/11/boskie-szpilki-diy-pomys.html

Uściski, Ania
Subscribe
Powiadom o
guest
36 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Bebe
10 lat temu

Oby tak dalej 😉

bubejzi
10 lat temu

tyle mądrości zyciowej i swiadomości w tak młodym wieku, gratuluje spełnienia marzen i celów 🙂

BlogBy Izis
10 lat temu

Gratulacje 🙂

Mademoiselle Magdalene

Wow, wielkie gratulacje! Naprawdę! Jestem w Twoim wieku, a mam wrażenie, że czas przecieka mi przez palce…

unusualblog.pl
10 lat temu

czytam napisany kursywą tekst… brzmi podejrzanie znajomo. odpalam nagranie, no tak – Freddie ;P

Gratuluję Aniu! Życzę jeszcze więcej zdrowia i jeszcze więcej sukcesów!

Eveline
10 lat temu

Cieszę się razem z Tobą :)Pozdrawiam.

Karolina M.
10 lat temu

Ciesze się, że Tobie się układa. 🙂

Alena
10 lat temu

Mnie tu nie było jakiś czas, wchodze niedawno i patrzę że napisałaś książkę. I myślę-wow.
Zamierzam kupić, tylko nie wiem czy ebook (nie lubię za długo czytać na laptopie) czy poczekać na papierową- krążą pogłoski, że taka ma się pojawić.

I gratuluję bycia na pierwszym miejscu w bestsellerach tygodnia. Ciekawa jestem jak wiele e-booków się sprzedało.

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

A co to za cytat na końcu? Zawsze myślałam, że jesteś niewierząca…:>

Nikola
10 lat temu
Reply to  Anonimowy

Zdaje mi się, że Pismo Święte nie jest tylko Księgą dla wierzących, a to jeden z najpiękniejszych psalmów. 🙂

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu
Reply to  Anonimowy

Czytam Twojego bloga już dłuższy czas i lubię go. Jednak uważam, że generalizowanie i patrzenie na Kościół poprzez nagłaśniane ostatnio w mediach sprawy księży pedofili nie upoważnia do tego by wszystkich duchownych wrzucać do jednego worka. Czy wśród ludzi świeckich (nauczycieli, prawników, bankowców, itd) nie ma pedofili? Media mówią jedynie o Kościele, bo jest to tamat chwytliwy. I nie jest tak, że bronię tych księży. Uważam, że jest to nie do przyjęcia i powinni ponieść odpowiednie konsekwencje za swoje czyny. I dotyczy to zarówno księży jak i ludzi świeckich. Takie jest moje zdanie.

niepiśmienna
10 lat temu

Myślę, że Freddie byłby z Ciebie dumny 😉

niepiśmienna
10 lat temu
Reply to  niepiśmienna

Obawiam się, że nie miałam nic szczególnie głębokiego na myśli 😛 Tylko to, że sporo piosenek Queen mówi o dążeniu napród pomimo przeciwności (za co między innymi ich lubię). Sledzę Twoje postępy (te opisywane na blogu) od jakiegoś czasu i właśnie o tym był dla mnie Twój post, kiedy go przeczytałam.

M.
M.
10 lat temu

Właśnie pobrałam Twoją książkę na telefon 🙂 Będę czytała wszędzie, gdzie się da 🙂 Gratuluję Ci realizacji zamierzonych zadań.

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Czytając ten post tak bardzo cieszyłam się Twoim szczęściem jakby to było moje własne.. Uwielbiam Cie i jestem z Ciebie naprawde dumna (jeśli mogę tak powiedzieć).. Ciesze się z każdego Twojego sukcesu, bo dzięki Tobie ja sama zaczęłam wierzyć w moje marzenia i moje plany, które też się powoli układają, choć nie na tak wielką skalę jak Twoje.. Trzymam kciuki w spełnianie kolejnych pragnień, ja tez będę się starać 😉
Tylko nie zapomnij o nas.. 😉

Safona
Safona
10 lat temu

gratulacje!oby tak dalej:)

rocktechnika
10 lat temu

Jesteś niesamowita! 🙂 Gratulacje!

Agata Ucińska
10 lat temu

Uwielbiam Twojego bloga 🙂

Previous
O bólu dupy Polaków
Am I dreaming…?

36
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x