Ok, właśnie minął tydzień od ogłoszenia poprzedniego wyzwania. Tak się składa, że podsumowując tydzień bez kupowania nie ujawniłam jakie będzie następne. Powód? Nie chciałam, żeby ktoś to wykorzystał (nie ukrywam bloga przed znajomymi i ogólnie nie robię z tego tajemnicy :))
Zanim podsumuję, napiszę jeszcze krótko o wyzwaniu z którym ruszam od poniedziałku. Za sugestią Jamapi stawiam na ... tydzień w różnych fryzurach. Pora idealna, bo jeszcze nie zaczął się sezon na czapki :) Ale o tym ósmego października :)
Właśnie skończyłam tydzień słuchania rad innych / próbowania czegoś nowego
O co chodziło?
Przez tydzień miałam słuchać rad i sugestii innych osób i generalnie nie mówić bez namysłu nie na różne propozycje. Przyznam, że to był jeden z najbardziej zakręconych tygodni w moim życiu i wymagał ode mnie masy samozaparcia i odwagi. Ciągle musiałam wychodzić ze swojej strefy komfortu, ale pilnować się, żeby nie wejść w strefę paniki :D
Było to dla mnie trudne, ponieważ jestem mistrzem w robieniu uników i wykręcania się od różnych rzeczy ;)
Podczas tego tygodnia (oprócz tego, że odbyłam praktyki w poradni psychologiczno-pedagogicznej) :
Jestem pozytywnie zaskoczona wyzwaniem. Było trudne, ale ciekawe. Uświadomiłam sobie, jak często bez namysłu omijam ciekawe doświadczenia albo tkwię przy jednej rzeczy nie szukając zmiany, jak np. z tym pksem/busem. Mam nadzieję, że wkroczę w kolejny tydzień z pamięcią o ubiegłym :) Mam zamiar zaprzyjaźnić się z Callanetics. Szczerze jednak przyznam, że tydzień a obcasach przyniósł krótki efekt - z przyzwyczajenia kiedy się spieszę sięgam po płaskie buty :(
Zanim podsumuję, napiszę jeszcze krótko o wyzwaniu z którym ruszam od poniedziałku. Za sugestią Jamapi stawiam na ... tydzień w różnych fryzurach. Pora idealna, bo jeszcze nie zaczął się sezon na czapki :) Ale o tym ósmego października :)
Właśnie skończyłam tydzień słuchania rad innych / próbowania czegoś nowego
O co chodziło?
Przez tydzień miałam słuchać rad i sugestii innych osób i generalnie nie mówić bez namysłu nie na różne propozycje. Przyznam, że to był jeden z najbardziej zakręconych tygodni w moim życiu i wymagał ode mnie masy samozaparcia i odwagi. Ciągle musiałam wychodzić ze swojej strefy komfortu, ale pilnować się, żeby nie wejść w strefę paniki :D
Było to dla mnie trudne, ponieważ jestem mistrzem w robieniu uników i wykręcania się od różnych rzeczy ;)
Podczas tego tygodnia (oprócz tego, że odbyłam praktyki w poradni psychologiczno-pedagogicznej) :
- zmieniłam szablon bloga (byłam przywiązana do typowych układów treści, ale zbliżają się moje urodziny, kolega mówi, że coś tam myślał o prezencie, a ponieważ byłam podczas wyzwania i nie mogłam powiedzieć typowego nic nie chcę, daj sobie spokój z prezentami, na jego propozycję "coś tam myślałem że ty lubisz pisać te blogi to może bym ci wygląd podrasował" odpowiedziałam ok :D (jeszcze się nie przyzwyczaiłam!)
- Zgodziłam się poćwiczyć z koleżanką Callanetics i to jest fajne! :D
- Kupiłam miesięczny na bus zamiast pks. Zawsze jeżdżę pksem i zawsze na niego narzekam. Coś tam przebąknęłam, że muszę sobie kupić miesięczny i pomarudziłam, że znowu będzie się spóźniać ,a zimą to już w ogóle tragedia i z banalnie oczywistym pomysłem wyskoczył tata - zapisuj się na prawko albo zmień sobie na busa. Wybrałam opcję z busem. Przystanek w innym miejscu, inna procedura kupowania biletu,niby zmiana kosmetyczna, ale dla mnie duża !
- Byłam z innym kumplem na poprawinach wesela. Nie cierpię takich imprez, ale było całkiem fajnie (może dlatego, że wśród gości nie było mojej babci i jej rodzinki :P)
- zatańczyłam ze znajomymi gangnam style - o dziwo było to zabawne przeżycie :D (nie jest to muzyka jakiej słucham na co dzień )
- wypróbowałam jeden makijaż jakiego nigdy nie stosuję (jeśli już się maluję, to róż, tusz i eyeliner, ew. różowe usta...)
- dałam się namówić na kartę rossnę w rossmanie
- jadłam i piłam wszystko czym mnie częstowano, i całe szczęście, bo po ćwiczeniach z Jillian i odstawieniu słodyczy schudłam błyskawicznie do 49 kg... z 53. Przy moim 170 każdy kilogram cenny, więc muszę to szybko odbudować! :)
- pofarbowałam włosy. Farbą chemiczną ;) Ale o tym jutro, w ramach październikowej aktualizacji :)
W zasadzie poszło bez większych trudności. Jedynie raz odmówiłam, ale to jest automatycznie rozgrzeszone - kiedy gruby 50-letni dziad zwalnia samochodem opuszcza szybę i mówi może cię gdzieś podrzucić? To oczywistym jest włączenie ignore mode :)
Jestem pozytywnie zaskoczona wyzwaniem. Było trudne, ale ciekawe. Uświadomiłam sobie, jak często bez namysłu omijam ciekawe doświadczenia albo tkwię przy jednej rzeczy nie szukając zmiany, jak np. z tym pksem/busem. Mam nadzieję, że wkroczę w kolejny tydzień z pamięcią o ubiegłym :) Mam zamiar zaprzyjaźnić się z Callanetics. Szczerze jednak przyznam, że tydzień a obcasach przyniósł krótki efekt - z przyzwyczajenia kiedy się spieszę sięgam po płaskie buty :(
a od poniedziałku - 7 dni, 7 fryzur. Czyli rozpuszczone albo kucyk mają tylko jedną szansę ;)
Tydzień się nie skończył, od Maliny padła kolejna propozycja, więc wchodzę w to :
Zasady tagu:
- umieść baner z linkiem do inicjatora tagu
- umieścić zasady tagu w poście na swoim blogu,
- napisz, kto Cię otagował
- zamieść raz w tygodniu recenzję co najmniej jednej testowanej maseczki,
- otaguj minimum 5 osób.
taguję każdego, kto ma ochotę na udział :)
_________________________________________________________
chcesz się dopisać do wyzwania ?
1. Skopiuj grafikę z wyzwaniem na swojego bloga i wprowadź na niej link do tego wpisu.
2. Ogłoś swój udział w notce (zaznacz datę rozpoczęcia wyzwania).
3. Poinformuj mnie w komentarzu pod TYM wpisem o chęci przyłączenia się do akcji wrzucając link do Twojego wyzwaniowego wpisu. W ten sposób więcej osób go zobaczy :)
Miłej zabawy!
wyzwanie z robieniem czegoś nowego Do tej pory udział wzięli :
1. Aniamaluje.blogspot.com
2.http://thedark-side-of-light.blogspot.com/
3.http://mrucznie.blogspot.com/2012/10/nowy-piatek-probowanie-nowych-rzeczy.html
4. TY?
wyzwanie 7 fryzur 7 dni :
1. Aniamaluje.blogspot.com
2. Ty?
Tydzień się nie skończył, od Maliny padła kolejna propozycja, więc wchodzę w to :
![]() |
testykosmetyczne.blogspot.com/ |
Zasady tagu:
- umieść baner z linkiem do inicjatora tagu
- umieścić zasady tagu w poście na swoim blogu,
- napisz, kto Cię otagował
- zamieść raz w tygodniu recenzję co najmniej jednej testowanej maseczki,
- otaguj minimum 5 osób.
taguję każdego, kto ma ochotę na udział :)
_________________________________________________________
chcesz się dopisać do wyzwania ?
1. Skopiuj grafikę z wyzwaniem na swojego bloga i wprowadź na niej link do tego wpisu.
2. Ogłoś swój udział w notce (zaznacz datę rozpoczęcia wyzwania).
3. Poinformuj mnie w komentarzu pod TYM wpisem o chęci przyłączenia się do akcji wrzucając link do Twojego wyzwaniowego wpisu. W ten sposób więcej osób go zobaczy :)
Miłej zabawy!
wyzwanie z robieniem czegoś nowego Do tej pory udział wzięli :
1. Aniamaluje.blogspot.com
2.http://thedark-side-of-light.blogspot.com/
3.http://mrucznie.blogspot.com/2012/10/nowy-piatek-probowanie-nowych-rzeczy.html
4. TY?
wyzwanie 7 fryzur 7 dni :
1. Aniamaluje.blogspot.com
2. Ty?
COMMENTS